A wiecie co.. ta tesknota za przyjaciolmi daje mi popalic, i wczoraj tak gadalisny z A. to jego tez troche bierze.. no i tak soboe gadalismy ze jak uzbieramy ok 150tys pln to wtedy wyremontujemy dom po cioci i zjezdzamy, czyli nigdy hahaha
HAPPY moja tez za wiele nie je, i tez tylko parenascie potraw ktore lubi. Np szpinaku nie tknie niestety. Owoce wcina w kazdej postaci a za slodyczami nie zabardzo. Trzy tygodnie temu calkowicie odstawila mm a krowie pije tylko z platkami.
MAGDA nie raz bylam w takiej sytuacji jak ty ;-) tyle ze moja to raczej dzikus w restauracjach posiedzi chwile ale jak jej sie znudzi to biega tu tam drze sie.. masakra
MACIEJKA ja czekam az sie tu cieplo zrobi, kupuje miesieczny i do kolezanek mam 25min metrem i bedziemy siedziec z dzieciakami na placu zabaw. Ale w Pl to zawsze ktos zadzwonil, a to do kolezanki a to chrzestny Niki z dzieciakami przyjechal, ale pod koniec urlopu w swieta niestety wszystko ucichlo przez moja mame ktorej kazdy widzial podejscie do moich gosci. Jak druhna byla na noc u mnie to oczywiscie problem dla niej byl.. dlatego tez m.in. nie zjedzieny do polski ja z nia mieszkac na stale nie bede bo sie pozabijamy, a jak sie nie pozabijamy to pewnie z A. bysmy sie rozeszli