reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Dawno mnie tu nie było :)
Dziewczyny chciałam Wam życzyc powodzenia i duzo siły. Łatwo nie będzie ale wszystko to czego doświadczacie w przyszłości zaowocuje i bedzie dużo łatwiej. Ja rowniez byłam mlodą mamą, było mi ciezko,chwilami mialam wrażenie ,ze swiat mi sie wali.
Teraz jestem matką 3 wspaniałych dzieciaczkow, mam cudownego meza i wszystko sie ulozylo.
Jeżeli macie wątpliwości , nie wiecie co robić... robcie to co Was uszczęśliwia i dbajcie o siebie i swoje pociechy. Z czasem naprawde jest duzo latwiej . Nie warto sie poddawać.
 
Hej wszystkim ;)
Nazywam się Monika, rocznikowo mam 19lat.
Jestem po maturze, zaczęłam pracę oraz studium zawodowe. Jestem z chłopakiem już 4lata. Jest 4 lata starszy, pracuje. Mieszkamy razem już ponad rok. Bardzo chcemy mieć dziecko, nawet próbowaliśmy kilka razy, ale niestety nic...
Mam zespół policystycznych jajników i insulinooporność, i jestem świadoma tego, że ciężko będzie mi zajść w ciążę, to samo powiedział mi ginekolog. Dlatego chcę zacząć próbować jak najwcześniej. Ale oczywiście mam wątpliwości... Ale co pomyślą ludzie ? Co wy o tym myślicie ? Mam rocznego chrześniaka i aż mi się płakać chce jak widze jak mój przyszły maz się z nim bawi, chciała bym żeby tak samo bawił się z naszym dzieciątkiem... Ale czy 19 lat to nie za młody wiek na ciążę ? To pytanie tylko w celach porady, bo na prawdę mam dylemat z jednej strony chciała bym mieć dzieciątko nawet teraz ( w sumie już jakieś 2 lata myślę o dziecku ) a z drugiej strony to bardzo młody wiek 19lat...
Ja się osobiście tego nie wstydze, ale ludzie lubią gadać i wbijać noże innym :(
 
Dziewczyny, zycze wszystkim powodzenia [emoji3]
Ja dzis dowiedzialam sie ze wreszczie sie udalo, zostane drugi raz mama [emoji28] tak bardzo sie cieszę bo troche nam to zajelo niestety [emoji4]
 
Moge sie domyslac ze Agnieszce chodzilo o to że malo ktora mama w tak mlodym wieku jest juz samodzielna osoba ze stabilna sytuacja finansową....bo ile osob tu ma
.....tutaj cytuje Ciebie " piekny dom" ktorego sama sie dorobila..... albo wsponie z facetem sie dorobiła....? W wieku 18 lat w naszym kraju sie jeszcze szkole kończy, wiec malo realne by ktoras pracowala i super zarabiala by juz dom miala i 2 samochody i psy i koty :)
Chyba ze ma sie bogatych rodzicow, albo bogatego faceta, ale to nie swiadczy o naszej zaradnosci..i niezaleznosci finansowej.....tylko o zaradnosci naszych rodzicow bądź tego " bogatego" faceta z ktorym dziecko mamy....
Nie chce bronic Agi, bo kazdy decyduje sam o swoim życiu.. i nie ma prawa " z gory" Was oceniać.
Sama marzylam juz o dzidziusiu w wieku 20 lat...ale mieszkalam u rodzicow.... z bratem w pokoju... ja nie zarabialam na stałe... uznalam ze warunkow nie mam ani mieszkaniowych ani finansowych......
W pierwszym poscie na tym forum bylo 26 lat wiec sie kwalifikuje jako mloda mama :) hehe ...:)
Sytuacja przez 6 lat sie o tyle zmienila, ze skonczylam studia, wiec moglam sie poswiecic calkowicie dziecku ...wyszlam za mąż, mialam stala prace.....bylismy wtedy z mezem na swoim wynajmowanym.. ale juz nie u rodziców..bylismy samodzielni

Teraz juz na swoim i 3 dzidzia w drodze :)

Co do slowa " dojrzalosc" w wieku 18 lat myslalam ze wszystkie rozuny zjadlam.... pisze tutaj o sobie
Ze 3 lata pozniej uwazalam sie za dojrzala, ale powiem Wam że z perspektywy czasu..jak patrze wstecz.....to inaczej sie na to wszystko patrzy...
Tak czy inaczej powodzenia bo latwo nie bedzie :)
Co to znaczy że miałaś studia i mogłaś " całkowicie poświęcić się dziecku " ? To znaczy że miałaś tylko studia ale nie pracowałaś i całe dnie siedziałaś z dzieckiem ? Bo tak to rozumiem. Sory ale po co tak właściwie to pisałaś ?
Dziecku do szczęścia nie jest potrzebny piękny nowy własny dom serio...ale kupa ludzi teraz o tym zapomina. Można się dorabiać, kształcić i wychowywać dziecko jednocześnie, byle nie było głodne i krzywdzone, miało co potrzeba czyli głównie kochających rodziców i szacunek.
A co to znaczy stabilna praca ? Bo mamy takie czasy że praca jest a zaraz może jej nie być...mój mąż miał umowę o pracę na czas nieokreślony i nagle się posypało, z miesiąca na miesiąc, także różnie to bywa nie zależnie jakie kto ma wykształcenie i wiek. O dojrzałości dyskutować nie zamierzam bo to chyba oczywiste że nie zawsze idzie w parze z wiekiem
 
Hej wszystkim ;)
Nazywam się Monika, rocznikowo mam 19lat.
Jestem po maturze, zaczęłam pracę oraz studium zawodowe. Jestem z chłopakiem już 4lata. Jest 4 lata starszy, pracuje. Mieszkamy razem już ponad rok. Bardzo chcemy mieć dziecko, nawet próbowaliśmy kilka razy, ale niestety nic...
Mam zespół policystycznych jajników i insulinooporność, i jestem świadoma tego, że ciężko będzie mi zajść w ciążę, to samo powiedział mi ginekolog. Dlatego chcę zacząć próbować jak najwcześniej. Ale oczywiście mam wątpliwości... Ale co pomyślą ludzie ? Co wy o tym myślicie ? Mam rocznego chrześniaka i aż mi się płakać chce jak widze jak mój przyszły maz się z nim bawi, chciała bym żeby tak samo bawił się z naszym dzieciątkiem... Ale czy 19 lat to nie za młody wiek na ciążę ? To pytanie tylko w celach porady, bo na prawdę mam dylemat z jednej strony chciała bym mieć dzieciątko nawet teraz ( w sumie już jakieś 2 lata myślę o dziecku ) a z drugiej strony to bardzo młody wiek 19lat...
Ja się osobiście tego nie wstydze, ale ludzie lubią gadać i wbijać noże innym :(
Moim zdaniem nie ma się co zastanawiać. Z doświadczenia powiem Ci że jeśli życie osobiste masz uporządkowane to piękny wiek na ciążę i dzieciątko. Młode macierzyństwo ma masę plusów. Ale to oczywiście pod warunkiem że na prawdę jesteś zdecydowna masz stałego partnera i chcecie wziąć odpowiedzialność za nowe życie. Te warunki dotyczą wszystkich kobiet niezależnie od wieku. Ja bym nie czekała, tym bardziej że wiesz że możesz mieć problemy to i tak może to trochę zająć. Dla mnie dopiero dziecko nadało życiu tego czego mi brakowało. Nie raz beczałam bo to bo tamto bo chory bo zęby. Ale nigdy nie żałowałam że jestem młodą mamą. Dzieci to dar, warto się nimi otaczać na tyle na ile możemy bo wnoszą do naszego życia niesamowicie dużo, nikt nigdzie nie nauczy nas tego co dziecko. Młode macierzyństwo jest po prostu super :) gadanie ludzi mnie nie obchodzi, ale spotykam się raczej z pozytywnymi komentarzami, na pewno młoda troskliwa mama jest postrzegana lepiej niż paląca i hlejąca imprezowiczka rówieśniczka, także tym się nie martw. Nawet starsze panie (te komentujące:p) potrafią się uśmiechnąć widząc jak synek daje mi buzi albo zaczyna mnie nagle głaskać po włosach :)
 
Nawet nie wiedziałam że taki wątek jest :) termin mam na początek stycznia :) rocznikowo jeśli donoszę do terminu będę mieć 21 lat :) wbrew pozorom jest to ciąża planowana :)
 
Nawet nie wiedziałam że taki wątek jest :) termin mam na początek stycznia :) rocznikowo jeśli donoszę do terminu będę mieć 21 lat :) wbrew pozorom jest to ciąża planowana :)
To jesteśmy w tym samym wieku ;)
U mnie termin na Listopad więc bliżej niż dalej. Ciąża nieplanowana [emoji14]
 
reklama
Ja mam tp na czerwiec [emoji7] akurat wtedy minie 5lat i miesiac od mojego pierwszego porodu gdy nie mialam jeszcze nawet 18 lat [emoji6]

[emoji767]Mooniiaa99 mysle ze jesli wiecie ze to wlasnie ten odpowiedni moment, jesteście tego pewni, oboje tego chcecie to dzialajcie [emoji4] tym bardziej jak mowisz mozecie miec problemy z zajsciem wiec nie odkladajcie tego na potem[emoji4] sama mam 22lata a staralam sie rok wiec wiem co to znaczy czekac na to maleństwo[emoji7]
 
Do góry