Mas prawo do swojego zdania. Jeżeli kobieta w wieku 23 lat ma 3 dzieci , piękny dom , dwa samochody szczęśliwa rodzine psa i trzy koty [emoji28] uważasz że to patologia ? Robienie dzieci na 500+ i jest bezradna życiowo ? U mnie pierwsze dziecko było wpadka , a dwójka była świadomie zaplanowana. Znam przypadek mamuśki w wieku 28 lat , która ma dwójkę dzieci mieszka w kamienicy i liczy grosz do grosza utrzymuje się tylko z zasiłków ale na papierosy zawsze ma. Każdy ma swoje priorytety w życiu. Dla mnie osobiście ważna jest rodzina , miłość i stabilność finansowa. Wszystkie te kwestie u siebie zaliczam na 5+. Nie mam sobie nic do zarzucenie. Tobie proponuje abyś nie wrzucała wszystkich do jednego worka. To nie jest tak ze każda młoda matka to zło i cierpiące dzieci. Pozdrawiam
Moge sie domyslac ze Agnieszce chodzilo o to że malo ktora mama w tak mlodym wieku jest juz samodzielna osoba ze stabilna sytuacja finansową....bo ile osob tu ma
.....tutaj cytuje Ciebie " piekny dom" ktorego sama sie dorobila..... albo wsponie z facetem sie dorobiła....? W wieku 18 lat w naszym kraju sie jeszcze szkole kończy, wiec malo realne by ktoras pracowala i super zarabiala by juz dom miala i 2 samochody i psy i koty
Chyba ze ma sie bogatych rodzicow, albo bogatego faceta, ale to nie swiadczy o naszej zaradnosci..i niezaleznosci finansowej.....tylko o zaradnosci naszych rodzicow bądź tego " bogatego" faceta z ktorym dziecko mamy....
Nie chce bronic Agi, bo kazdy decyduje sam o swoim życiu.. i nie ma prawa " z gory" Was oceniać.
Sama marzylam juz o dzidziusiu w wieku 20 lat...ale mieszkalam u rodzicow.... z bratem w pokoju... ja nie zarabialam na stałe... uznalam ze warunkow nie mam ani mieszkaniowych ani finansowych......
W pierwszym poscie na tym forum bylo 26 lat wiec sie kwalifikuje jako mloda mama
hehe ...
Sytuacja przez 6 lat sie o tyle zmienila, ze skonczylam studia, wiec moglam sie poswiecic calkowicie dziecku ...wyszlam za mąż, mialam stala prace.....bylismy wtedy z mezem na swoim wynajmowanym.. ale juz nie u rodziców..bylismy samodzielni
Teraz juz na swoim i 3 dzidzia w drodze
Co do slowa " dojrzalosc" w wieku 18 lat myslalam ze wszystkie rozuny zjadlam.... pisze tutaj o sobie
Ze 3 lata pozniej uwazalam sie za dojrzala, ale powiem Wam że z perspektywy czasu..jak patrze wstecz.....to inaczej sie na to wszystko patrzy...
Tak czy inaczej powodzenia bo latwo nie bedzie