reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

happy ja kazdego z moich panów kocham inaczej, ale rownie mocno.

Traktowac staram sie rowno, chociaz czasami moze mi nie wychodzić. Dla F na wiecej pozwalam, ze wzgledu na wiek, co sie dla O nie podoba i z boku moze to wyglądac jakbym faworyzowala Filipa.
wymagam od F tez wiecej. Ze wzgledu na wiek :)
 
reklama
Moja mama zawsze faworyzowala mojego starszego brata. Mniej od niego wymagała? Zawsze dostawał wiecej zabawek i jeździł na wycieczki szkolne. Ojciec znowu miał do mnie trochę żal bo przypominała mu mamę (są po rozwodzie) i bliźniaki to jrgo cały swiat. Nie chciałabym skrzywdzić moich dzieci
A mój S. Tez nie widzi świata po za Dennisem bo synek od małego przejawia takie zsimteresowania jak on.
 
Pewnie macie rację a mi głupoty po głowie chodzą :p
S. Wczoraj wypił i pochwalił się rodzinie o naszych staraniach. Zła na niego byłam jak nie wiem, ,mial rano opierdziel dostać ale mi przeszło :F
 
I wkurzyłam sie na ojca, K. i brata. Mam dosc!!!!! Oczywiście K przyjdzie do pokoju to bedzie "po co tak nerwowo reagujesz" blablabla. Ku&@# tylko wyszlam z pokoju mówiąc " dobrze! Ja juz sie nie odzywam. Nic nie mowie!"
A!!!!!! Dosc!!!!!
 
Mała od kilku dni placze przed spaniem. Dzis uśpiłam ja w dzien tylko raz bo nie chcialam zeby ciągle plakala.
Teraz poszlam pod prysznic i mama ją wzięła do spania. I od poczatku byl placz. W koncu tam poszlam do pokoju no i mowie zeby ją jeszcze wziac tam do salonu gdzie siedzimy ja K tato brat i jego dziewczyna.
Przyszłysmy z płaczem mała oczywiście no siadłam narnormalniej w świecie to tato ją wzial i zaczął usypiac. Ta dalej krzyk. Wzial ją do siebie do pokoju i na poduszkę i tak ją tam ululał ze 3minuty i zasnela.
Mama przyszla do pokoju śmieje sie ze bez problemu od września moze z nią byc sam w domu. Ok. Potem tato wchodzi i do mnie "tak sie dziecko usypia. A nie wrzaski bo twoje wkurzanie sie nic nie da. To jest male dziecko" no ja juz wkurzona mowie do niego "A czy ja sie darłam? A kto ją usypiał przez te cale pol roku jej zycia" K do mnie wystartował ze po co sie unosze a tato do mnie "cicho dziecko spi". A ja ze sie nie dre i od dobra juz nic nie mowie. Nie odzywam sie. Nie mam prawa.
I wyszlam.
Ja zawsze ta najgorsza. To ze posprzątam w domu, siedze w domu z małą, pomogę cos im to nie! Nie ma to nic znaczenia. Brat na tylku siedzi i jest super. Nawet głupiej piersi z kurczaka nie potrafi z zamrażarki wyciągnąć. Tylko po mnie dzwonią po tym jak 30minut pracowałam nad tym zeby dziecko uśpić a ten krzyknął o i kij ze spania.
A co najlepsze jak nie bede spala do momentu az K przyjdzie do pokoju wystartuje do mnie z tekstami typu "Musisz sie tak denerwować" "musisz tak pyskowac?" "ogarnij sie bo przesadzasz".
Ide spac bo nie mam sily.
 
Ostatnia edycja:
Teraz mała sie obudziła i zaczela plakac. Rodzice ja nie dali rady uspokoić ale ja ją wzielam na ręce do naszego pokoju zaniosłam i teraz spi obok mnie :-)
 
Lucypp-ja sie wkurzam jak tesciowa sie czepia i głupio gada ale sie nie odzywam bo nie chce afery robić:D
Pakuje siebie i Dennisa i prawie płacze:( nie wiem jak my się zabierzemy:(
 
happy u mnie w rodzinnym domu tez czulam sie gorzej traktowana. Bo ze dziewczyna to wymagają wiele i tylko wymagają.Od brata rok mlodszego w sumie nic, bo on chorowity, bo to chlopak ble ble ble.pozniej brat 8 lat mlodszy ode mnie to juz wogole. rozpuszczony jak dziadowski bicz. Doszlo do tego ze zeby cokolwiek zrobil to albo zaplac albo pol dnia sluchania jaki to on zmeczony, musi wszystko robić, wyspac sie nie moze ( wstaje ok 14 ), w domu chlew itd..
Dopiero jak ja sie wyprowadzilam rodzice zobaczyli jakie zyciowe kaleki z moich braci są. nawet zmywac nie potrafili. No i wszystko zostalo na mamy glowie.

dlatego ja swoich staram sie traktowac rowno. jak ochrzan to dla obydwu. jak kupuje coś dla obydwu, nie ma tak ze jeden dostał drugi ma tylko patrzec. gorzej z pozostalą rodziną. F w sumie chrzestnych nie ma. O ma.. i od Ł strony jak O coś dostaje to bywalo tak ze F byl pomijany. Ale ja zawsze mialam coś w zanadrzu, zeby i F byl obdarowany.

boze jakie zimne noce juz ;/ a ranki.. brrrrrrr
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka:)

My juz po małych zakupach, P. dzisiaj od samego rana niedobry:wściekła/y: tupie jak cos mu się sie nie podoba , na złość trzaska dzwiami i mało co firanki nie urwał - oczywiście żeby zrobic mi na złość. Ja tez jakaś nerwowa dzisiaj, pewnie dlatego bo @ mam;/

lucyp
ja na takie uwagi nie reaguję bo strasznie nie lubie afer;/ ale dobrze chociaż że Twój K. przyszedł do pokoju i powiedział co mu nie pasuje a nie przy wszystkich, bo jak by tak zrobil to ja bym nie wytrzymała na Twoim mijescu, Jak teściowa zwraca mi na coś uwagę to staram sie spokojnie rozmawiać, z moja mamą to nie zawsze tak spokojnie wychodzi:)
happymum może to głupie ale mnie też naszły takie mysli kiedyś że nie będe w stanie pokochac drugiego dziecka tak jak pierwszego a teraz mi głupio z tego powodu:)
renata oj zimne nocki są strasznie a poranki jeszcze gorsze:)

Miłego dnia:)
 
Do góry