REPETKA Jak ja pamietam pierwsza taka obfita @. Akurat dzien matki w szkole, dwie podpaski night, nie uzywalam eszcze tamponow i w przeciagu godziby przesiakly obie. S gqbialam po sklepach bo ja juz z samochodu wysiadac nie chcialam a ten szukal podpasek najbardziej chlonnych. Teraz to tampon kiedy hdzies sue wybieram. A i tak czasami zdza sie ze przcieknie.
Nadrobie pozniej, praca wzywa.
Takie miesiaczki to mialam po urodzeniu Oskara, przed tabletkami. Bywalo ze tampon mialam, podpaske a i tak przecieklo wszystko. Potem bylam sprytniejsza i bywalo ze wozilam bielizne i spodnie na zmiane, jak bylam gdzies autem.Albo nie wychodzilam z domu na dluzej niz 15 min.
Tak wogole to dzieki za odp odnosnie ciązy po poronieniu.
co do kokardek. Dla F mialam, bo sama chcialam. w zadne uroki nie wierze. Sama bylam "wrednym" dzieckiem bo plakalam do skonczenia 3 m-ca. potem przestalam z dnia na dzien.. mama opowiadala ze ciezko wspomina początki swego rodzicielstwa. No ale jak przestalam wyc i spalam jak przystalo na niemowle to powstal moj brat
wiec nie wierze w zadne urzekanie, tylko w geny
A ze do chrztu nie wolno wyprowadzac dziecka tez slyszalam.
na pogrzeby ze nie wolno chodzić ( a ja bywalam- w ciązy jak bylam zginął moj brat i wujek- nie wyobrazalam sobie nie byc na ich pogrzebie), wieszac prania, scinac wlosów, malowac wlosów, nosic lancuszków, siadac po turecku, lub noga na noge, uderzyc sie nie wolno bo dziecko plame bedzie mialo i wiele innych pierdół
co do kupowania ubranek. z F w ciązy oszlalam jak sie tylko dowiedzialam. Ale nie bardzo, bo fundusze byly kiepskie, ale i sporo mialam po moich braciach.
Z O to znowu mialam duzo po F i po kuzynie Filipa. obaj z tego samego roku, wiec kuzynka mi wszystko oddala co chlopięce. mialam tyle ubranek ze polowy to O nie nalozył
teraz w sumie tez, mają tyle ciuchów ze nie jedna matka tyle nie ma dla kilkorga dzieci. No ale ja lubie wynajdywac w ciuchlandach za niewielkie pieniądze,czasami chlopcy coś dostaną.
Dla 3 bejbi teraz niewiem jak bedzie. bede sie bala chyba nawet spojrzec na malenkie ciuszki.
dziś jak widzialam kobiety w ciązy to wzrok odwracalam. bo mi szkoda mojego Fasola sie zrobilo.
Papitka u mnie takie " słoneczko" jest na brzuchu. najlepiej widac latem, jak opale.. a to co wiotkie niekoniecznie
Agunia jak nie teraz to w nast. miesiącu moze sie uda.