reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

TREN tak jak piszesz jest wlasnie z moim sioatrzencem. W zerowce byl prymusem wszystko najszybciej lapal a teraz bedac w pierwszej klasie nagle sie zatrzymal bo on chce sie bawic a sylabowanie jak nie zalapal tak do tej pory ciezko mu idzie:/ a z kolei siostry cora cala zerowke plakala za mama a teraz najodwazniejsza w klasie a plynnie czyta ( ten sam wiek co brata syn) :)

Mnie na mysl o szkole strach ogarnia dlatego juz teraz oswajam malego z lirerkami oczywiacie poprzez zabawe, szybko lapie a liczyc potrafi do 50:) i sam chce
 
reklama
Moja córka pójdzie nie mając 6 lat bo skończy dopiero 4 października, ja nie panikuje nie ona pierwsza i jedyna uważam że teraz w zerówce Panie próbują ich przygotowywać. Wcale to nie jest tak hop siup że pójdzie się do psychologa i wystawi takie zaświadczenie jeśli nie będzie miał do tego przeciwskazań. Moja niejest jakąś prymuską ale też uczę ją w domu. Niestety taki program jest nic nie nie poradzi a jeśli ja z nią popracuję to tylko na dobre wyjdzie potrzebne są tylko chęci. Myślę że gorszą opcją jest cofanie dziecka ale to moje zdanie.

Sandra współczuję mam nadzieje że P szybko sie tam ogarnie i do niego pojedziecie.
 
Ostatnia edycja:
Paulina niektore matki pedzą po odroczenie bo dziecko sie nie nadaje, inne bo ulubiona kolezanka dziecka np zostaje,a jeszcze inne bo taka moda w miescie. Tak samo z puszczaniem do 1 klasy. czesc dzieci idzie bo "musi" , czesc bo mama ma taką wizje ze jej dziecie idzie do 1 kl. jako 6 latek.. taka moda. a dziecie ewidentnie sobie nie radzi.

Ja wiem ze na dzien dzisiejszy moj syn sobie poradzi. Co bedzie w 1 klasie to sie zobaczy. z doswiadczenia wiem ze 1 klasa to pikus.. w 2 zaczynają sie schody, bo materialu jest od ch..a i jeszcze wiecej, duzo pracy domowej i bardzo duzo czytania.

Zmienili nam system nauczania i w sumie nie mamy wyboru.. trzeba sie z tym pogodzić.

Wiekszym idiotyzmem dla mnie bylo puszczanie dzieci wczesniej do szkoly zanim weszly w zycie zerowki dla 5 latków. Wtedy jakby te szybciej puszczone dzieci.. dojrzewaly aby nie byc w tyle za klasą.
 
Maciejka mialas wybor... moglas pojechac z synem do poradni, z opinią od nauczyciela i tam jesli syn sie faktycznie nie nadawal do szkoly by go odroczyli. Moja kolezanka tak zrobila z corą.

Teoretycznie tak, w praktyce to nie tak o. Biorąc pod uwagę, podejście ogółu, okazałoby się że 80 procent dzieci nie poszło by do szkoły. Zresztą pamiętacie jakie były afery z tymi zaświadczeniami. Kolejki u specjalistów, po ów kwit jak za komuny :/
 
Hej dziewczyny :)
Co do 6latkow w szkoke ja sie nie udzielam , w Uk 6 latki chodzą do pierwszej klasy i kest ok ale ty jest inaczej.
Mama przyleciala, wczorajszy wieczór minął miło, w sumie dosyc szybko spać poszliśmy bo wszyscy zmeczeni
 
Teoretycznie tak, w praktyce to nie tak o. Biorąc pod uwagę, podejście ogółu, okazałoby się że 80 procent dzieci nie poszło by do szkoły. Zresztą pamiętacie jakie były afery z tymi zaświadczeniami. Kolejki u specjalistów, po ów kwit jak za komuny :/

Ale co ciebie obchodzi reszta grupy?? czy pozostale dzieci są gotowe czy nie. A co do kolejki.. no bywa.. U nas w szkole jedno dziecko w roku szkolnym zostalo cofniete do zerowki..
 
Hej
Wiki poszła dwa razy do zerówki ponieważ chodziła do przedszkola i z tamtąd nie wyniosła zupełnie nic, wiec poszła do szkoły tam jej już szybko poszło niby nie żałuję ale gdybym wiedziała że tak będzie to poszła by odrazu do 1 .
H mojej bratowej jest koszmar nie wiadomo co dalej czy na uczanie w domu czy psycholog . Osobiście współczuję ale z jednej strony jest sama sobie winna.
Happy to super ze wszystko ok.
A co do tematu nie którzy rodzice nie mowie tj o was na robili tylko szumu i nic więcej ,
 
Ale co ciebie obchodzi reszta grupy?? czy pozostale dzieci są gotowe czy nie. A co do kolejki.. no bywa.. U nas w szkole jedno dziecko w roku szkolnym zostalo cofniete do zerowki..

Oczywiście że mnie nie obchodzi. Tylko mówię że te całe odroczenia to było wtedy jak jakiś wyścig szczurów :szok: i że gdyby wystarczyło tylko mieć zaświadczenie od ręki, to prawie nikt by nie puścił 6 latka. Ja naprawdę rozumiem, że jeśli grono pedagogiczne potwierdza brak gotowości nauczania szkolnego dziecka, to wtedy odroczyć, ale tak o, bo rodzic ma widzimisię, to masakra ..
 
reklama
Hejka

HAPPYMYM to super ze mama juz jest:)

U nas piekna pogoda za oknem, P. konczy dzisiaj antybiotyk ale inhalacje jeszcze bedziemy robic bo mokro kaszle od czasu do czasu. Mi tez powoli przechodzi ale do lekarza jutro sie wybiore

Moj synek dopiero w przyszlym roku idzie do zerowki i zobaczymy jak sobie poradzi:)
 
Do góry