reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
burzowata Emma tez lubi włazenie i złażenie ze schodów haha ..
Renata chciałabym poznac ludz z Twojej wsi.... komuna była bardziej cywilizowana :-p
carnuszka a Ty coś małomówna :-)
napisz coś więcej o sobie... czym się interesujesz.. co potrafi Twój synek już... może jakieś zdjęcie jego lub wasze wspólne wklej :-)

 
Cześć Babeczki:-) Ale dziś miałam obrotny dzionek z mężem:-) Sprzątało się, żywopłot podcinało, autko myło:-) Kolejna ciekawa oferta domku nam się napatoczyła to trzeba będzie się nią głębiej zainteresować:tak: Ojjj trzeba się stąd wyprowadzić bo czasem nie da się tu żyć. Każdy z innym charakterem. A swoje to swoje. Więc dążymy do tego.
Martynka od dwóch dni zakochana w swojej hulajnodze i dziś z nią śpi - ale nie dosłownie - kierownica w łóżeczku, a reszta poza:-D Ma pomysły to dziewczę. I skopiuję Wam z mojego bloga jej powiedzonka:

Pewnego wieczoru, kiedy Jurek kładł do łóżeczka Martynkę by poszła spać, powiedział jej ''moja Ty Gwiazdeczko'' a Martynka ''Mój Ty Księżycu'':D:D Haha, dobre skojarzenie, prawda?:)

Martynka ostatnio uwielbia dawać podnóżek przed wc i sama siada na sedes, bo tak sobie upodobała, bo jak twierdzi ''jestem już duzia dziewcinka'':) I tak siedzi na wc, ja byłam przy niej i czekałam aż się załatwi by pomóc się jej podetrzeć. I czekam, i czekam, i mówię czy już, ale jeszcze nie. Więc zaczęłam sobie śpiewać. I mówię jej, że ja to się naczekam. A Martynka - ''no musisz czekać, ale nie śpiewaj mozie'':D A kiedy Martynka już zrobiła co trzeba to stwierdziła ''nie mogę telas zejść bo jestem za słaba'':D

Pewnego burzowego popołudnia, kiedy to burza zaczynała dawać o sobie znać, szybciutko, jeszcze wtedy z Kacprem i Jasiem, zbieraliśmy zabawki pod balkon. Proszę Martynkę by nałożyła pokrywę na piaskownicę bo jest lekka dosyć, a Martynka ''nie mogę, mam za klótkie palce'':D

I zawsze wszelkie zdania zaczyna ''bo duzia dziewcinka mozie jeść takie duzie lody'', ''bo ja jestem duzia dziewcinka i mogę sikać na ubibacji''. Ale za to jak wyje bez powodu to mówi ''bo ja jestem jeszcze malutka dziewcinka'':D

''Bo dzidziusie to tylko piją, lobią kupy i lycą jak pogan'':D odnośnie co robią bobaski.

Nie pamiętam kto dał linka do artykułu, ale masakra:szok: Jak tak można?!

Sandra witaj:-) Ładne zdj. ze ślubu, a jakiego masz braciszka fajnego, hehe:-)
Renata hehehe, ale macie wesoło w tej mieścinie, nie ma co:-D A tak na poważnie na pewno jest to wkurzające. Ja strasznie nie lubię wścibskich ludzi a mimo, że mieszkam na osiedlu domków szeregowych, w niemałej nawet mieścinie, to i tak mam sąsiada dwa domy dalej co to wszystko musi wiedzieć, wszystko wie, i ble ble, nie cierpię go:-D
Milena oj, jakoś wytrzymasz z siostrą, hehe. Kurcze, jeszcze troszkę i Twoja Malutka na świecie będzie:-) Mi się bardzo podoba imię Natalka:tak: Ja bym zostawiła takie:tak:
Czarnuszka witaj:tak: A może dasz nam jakieś swoje zdjęcie i zdjęcie Michałka?:-)
Gosia zaharujesz nam się tu:-p Opowiadaj jak na weselu było?


Co do wnucząt to moi rodzice mają 4. 2 dziewczynki i 2 chłopaków. A teściowa ma 3. 1 chłopaka i 2 dziewczynki, ale kolejne w drodze, na razie płeć nieznana:-)
 
ViKamcia,Renata ja tak zaczelam robic bo ilekroc musialam gdzies wyjsc cos zalatwic i moja mama zostawala z malym to jak chcialam sie pozegnac to zaraz bylo ,,nie pokazuj mu sie juz,idz juz,nie bede go mogla potem uspokoic...'' itp itd, ja zawsze chcialam do niego przyjsc,pocalowac,przytulic ale po jakims czasie pomyslalam,ze moze lepiej dla niego jak nawet nie zauwazy,kiedy poszlam,tym bardziej ze serce mi zawsze peka jak on tak placze jak wychodze... Musze sprobowac robic tak jak radzicie i mu tlumaczyc na spokojnie,dzieki dziewczyny za rady:)
kasiek taa lubi,zebysmy pojechali tak jak dzisiaj to go tydzien prosilam,a jak juz jedzie to marudzi przewaznie,nie mam prawa jazdy niestety tak to bym sobie sama jezdzila i nie musiala byc od niego zalezna;]
ViKamcia przynajmniej sie mecza:-) tyle tylko ze ja razem z nim bo przeciez musze pilnowac zeby nie spadl

U mnie w rodzinie Adaś to jedyny wnuczek póki co,a tesciowa ma jeszcze wnuczke
 
Ostatnia edycja:
własnie.. zpaomniałam.. odnosnie linka.. masakra jak można sobie pojechac na wakacje i zostawić dziecko na lotnisku :szok:
jeszcze rozumiem że jest osoba która nas zawozi na lotnisko i zna dziecko i wraca na lotnisko i na moich oczach bierze dziecko do domu i tam ma zapewniona opiekę (choć w moim przypadku to nawet to by nie przeszło bo nie zostawiłabym nikomu dziecka na kilka dni :-p )
ale żeby zostawić samo i niech sobie czeka na opiekunkę to jakas masakra!

Vegas no Martysia teksty podobne do Vi hehe
np kiedyś też mówiła "mamo jak wstane to juz nie będzie ciemno i wtedy będzie dzień" haha miałam tego czasu polew z niej bo mówiła to niemal co wieczór :-p

burzowata to ja mówiłam o tym wychodzeniu żbeys się żegnała z dzieckiem a nie vegas :-p
chyba że vegas też a ja nie doczytałam :-p
 
Ostatnia edycja:
burzowata też tak pomyslałam :-p
najlepiej jest mówic dziecku ze wychodzisz niedługo wrócisz i żegnasz się .. papa i w ogóle... i póxńiej wracasz to mówisz że już jesteś teskniłaś itp.. przytulasz.. wtedy dziecko wie że zawsze jak wyjdziesz to wrócisz i e przytulisz pocałujesz...i ogólnie że wrócisz.
a jesli się wymykasz to jemu się zdaje że go zostawiasz i od niego uciekasz dlatego zawsze jak znikasz mu z oczu to jest histeryczny płacz:tak:
moje wiedza ze wychodzę na chwile albo jak Vi w przedszkolu jest to wie że wracam i zawsze mówi "mamo tylko nie zapomnij przyjechać po mnie" hehe jakbym miała zapomnieć ;-)
Emma tak samo wie że jak idę do sklepu a zostaje z tatą to wie ze wrócę .. choć mimo to i tak czasem zapłaczą ..
ale zawsze wiedza ze wychodze i wracam bo ja sama je o tym informuję ;-)
dzięki temu nie wiszą na mnei cały czas w obawie że zaraz ucieknę.... no i moge spokojnie się załatwić np :-p bo nie ma wrzasków i pisków w stylu gdzie jest mama
 
ViKamcia masz racje,ja poki co to nawet do lazienki go musze brac, w kuchni np jak chce umyc podloge i zamkne drzwi zeby sie nie poslizgnal to jest histeria
 
Witam niedzielnie...
Nie macie co robic ze tyle drukujecie :-D
czarnuszka witaj milo :-)
burzowata ja tak samo myśle ze musisz mówic malemu ze idziesz z ewrócisz itd. Ja tez tak robilam i robię, na spokojnie moge wychodzic z domu nawet na 10min. i nie placze Miki. Bo starszaki to juz wiecie ;-)

Co do ilości wnuczków to moi rodzice maja 10 (6 dziewczynek i 4 chlopców) i jedno w drodze (dziewczynka) :-)
Ide zaraz z ferajna na dwór, spacerek zaliczymy :tak: coeplo dzis wyjątkowo :-)
Miłego dnia!
 
reklama
HEJ KOCHANE :****:-)

Słoneczko wyszło ;) Narzekałam , ale już tamta pogoda mnie dobijała , tak pochmurno ... Mamuśka wyjechała wczoraj ok godz 22 na ten urlop do Władysławowa, Oby im pogoda dopisała .

Liza
Jak pogoda ładna to trzeba korzystać .Miłego spacerku .;P
Magda
Chyba każdy rodzic na początku jest w szooku , chodź P. tata popłakał się ze szczęścia .
RenataT Ty to lubisz po lesie pospacerować . :)
Czarnuszka też mieszkam 40 KM od Krakowa .
RenataT , Kasiek Wszędzie są te tak u nas zwane ''czajniki'' . U nas to samo , cały dzień na ławce , nie wiem oni mężom obiadów to nie gotują :) hehe A jak coś się dzieje pod blokiem , o matko wszystkie w oknach .
Vegas Słodka ta twoja Martynka , Jak widzę dzieci , i to nie tylko niemowlaki, to juz chce mieć też swoją niunie :wściekła/y: Co do imienia , sądzę że to wyjdzie w szpitalu :) Miała Być Karolinka z kilku powodów , ale P. o tej Natalce , i szczerze spodobalo mi sie ale nie okazywała mu tego , myślałam ze Moze '' Karolina Natalia'' bedzie . Po czym on nalegał , i powiedziałam ze ''Natalka'' . po czym on po jakimś czasie znowu o Tej Karolinie .:no::no::no: Ale coś mi Świeci ze Natalka , dziś z nim porozmawiam na ten temat . A co do siostry , nie peszę , nic się nie wypowiadam .


Bym zapomniała, wczoraj dzwonił do mnie lekarz ( prowadzący ciąże ) i do mnie że we Wtorek mam się zgłosić do niego koniecznie co do ułożenia dzidzi ( on nie wykonuje mi USG , zdjec nie drukuja , wiec tyle wie co inny lekarz napisze ) .. I miał wczoraj dyżur w szpitalu I dr ktory wykonywał mi USG jakos o mnie napomknął ... Mam w tym tyg wykonać USG , i jak dzidzia dalej jest bez zmian , da mi skierowanie na CC . Jak sie nie obróci rodziła by się złożona w kształcie litery ''V'' ( tak mi to wytlumaczyl ) Więc być może , będę miała moją córeczkę z dwa tygodnie wcześniej . Mój P. sobie śpi , zaraz zrobie mu kawke , sniadanko i nie ma spania jak ja nie spie ;)) heehee
 
Ostatnia edycja:
Do góry