Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Maliina]

Hej laseczki witam sie i oznajmiam ze dzis lub jutro mamy sie wyprowazdac juz na swoje wynajete mieszkanko. gosciu jest taki gnojek ze szok. nie mamy auta do przeprowadzki itp ale go to nie obchodzi od dzis mamy mu zaplacic i juz bo tak poszuka kogos innego!
now iec nic nie pozostaje. od jutra juz mnie nie ebdzie tu dopoki neta nam nie przeniosa.

Napisalam do IXI czekam na odp.

Lolkak majeczka wyglada jak aniolek! jest przesliczna! widze ze masz ten sam fotelik samochodowy co ja tylko ja mam pomaranczowy i powiem ze nie jestem zadowolona tzn teraz jak sluzy jako lezaczek to ok ale dla tak malego dziecka ta wkladka szara mnie denerwowala bo na srodku takie uwypuklenie a dziecko malenskie nie trzyma glowki i zawsze julka lezala z przekrzywiona glowka pozatym bezpieczenstwo w nich zadne. teraz to wiem no ale oby wam sluzyl

 

[Serduszko1]

pati weź mi to na chłopski rozum wytłumacz co ten gosc chciał sam palic czy jak? a z reszta jak tak to niech pali skoro to lubi chyba ze kase chciał za to

Umi u nas jest tak że każdy płaci 50 zł na palacza.... po miesiącu te pieniądze rozdaje sie na tych którzy palili... i on chciał poprostu zgarnąć tyle ile sie da a tu okazało sie że jest jeszcze dwóch chętnych do palenia... i sie facet lekko mówiąc wnerwił.... my tu na niego mówimy "boss" bo mimo to że ma ***** do gadania bo jak każdy z nas tu wynajmuje mieszkanie to rządzi i chciałby wszystkoch rozstawiać po kątach burak jeden

 

[Pauluś89]

Lenka narazie następnych nie widać, więc pewnie wolno będą wychodzić.
Patrycja współczuję sąsiadów. My na szczęście własny piec mamy od centralnego.

Daffi to znaleźliście dobre mieszkanie? Ale zacofana jestem

 

[umi2]

pati a widzisz u nas czegos takiego nie ma i nie wiedziałam. U mojego wujka tak jest ale u nich jest tak ze każdy ma swoją kolej a ci co nie moga to proszą sasiada płacą mu 20 zł czy tam iles i sasiad za nich pali. Nie sądziłam ze tak można sie kłócic o palenie w piecu

 

[Maliina]

Lenka narazie następnych nie widać, więc pewnie wolno będą wychodzić.
Patrycja współczuję sąsiadów. My na szczęście własny piec mamy od centralnego.

Daffi to znaleźliście dobre mieszkanie? Ale zacofana jestem

nie ze dobre ale narazie trzeba przebidowac.... to mieszkanie jest tylko na kilka meisiecy bo zostalo sprzedane... za duzo by opowiadac.

 

[Serduszko1]

Umi uwierz mi że ja też nie..... ale ten koleś od samego początku tu próbował rządzić... koleś spod 6 tak mu du** liże że szok... nam mówi co innego a przy nim sie zmienia i tylko przytakuje mu.... Mówie Ci myślałam że sie wczoraj pobiją....Jeszcze poszło o jedną rzecz bo boss stwierdził że nie podoba mu sie że R przed domem na parkingu nie raz auta naprawia... a on też jest mechanikiem tylko go wyrzucili z kilku firm .... ale R mu powiedział że to nie jego teren i ma gów... do gadania... a Mirek właściciel całego terenu nic na ten temat nie gadal ba... raz nawet R jego samochód tu naprawiał... ale boss szukał dziury w całym ale mu nie wyszlo

 

[paulqa24]

bryyy

kurrrde ja tu myślałam że jak tak późno wstanę i zajrzę do was to już będzie po wszystkim, że już będą info o ixi i o misi a tu du pa no nic czekamy dalej

strasznie mam ochotę ostatnio na mleko i wcinam na śniadanie kaszki i kleiki dla dzieci hyyyy

miłego dnia dziewuchy

ps. a ja wam powiem że w zeszłym roku nawet jak były takie mrozy to ani razu w domu kaloryferów nie musiałam odkręcać... tylko że ja mieszkam w bloku na 2 piętrze...

ps2. dziś mam się zobaczyć z A... trochę się stresuję, ale pewnie nic się nie zmieniło i rozmowa będzie po ch*ju...:/

 

[motylicaja]

Hej laski u mnie nocka w miare....Wieczór był dość emocjonujący bo mój poszedł do sąsiadów na rozmowe w sprawie palenia by sie ugadac kto kiedy i ile ma palić... dodam że na 7 mieszkań jest 4 chetnych więc sprawa wyglada prosto .... ale taka nie była nasz kochany sąsiad spod 2 sie wściekł że ktoś oprócz niego i sąsiada z 6 chce palić.... i zaczol rządzić kto ile ma piec czyścic itp... A mój R sie nie da no i sie zaczęło.... Tak sie kłócili... mimo to że byli w kotłowni mało nie obudzili mi Kube uspokajałam ich 2 razy w końcu słysze że przenoszą kłótnie na góre to od razu tam poszłam żeby ich opieprzyć... ale sąsiad z 2 wkurzony że R nie chce przystać na jego rzadania poszedł do domu... R taki był zły że pół nocy nie umiał spać.... o mało nie doszło do rękoczynów.. jeszcze tego by brakowało. :////


IXI jak tam??? ma ktoś od niej info???
Misia trzymaj sie Kochana ...

to nie za fajnie z tym paleniem....u nas tez podobnie jest ale z odsniezaniem uliczki na ktrej mieszkamy

 

[Liza]

a my se sami palimy
Miki dopiero po wielu mekach zasnoł cos pcha rece do buzi, slini sie strasznie... czyżby zeby juz???

 

[Serduszko1]

Eliza Mój Kuba miał 4 miesiące i 4 dni jak mu wyszły dolne jedynki także nigdy nic nie wiadomo