cześć mamusie. My dzisiaj byłyśmy u szczepienia...i nie dostałyśmy go bo Nicusia ma zaczerwienione gardełko....ehhh....masakra...Lekarka powiedziałą,że teraz wybijają się Lalusi następne ząbki,te z góry...Dobrze,że podaję jej chaomillę i viburcol N,bo bym na głowę dostała...masakra,mam też jej do tego dawać panadol przeciwbólowo....
Fajniusio,że Femka dzisiaj wychodzi,ciekawe czy Oliwka też wyjdzie...?
Co do szwów to ja miałam nierozpuszczalne...i ja nie dałam sobie ich ściągnąć połóżnej,z racji,że miałam zakażenie to jak poszłam do szpitala na kontrolę to mi ordynator ściągnął.
Fajniusio,że Femka dzisiaj wychodzi,ciekawe czy Oliwka też wyjdzie...?
Co do szwów to ja miałam nierozpuszczalne...i ja nie dałam sobie ich ściągnąć połóżnej,z racji,że miałam zakażenie to jak poszłam do szpitala na kontrolę to mi ordynator ściągnął.