Hej dziewczyny mam nadzieję że mnie jeszcze Pamiętacie
Postanowiłam zawitać u was na dobre stęskniłam się za wami i teraz mogę tu częściej bywać rzecz jasna nie nadrobię was nie jestem w stanie w ,końcu tyle mnie nie było . Postaram się wam opowiedzieć w skrócie co się u mnie , wydarzyło ,w tym czasie u mnie i po porodzie
Więc zacznę od tego że pierwsze 3 miesiące z Pati były jawnym koszmarem dla mnie dni rozpoczynały się płaczem oraz jej nie spaniem po 7-6 godzin w dzień jak już zasypiała to na max pół godziny usypianie na siłę nic nie dawało , wręcz przeciwnie było jeszcze gorzej . Później pojawiły się kolki częste wstawanie i nie spanie do prowadziło mnie do załamań nie potrafiłam sobie z nią poradzić płakałam razem z nią . W nocy potrafiła nawet przez 3 godziny nie spać jawny koszmar .
Im jest starsza tym się uspokoiła trochę ,, po raz kolejny życie dało nam wszystkim w kość gdy zmarła mi teściowa . Kłótnie z P . powodowały u mnie nie chęć do wszystkiego miałam gdzieś czy odejdzie czy zostanie było mi wszystko jedno . Wydawało mi się że nie radze sobie ze wszystkim wyobrażałam sobie wszystko inaczej i wtedy sama siebie pewnie zawiodłam Teraz jest lepiej bo tak już nie płaczę noce przesypia w miarę raz lepiej raz gorzej ale mam czas by odpocząć i coś porobić w domu .
Wiki poszła do II klasy więc mamy więcej nauki i wszystkiego jutro ma pierwszy basen czego się obawiam bardzo i nie widzę tego
Ostatnie wydarzenia to chrzest Pati no tu okazało się że był problem z chrzestną ale opowiem wam przy okazji przygotowań wiele było i przedewszystkim pracy ale impreza się udała co mnie cieszy .Aaaa i obym zapomniała nasze wspólne wakacje okazały sie kolejnym koszmarem gdybym wiedziała że tak będzie nie pojechałabym za żadne skarby wróciłam, bardziej zmęczona i zrezygnowana . Gdzie odpoczęłam to u P na wsi tam przynajmniej śpi Pati a Wiki szaleje więc ,mam tam czas dla siebie .
Z P róznie u nas bywa raz jest dobrze a za drugim razem się oddalamy i tak w kółko twierdzę że przejściowe . Pokaże wam parę fotek a na razie chyba to wszystko
Zobacz załącznik 647271
Paulina ślicznie wyglądałaś na ślubie i taka suknia marzenie
co u Ciebie ?
Renata a ty jak tam co słychać ?