reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Hejka:)

My pospaliśmy do 10:-) po obiedzie jedziemy z siostrą na zakupy, muszę kupić P. buty jakieś. Wczoraj byliśmy na festynie, wróciliśmy do domu po 22:)
asik torcik rewelacyjny! Ale Damianek ma zdolna mamę:-)
happymum spokojnej podróży dla Was:)
paulina dobrze że już jesteście na miejscu:) a jak Nikolka zniosła podróż? Kurcze jeszcze równy tydzien i Wasz ślub:-)
 
reklama
RenataT a Twój jest astmatykiem?

tak.


Paulina rodzicom sie nerwy udzielają :) Chyba kazdy rodzic tak ma. Moja tesciowa tydzien temu, mimo ze to 7 slub wsrod jej dzieci tak przezywala, tak ją nosilo, wszystko bylo zle, nic sie nie podobalo, nawet o zle postawiony taboret wojne robila. potem nerwy opuscily.. i bylo ok.. :) za miesiąc bedzie miala powtorke :D


Asik podziwiam. ja nerwow nie mam do tortów. I jakis antytalent jestem.. bo kremy mi nie wychodza. ide na latwizne i Ł kupuje w piekarni w ktorej pracuje :) mają swoj pracowniczy cennik wiec place tylko za produkty :)

na obiad leczo zrobilam, dla F krupnik z wczoraj. Pozniej jedziemy na "miody" bo u nas biesiada dziś i jutro. Obiecalam sobie ze nie bede pić :D tzn.. ze duzo nie bede pić. bo jutro ( lub jeszcze dziś ) mam sie spotkac z przyjaciolką :) mieszka 200 km ode mnie i do babci przyjechala z 5 miesieczną coreczką :) moze sie zaraze :)


Maciejka wszystkiego najlepszego dla cory :)
 
Mamusia u nas z tym odstawieniem leków byloby ok.. bo faktycznie mniejszy kontakt z dziecmi, ale O ma uczulenie na kurz. Mieszkamy na wsi, wokól pola, zwirowe drogi.

ja tez mam astme i uczulenia. Oboje z O w sezonie letnim cierpimy.

booosz jaka ja jestem roztargniona. wczoraj kuzynka mnie uswiadomila ze ksiązke do angielskiego i religi musze kupic dla F. niewiem o czym ja myslalam. Chyba ze ktoś ją za mnie kupi ??:D
we wtorek bedziemy u logopedy, prawie obok jest ksiegarnia.
 
Witam. Dzis pobudka o 7:20! dobry mam budzik haha. Szczegolnie jak w wakacje zawsze potrafiłam spac do 12 albo i pozniej

Dzis z rodzicami i małą bylam u moich dziadków u których jestem raz na jakis czas no ale kto chce jeździć do nich i sluchac jak sie kłócą. Normalnie jak pies z kotem.
O i wlasnie! Mają 2 kociaki ale z różnych kotek i różnią sie wzrostem ale Kornelii to nie przeszkadzało. Myslalam ze wyskoczy mi z rąk i pobiegnie do tych kotów. Albo i psa bo maja tez pinczera :-D
Wczoraj odwiedziła nas teściowa i sie pytała czy dzis do niej Nelka moze przyjechac. Cud! Zapytała! Wiec sie zgodziłam

Paulina współczuję ... Jak bylam na kolonii w Międzyzdrojach to bylam na takim statku i myslalam ze zwrócę caly obiad. A co dopiero tam spac! Ale no... Juz niedługo ślub! Z jednej strony zazdroszczę bo tez w sumie bym chciala z drugiej podziwiam bo ja bym chyba zawału dostała z nerwów. Co do rodzicow - moze im przejdzie.

Tort śliczny. Tez lubie piec ale jak poszlam do technikum to juz nie ma kiedy. Oczywiście takich nie potrafie bo to juz wyższa szkoła :-D

No ... Mała u teściowej a ja lecę sprzątać. Potem trzeba bedzie mamie pomoc bo dostała od babci multum kapusty. Tragedia.

Maciejkaa u was roczek a ja się tak cieszyłam że moja pół roku skończy że aż zapomniałam :-D

DSC02387.jpg
No i półroczny łobuz szykował się na randkę z sąsiadem że 3minuty po wyjściu z domu zasnęła :cool2:
Dziś jestem jakaś ... SZCZĘŚLIWA! Chociaz i tak już się pożarłam z K. :-D Ehhh :-D
 

Załączniki

  • DSC02387.jpg
    DSC02387.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 43
Ostatnia edycja:
maciejka wszystkiego najlepszego dla córki:) Udanej imprezki:)
lucyp ale fajna ta Twoja malutka:-)

My już po zakupach, w końcu. Kupiłam małemu buty i jeszcze kalosze bo juz miał za małe, a jaki był niedobry:wściekła/y: nie chciał w ogóle mierzyć butów bo zmęczony:wściekła/y: następnym razem z tatusiem sobie pojedzie:-)
 
Hej dziewczyny pisze z trasy:)

Paulina-ja prom też kiepsko wdpominam.
Maciejka-100lat dla małej
Lucypp-fajna mała:)

Dennis anioł jak narazie i właśnie zasnął.
 

Załączniki

  • 1408805085815.jpg
    1408805085815.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 37
Bylam u znajomej z klasy. Mieszka 200m ode mnie. Przyjechała koleżanka co mieszka 20km ode mnie. Zostałam pol godziny dłużej niz przewidywałam bo zniknęłam z domu o 19:10 a miałbym byc o 21. K byl w domu. Ale to mi sie oberwało bo wrocilam pol godziny pozniej i przez to nie wykąpali malej.
Jakby K nie mógł pójść jej wykąpać a np brat jej trzymac. Super. Wszystko ja musze. Wysiadam. Raz na ruski rok wyjde do swojej kolezanki bez K a juz wszyscy nieporadni. Wysiadam. Szykują sie "piękne" lata mieszkania z moimi rodzicamia...
 
reklama
My nadal jedziemy ale za jakieś 1, 5h będziemy na miejscu. Dumna jestem z mojego małego bo jest bardzo grzeczny. Zaplakal kilka razy i przez chwilke;)
Lucypp-współczuję:/ ale z drugiej strony ciesz się ze w ogóle masz pomoc ja od urodzenia Dennisa raz wyszłam sama i to tylko dlatego ze musiałam w urzędzie cos załatwić a tak to wszędzie z małym, a z moim S. Id kiedy Denis sie urodził wyszliśmy sami chyba trzy razy. Zazwyczaj nawet do sklepu po chleb ide z małym
 
Do góry