reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

a to zmienia postać rzeczy, ja narazie tylko o tym czytam trochę się boję ze Alex będzie urwisem i nie da mi spać w nocy ale to się zobaczy :) narazie czekam na mocniejsze kopniaki, dziewczyny w innym temacie polecały coś słodkiego i pouciskanie brzuszka ale boje się ze mu jakąś krzywdę zrobię :(

Nie uciska sie brzucha, tylko lekko puka... ;-) Ale teraz w tym tyg ciąży nie ma chyba takiej potrzeby by to robic bo maluch jest jeszcze mały i nie bedzie "odpowiadał" zawsze, i po co sie stresowac..? ;-) Jak juz bedzie mocno kopał koło 23-25tc to wtedy już możesz do niego "pukac" ;) lekko.


clio mi siara sie pokazała koło 25tc. a potem cisza. a w poprzednich to przed samym porodem sie pokazała takze jesli Ci nie leci to sie nie przejmuj bo to indywidualna sprawa kazdej kobiety a nawet kazdej ciąży ;-)



No i witam sie z rana. Pogoda jest w miare, ja własnie zjadłam sniadanie, zaraz wyjde z dzieciakami na dwór, pranie rozwiesze... no i zaraz juz bedzie poludnie... Weekend... wcale go nie czuję... :-) jedynie coraz szybciej ten czas leci i juz w poniedziałek 34tc sie zacznie :szok:
Choroba jeszcze sie mnie i daniela trzyma ale juz jest o 100% lepiej:tak: ;-)
Dobra później do was moze zajrze jeszcze. :*
 
reklama
hejka:)

Ojj bedna Artystka jak tak w domku nie a fajnie jest...

dzieki za pocieszenie...


Wiec Spotkalismy sie o 16...na poczatku bylo dretwo....pozniej byla klotnia na Maxa:angry: na wzajem sie przekrzykiwalismy biedni ludzie w kawarni...eheh a Pozniej poszlismy sie przejsc...i tak jakos emocje opadly....to doszlimy do pewnego porzumienia...ze postramy sie dla Leycji byc razem wsensie ze postrac sie...zeby bylo oki miedzy nami...Powiedzila mu ze mu nie Ufam i ze to zaufanie musi zdobyc u mnie...A narazie ponad wszystko jest Mala....a co do miesykania narazie mieszkam yU Rodzicow...a on ma sie starac O nas...to moze wrcoe do wspolnego mieszkania..

Co do mego samopoczucia...to nie jest zle...chdz czasem mysle ze JUZ rodze..ale to takie nerwowe..Mielgo DniA:)
 
Heyka wszystkim pięknym mamuśką :-):-)
W bielsku pogoda sie poprawiła nawet nawet ,troszkę słoneczka jest ,nie pada a to jest najważniejsze ,przynajmniej ten weekend jest ok:-pu mnie jak na razie 15 stopni więc nie narzekam ... po południu na jakiś spacerek trzeba się przejść i wykorzystać pogodę:tak::tak:
:sorry:ze nie odpisuje, i nie jestem w temacie ale Wy tak dużo piszecie ze ja nie nadążam:):rofl2::rofl2:mam nadzieje że złe :no: jesteście:-D:-D

Ja noc przespałam spokojnie mały sie wierci w mym brzuszku coraz bardziej i mocniej odczówam jego ruchy jestem taka szczęśliwa:happy::happy::happy:
 
Heyka wszystkim pięknym mamuśką :-):-)
W bielsku pogoda sie poprawiła nawet nawet ,troszkę słoneczka jest ,nie pada a to jest najważniejsze ,przynajmniej ten weekend jest ok:-pu mnie jak na razie 15 stopni więc nie narzekam ... po południu na jakiś spacerek trzeba się przejść i wykorzystać pogodę:tak::tak:
:sorry:ze nie odpisuje, i nie jestem w temacie ale Wy tak dużo piszecie ze ja nie nadążam:):rofl2::rofl2:mam nadzieje że złe :no: jesteście:-D:-D

Ja noc przespałam spokojnie mały sie wierci w mym brzuszku coraz bardziej i mocniej odczówam jego ruchy jestem taka szczęśliwa:happy::happy::happy:
U nas póki co też ładna pogoda... My niestety wyjść nie możemy bo dzieciaczki jeszcze przeziebiona :(((
 
a ja umyłam samochód odkurzyłam go i teraz pomyślę co zjeść z Alexem :-D bo brzusio daje się we znaki :-p szklaneczka wody i gazetki mamusiowe żeby się zrelaksować :rofl2: mam więcej energii niż na początku :laugh2: koleżanki w pracy sie ze mnie śmieją że mam w sobie małą baterie Diuracell hehe:-D słonko pięknie świeci i jest uroczo :tak:

poczekam jeszcze nie śpieszy się najwazneijsze ze go widziałam i jest piękny tętno idealne więc jestem spokojna opinia 2 lekarzy zupełnie różnych daje mi poczucie spokoju :sorry:

ależ tu pusto :(wybyłyście pewnie na spacery wiosenne, ja dopiero wstałam po drzemce poobiedniej :D teraz się troszkę ogarnę i w drogę też chce na spacer :D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja zaszlam w ciaze w wieku 18 lat..I wcale sie tego nie wstydze..mam dziewczynke 5 letnia..Jest zdrowa, umie juz dosyc duzo czynnosci na swoj wiek... Nie mysle ze porod w takim wieku jest zlym..to jest normalne...i pewnie nie zawsze zdieci sie rodza z jakimis chorbami (niedaj Boze) to zalezy od rodzicow
 
Ja zaszlam w ciaze w wieku 18 lat..I wcale sie tego nie wstydze..mam dziewczynke 5 letnia..Jest zdrowa, umie juz dosyc duzo czynnosci na swoj wiek... Nie mysle ze porod w takim wieku jest zlym..to jest normalne...i pewnie nie zawsze zdieci sie rodza z jakimis chorbami (niedaj Boze) to zalezy od rodzicow
Ja zaszłam jak miałam 15 a urodziłam majac 16 i również sie tego nie wstydze bo czego???? A rodziłaś naturalnie??
Napisz coś więcej o sobie ska jesteś itp....
 
powiem wam że was podziwiam za siłę i wytrwałość bo na pewno wszyscy wokoło wiedzieli więcej co powinnyście i jak wychowywać :no: pełen szacunek:-D:tak: dla was Mamusie :laugh2:
 
powiem wam że was podziwiam za siłę i wytrwałość bo na pewno wszyscy wokoło wiedzieli więcej co powinnyście i jak wychowywać :no: pełen szacunek:-D:tak: dla was Mamusie :laugh2:
Powiem Ci ze ja od samego początku nie pozwalałam sie nikomu wtrącać w wychowanie moich dzieci.... Wychowuje je tak jak chce....Choć wiadomo ze nie jest łatwo w tak młodym wieku pogodzić wszystko ale mnie sie udało....:)
 
reklama
ja zaszlam w ciaze w wieku 20 lat :-)

nie jestem z ojcem dziecka ... bo nie warto ...

a o ciazy dowiedzialam sie w 20 tc :-) taki figielek ;-)

a teraz jestem szczesliwa z moim M choc mamy trudny okres teraz ... :tak:
 
Do góry