Dafii dobrze, że z Julcią już coraz lepiej po tym weekendzie to pewnie już zapomnicie, że chora była.
Ewi dobrze, że to tak sie skończyło. Ja też będę drzwi wymieniać jak Zośka zacznie łobuzować, bo znam taką okropną historie z tymi drzwiami szklanymi, że szkoda aż pisać.
Kinga będę trzymać kciuki
Zosie wypchnęłam na spacer z moją siostrą młodszą. Na ten długi weekend przeniosłyśmy się do moich rodziców, bo nie chce mi się samej siedzieć.
U nas burzy już długo nie było, dzisiaj świeci słoneczko
A później jadę po balony na Malwinki roczek, bo moja bratowa robi u mojej mamy na ogrodzie Mam taki plan, zeby z takiego fotela zrobić jej różówy tron ^^ ciekawe co z tego wyjdzie ;P
Ewi dobrze, że to tak sie skończyło. Ja też będę drzwi wymieniać jak Zośka zacznie łobuzować, bo znam taką okropną historie z tymi drzwiami szklanymi, że szkoda aż pisać.
Kinga będę trzymać kciuki
Zosie wypchnęłam na spacer z moją siostrą młodszą. Na ten długi weekend przeniosłyśmy się do moich rodziców, bo nie chce mi się samej siedzieć.
U nas burzy już długo nie było, dzisiaj świeci słoneczko
A później jadę po balony na Malwinki roczek, bo moja bratowa robi u mojej mamy na ogrodzie Mam taki plan, zeby z takiego fotela zrobić jej różówy tron ^^ ciekawe co z tego wyjdzie ;P