reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam mamusie przepraszam że mnie nie było ale był kryzys i mega dół.Prawie został bym samotną 19 letnia panną z dzieckiem ale udało sie wszystko prawie wszystko naprostować.
Co do jeszcze niemiłych wydarzeń bo same mnie takie spotykają to jutro pogrzeb znajomego facet miał 50 lat :-:)-(

Co do milszych to moje kochanie kopie jak szalone a ja dalej nie wiem czy to on czy ona :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:

netgirl ja używam www.fotosik.pl
 
reklama
Hehe a mi mama obiecala, przycisnelam ja i nam kupila;))) Szkoda tylko ze Jarka rodzice (zachlane mordy;P) sie wogole nie motywuja i pewnie jeszcze mysla ze ja bede ich z dzieckiem odwiedzala??? Jak tatko moj odbierze kolyske to tez wstawie zdjecia, a co do lozeczka to mam 9letnie;))) po wiktorku mam nadzieje ze jest w jednym kawalku;))) bo go jeszcze nie widzialam;)))
A co do zdjec ja uzywam tinypic.com
 
Ten ktory mama nam kupila jest chyba w miare tani, rozejrzyj sie po bazarkach czy jakichs miejscach typu stadion dziesieciolecia tam na pewno znajdziesz cos fajnego i taniego no i nowego;))) zauwazylam ze moj wozek jest tanszy od woekszosci uwytkow na allegro;) masz jeszcze troszke czasu na rozgladanie sie i wierze ze cosik sobie upatrzysz;)))
Ja tez mialam niemile zajscia z moim brzydalem ale juz jest dobrze i mam nadzieje ze tak zostanie;))) A dzisiaj przyslal mi nawet smska na dobranoc ze kocha mnie i naszego maluszka i ze mocno nas caluje na dobranoc;))) Trzymam kciuki ze i Wam sie ulozy i mimo kryzysow bedzie cudnie;))))
 
snoopy bardzo się ucieszyłam jak przeczytałam że z Jarkiem już wszystko w porządku:-) I jeszcze takie słodkie sms-y pisze..

U mnie weekend ciężki. Przez cała sobotę się męczyłam. Moja dzidzia znowu tak się wbiła w mój bok, że ledwo się ruszałam, a każdy ruch to był niesamowity ból.. A jeszcze nie miał mi kto tego rozmasować, bo mój G. przyjechał dopiero po wieczór, więc męczyłam się przez cały dzień. A w południe jeszcze na dodatek zaczęły się wymioty (czymś się zatrułam).. Co zjadłam, albo czego się napiłam to wymiotowałam. Nawet wodą mineralną i miętą.. To był koszmar:wściekła/y: No ale na szczęście w niedzielę już było dobrze. Pojechaliśmy na zakupy spożywcze z moja mamą i G. A póżniej do mojego G. na obiad (bo zaprosiła nas jego mama).
No a teraz szykuję się już do szkoły. Po tygodniu odpoczynku wkońcu trzeba iść.. G. pojechał już do pracy. Kanapki już sobie do szkoły zrobiłam (bo dziś lekcje od 9:40 do 16:45) no i zaraz trzeba się szykować..
Pozdrawiam was wszystkie! Odezwę się pewnie jak wrócę ze szkoły.
 
Hej;)) dzisiaj jakos wczesnie wstalem;P nie wiem co robic z wolnym czasem, najchetniej to bym do pracy chyba poszla;)))
Galarecia tez tak mialam, ale mi przeszlo, i teraz juz nie wymiotuje i jakos dobrze sie czuje;))) Zdrowka i nie choruj wiecej bo sie do Ciebie pofatyguje i dupala Ci skopie;)))
 
Oj Galarecia współczuję...ja w ciąży miałam stale coś z kolei z oddawanie moczu więc wiem co to znaczy cały Boży dzień męczyć się...Nie uwierzycie stwierdziłam,że mogłabym mieć drugie dziecko hehe jeszcze jednego Maleństwa nie odchowałam a już marze o drugim :)
 
witam piekne laseczki, przepraszam ze tak dlugo nie pisalam, ale mielismy male problemy z netem... mialam napisac cos o sobie i mezulku... wiec skonczylam liceum, zdalam mature, 1 wrzesnia wyszlam za maz po ponad 4 latach bycia razem, zrobilam sobie przerwe od studiow, i mialam isc teraz ale zaplanowalismy sobie dzidziusia, i kazdy mi teraz odradza studia.
a co do wuzkow to mi obiecala moja mamusia i widze ze ma ochote na lozeczko wiec nie bedzie tak zle
 
reklama
netgirl to co piszesz to wszystko prawda, tylko ja tak sobie sama tez mysle i nie wiem czy dam rade, rodze w listopadzie, studia zaczynaja sie w pazdzierniku, a do tego jeszcze musialabym dojezdzac 40km w jedna strone na uczelnie, musze jeszcze z mezusiem pogadac na ten temat, na szczescie jeszcze jest sporo czasu
 
Do góry