sheeppy
lutowa '07 majowa '09 :D
Dzisiaj jest chyba dzień niegrzecznego dziecka, bo Nikuś tak mi daje w kość, że zaraz oszaleję
A u mnie z mamą jest odwrotnie - nie pomaga mi, bo mówi ze to moje dziecko a ze spacerami - wygania nas nawet kiedy strasznie źle się czuję, jest zimno, brzydko.. i to na siłę, dosłownie słowami - masz wypier*** na spacer z Nikusiem przez to sama nie wychodzę bo dla mnie spacery to tylko męka, ubrać siebie, ubrac Nikusia, znieść go na dół z wózkiem ,w wózku zabawiać na wszystkie sposoby żeby mi nie wylazł.. i takie łażenie bez celu aż minie godzina przynajmniej.. A bez wózka Nikusia nie biorę bo nie nadążam biegać za nim, tak ucieka. zamiast do domu, to na koniec osiedla, potem go trzeba na siłę nieść do domu przez całe miasto
A u mnie z mamą jest odwrotnie - nie pomaga mi, bo mówi ze to moje dziecko a ze spacerami - wygania nas nawet kiedy strasznie źle się czuję, jest zimno, brzydko.. i to na siłę, dosłownie słowami - masz wypier*** na spacer z Nikusiem przez to sama nie wychodzę bo dla mnie spacery to tylko męka, ubrać siebie, ubrac Nikusia, znieść go na dół z wózkiem ,w wózku zabawiać na wszystkie sposoby żeby mi nie wylazł.. i takie łażenie bez celu aż minie godzina przynajmniej.. A bez wózka Nikusia nie biorę bo nie nadążam biegać za nim, tak ucieka. zamiast do domu, to na koniec osiedla, potem go trzeba na siłę nieść do domu przez całe miasto