reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
O kurcze a ja wlasnie PW do Ciebie wyslalam na konto Ellie :s Mozesz tam zajrzec? Takie jedno pytanko Ci zadalam ;]
Tak, tez mam 16lat.
 
A mi minol calkiem milo dzien caly z P najpierwna spacer poszlismy trudne tereny sobie wybralismy:-p Miki przespal cala ta podroz wrocilismy obejrzelismy film a potem kolacja nawet dzisaj zdazylam posprzatcac dokladnie pokoj i porpasowac taki spokojny i nawet prosuktywny dzien zeby wszytskie takie byly to zyc nie umierac;-)

AdiLea powiem Ci ze tezmam czesto sciecia z mam ale to raczej drobnostki gorzejz ojcem ale z nimmialam tak zawsze wiec nauczylam sie olewac a z twoja mama pewnie wkoncu sie rozwiaze tylko na spokoj trzeba to wziasc.

Asheara, Anormalna_ ja to wast podziwiam wiem ze jestem tylko troszke starsza ale mam siostre w dokladnie waszym wieku czasami sie zastanawiam czy mogla by odpowiadac sama za siebie:-p ale to chyba zalezy od osobowosci. A powiedzicie mi bo wlasnie sie opstatnio tzn no nie tak ostatnio jakis czas temu uslyszalam ze wlasnie w okolicy w tym wieku dziewczyna zaszla no i bo wy teraz okres zmiany szkoly macie jak to robicie normalnie zmieniacie czy jakas przerwa? no bo zaoczne to chyba tzreba byc pelnoletnim wiem troche dziwne pytanie jesli zbyt nie dyskretne to przepraszam i cofam ale ciekawosc mnie zzera:-p
 
Tez mam nadzieje ze jakos mi sie poukłada;-). I racja, lepiej zeby teraz przestal byc tata bo mala nie bedzie go pamietac. W ogole podziwiam Was ze mimo tak mlodego wieku radzicie sobie z sytuacja. Ja mialam 18 lat jak zaszlam w ciaze i ciezko mi bylo pogodzic sie z tym faktem. A Wy takie pelne optymizmu. Trzymam kciuki zeby wszystko u Was bylo dobrze:tak:.
 
A ja dziś wstałam mega głodna i teraz skończyłam pałaszować śniadanko. wiecie co ja głupia zrobiłam? sprzątałam sobie w szafie i wyrzuciłam czarne dżinsy w których miałam iść na maturę ( ten strój co na zakonczeniu bylam wstawialam zdjecie ). Normalnie zapomniałam ze mam miec mature i teraz nie mam w czym isc bo własnie smieciara mi spod bloku odjechała. Oj zły dzien mam... U mnie dzis pochmórno, mam nadzieje ze nie bedzie padac bo mój T ma isc na grilla bo ja sie chciałam spokojnie do maturki pouczyc a z nim w mieszkaniu to sie nie da bo wiecznie cos ode mnie chce:-p

Layla Kurcze to takie same objawy mamy moze jest mi pisane przenosic do czasu kiedy ty urodzisz?:-p bo w sumie wizyte mam 15 maja wiec kupa czasu mi została ale lece na KTG 5 bo sie zaczynam niepokoic
domikcw ja miałam termin na 26 kwietnia ale sie troche przeterminowałam... no a w poniedzialek pisze mature:-( co do twojego chlopaka to powiem ci szczerze ze balabym sie mu zaufac i z premedytacja w ciaze bym z nim nie zaszla. jesli jednak jestes w ciazy to powiem ci ze ta jak pisałas to cos cudownego, moze twój chlopak dorosnie do bycia tata lub stanie sie inaczej zycze ci jednak zeby wszystko bylo dobrze
pola997 To musisz zdjeciami sie pochwalic jak juz wszystko bedzie gotowe:-)
AdiLea Spróbuj sie pogodzic z mamą, a co do jej docinków to przeciez to twoje zycie i sama wiesz co dla ciebie jest najlepsze. hania wcale nie musi tracic tatusia moze za rok pojawi sie w jej zyciu i bedzie ja kochał, nie musiscie byc przeciez razem zeby osobno kochac małą.
Anormalna czyli sie tez przeterminowalas... a mówia ze ciaz trwa 9 miesiecy.. a ja juz 10 zaczełam ty zreta tez. Eh a mialam termi na 26 kwietnia... a tu juz 2 maj!! jak ci poszly egzaminy?
kolia pozazdroscic mile spedzonego czasu!:-) u mnie wczoraj strasznie wialo i na spacerku miło nie było bo zimno straszne....
 
oj kochane podziwiam Was za odpowiedzialność w wieku 16 lat (ja wtedy to...eh...małolat nieodpowiedzialny:p). Trzymam kciuki za to, żeby te wasze maluszki już "wyszły" na ten nasz "pięk ny" świat:)
umi2 nie rozumiem tego czemu miałąbym nie zaufać własnemu chłopakowi?? no ale to Twoje zdanie. Powiem szczerze, że to najukochańsza osoba pod słońcem:) i nawet gdyby okazało się, że jestem w ciąży, to ja wyłabym, a on nosiłby mnie na rękach ze szcześcia. już mi powiedział, że bedzie kochał mnie podwójnie:) widze jak się opiekuje swoimi siostrzeńcami i szczerze to ja niektórych rzeczy nie potrafie....<eh uroki jedynaczki:(> wiem, że damy sobie rade, bo mam w nim wsparcie:)
 
domikcw Nie napisałam ze nie powinnaś mu ufać nawet mi to przez myśl nie przeszło Chodziło mi tylko o to ze nie wiadomo jak by się zachował w sytuacji gdybyś naprawdę była w ciazy. Jesli tak jak piszesz nosiłby Cie na rekach to pozostaje mi tylko gratulowac wam swietnego zwiazku. ja ze swojej strony moge dodac ze mój chłopak gdy sie dowiedział o ciazy stanał na wysokosci zadania ja panikowałam a on mnie uspokajał. ale znam i takie pary które zawsze byly idealne a gdy pojawiło sie maleństwo czar prysł... Piszac tamte słowa bardziej chodziło mi o to ze nie mozna byc niczego pewnym i zawsze trzeba zachowac dystans. Ale to jest oczywiscie mój punkt widzenia:-) skoro piszesz ze tak kocha dzieci to moze rzeczywiscie maleństwo w waszym zwiazku przyczyni sie do jeszcze wiekszej miłosci:-) czego wam oczywiscie zycze;-)
 
Kolia - LO zaoczne istnieje i nie trzeba mieć 18 lat. ;)
No ja wybieram się najprawdopodobniej do LO bądź Technikum, ale do miasta 25 km. od mojego. Ponieważ w mojej mieścinie to nie ma co liczyć na dobrą edukacje ( choć liceum jest). Ale cóż, wszystko już sobie zaplanowałam, powroty są w miare wczesnie, więc nie będę musiała nadwyrężać dobroci `prababć.`

Umi2 - no to kochanie faktycznie, nie zaciekawy dzień ;)
A na deszcz raczej się nie zapowiada. Testy.? wydaje mi się, że poszły calkiem nieźle ... no nie wliczając matem.-przyr. bo ja to raczej umysł humanistyczny :)

Dominikcw - oj kochana. Ja też byłam cholernie nieodpowiedzialna, do czasu jakiegoś 5 miesiąca. Wtedy do mnie dotarło, że czas coś zmienić ... bo wkońcu nie długo będę na tak odpowiedzialnym stanowisku jakim jest bycie mamą. :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
AdiLea moja mama tez nie byla zadowolona ze bede miala dziecko, ciagle mowila ze rozstane sie z moim chlopakiem. W ciazy byla mila nie docinala mi, a teraz koszmar czasami tak mi pojedzie ze plakac sie chce, a pozniej jakby nic sie nie stalo, juz tyle razy myslalam zeby sie wyprowadzic, ale nie mam pracy , pieniedzy na wynajem nawet kawalerki a co dopiero na placenie rachunkow i zywienie nas.. A bardzo bym chciala mieszkac sama , chociaz z rodzicami zawsze latwiej.. nawet odstapili nam gore - 2 pokoje- i wyremontują je .. zaczynamy w wakacje.. ale czuje ze dlugo razem nie pomieszkamy. Ostatnio zlozylam papiery do pracy. Zobaczymy co z tego bedzie. Raozumiem Cie, i mam nadzieje ze wszystko sie ulozy. ;*
umi2 kochana, jak Ty się czujesz . ? Jakieś objawy. ? ;** mam pytano . Czy dorom5 udalo sie urodzić z Bartkiem czy jednak Go wygonila . ;)


U nas dobrze . Mala w nocy obudzila sie tylko raz zjadla i znowu poszla spac ;) Wczoraj bylysmy na ognisku ;P mala cale przespala ;D a dzis na spacerek sie wybieram . ;)
 
Do góry