pam_x_pam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2012
- Postów
- 1 589
Pam a te mieszkanie to wasze czy jego?? On u was pomieszkuje? a tym ze zgłosi do sądu.. eeeee.. niech zglasza. na wszą korzysc jest to ze wy wezwaliscie policje i karetke. nie on.
Mieszkanie jest wynajmowane przez V i M.... M jest bardzo dobrym przyjacielem V znaja sie od przedszkola.... a ten co sie upil jest starszym bratem M... wiec jak potrzebowal gdzies pomieszkac bo stad ma blizej do szkoly to , ze tak powiem, sie wprowadzil nie pytajac o nikogo zdanie. V i M dobre chlopaki nie roblili mu problemow... jedyne co to nie chcial sie do czynszu dokladac... ale ciul duzo nie bylo bo tylko 300 euro placa na miesiac... Wiec wsumie on nie ma zadnego prawa do tego domu.... Ja od wrzesnia sie wprowadzam i juz rozmawialam z wlascicielem dopisze mnie do umowy wynajmu
Z tego co wiem J sie wyprowadza za tydzien czy dwa... bedzie spokoj
A tym sadem sie nie przejmuje.... garda mnie poprze, mam zdjecia siniaka na reku, i V tez bedzie zeznawal.... Moga nas wogole nie wezwac bo Sad moze umozyc postepowanie bo nie ma o co sie klucic
a tak jeszcze spytam... rozmawiam z moim o dziecku i niby chce ale sie boi... bo on teraz nie ma pracy i nie chce utrzymywac dziecka i mnie bez pracy.... pracy szuka intesywnie i chyba cos sie udalo ma isc w poniedzialek na rozmowe... moze poczekam... moze ma racje.... ale z drugiej strony niczego nam nie brakuje... na oplaty zawsze jesc na jedzenie jest a i odkladamy co miesiac ladna sumke na zas... wiec na dziecko jest i to spokojnie... nie bede go naciskac... niby nie mowi nie i nie ma problemu z nie uzywaniem zadnej antykoncepcji... moze liczy na to ze jak nie bedzie o tym myslal to bedzie niespodzianka? sama nie wiem....
co radzicie?
Ostatnia edycja: