reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam:)
Mimo zr jestem daleko od rodziny musze przyznać że święta spędziłam miło:) chyba najlepsze święta id przyjazdu do Uk.

Magda-mnir rodzice jak zwykle olali i nawet na Skype nie weszli mimo ze prosiłam...szkoda bo z bracmi i babcią nie pogadalam:(

Melduje ze Sandra w niedziele wyszła z małą do domu:)
 
reklama
Witam po świętach:)
My w niedziele po sniadanku pojechalismy do teściowej, tam same ciotki sie pozjeżdżały, synek dostał masę słodyczy :) I w końcu zobaczyłam synka chrzestnej P. jejku co za słodziak, nawet D. nie mógł się napatrzeć:) Tylko przytulać i całować:) U nas na sniadaniu byli wszyscy, po południu to juz mi głowa pękała od wrzasku dzieciaków, ale święta uważam za udane:)
renata super że urodzinki sie udały:) a taki basen to ja sama chciałabym mieć:p
magda szkoda że te święta były dla Ciebie takie smutne:/ A co do tego dzieciątka to straszna tragedia.. nie wyobrażam sobie nosić dziecko tyle czasu pod serduszkiem i nagle je stracić, przykre ale niestety zdaża się
happymum to fajnie że jestes zadowolona po świętach:)

Miłego dnia
 
Hej swieta jak swieta niby najwazniejsze alle ja tych akurat nie lubie ;)

Magda to straszne nigdy niechcialabym tego bolu poczuc to jest straszne i podziwiam te kobiety ze daja rade zyc z tym bolem pustka po smierci dziecka ehh czasami jest to wina lekarzy


My juz po sniadanku zaraz ide myc glowe i na zakupy wyruszamy. Tak mnie wku.... te rizmiary dzieciece ze szok czasami 80 jest tak wielkie ze Zu plywa w tym 86 takie srednie a 92 za male ;/ i wez tu czlowieku badz madry.

Dziekuje dziewczyny za zyczenia dla Zuzi ;* magda i spoznione dla Majeczki wszystkiego najslodszego ;* niech sie zdrowo chowa
No i Zu zaczyna probowac sama chodzic tzn przejdzie sama od kaloryfera do lozka ;D dumna jestem a na roczek zrobila pierwszy samodzielny krok ;p
 
Witam po swietach ;))
u nas swieta tez sie udaly bylo smiesznie i wesolo tylko ze moj kuzyn zerwal z dziewczyna bo byl zazdrosny ze wszyscy ja lubia u nas w rodzinie szkoda bo to zawsze z nimi spedzalismy wolne chwile ;[ no ale trudno bywa i tak ..

a co do tego nieszczesliwego wypadku straszna tragedia dla matki i rodziny ..;[
moja ciocia teraz 8 kwietnia urodzila malucha w 6 miesiacu ciazy i to cudem uratowali i zrobili cesarke bo przeziebila sie i jakis wirus zlapala i wchodzi ten wirus juz na plod rozwarcie na 3 palce masakra ale czuje sie dobrze maluszek wazyl 1,5kg ;))
 
Witam się po świętach, dla mnie to były najlepsze święta Wielkanocne do tej pory :happy:


Było rodzinnie, aktywnie podczas Triduum Paschalnego, tak jak być powinno po prostu :happy:

Do tego weszłam w 35tc - jak przeczytałam słowa Magdy to mnie zmroziło... :no:
 
Hej my juz po śniadaniu:) Dennis zjadł 3 miseczki płatków i chciał jeszcze! Przebija sam siebie:)

Skidzia-nie martw się będzie dobrze!
Mlodamama-kurde ale szczęście ze maluszek przeżył; )
Olcia-mnie też rozmiarowka wkuza
 
olcia z rozmiarówkami tak niestety jest;/ a najgorzej mnie denerwuje jak bluzeczka jest w sam raz to z kolei rękawy długie a mój synek nie lubi jak mu podwijam:)
skodzia na pewno wszystko będzie dobrze:*
młoda mama maluszek Twojej cioci jest bardzo silny i super że wszystko dobrze się skończyło:)

U nas dzisiaj tez cieplutko, skończe sprzątać, zjemy obiad i idziemy na spacer:)
 
Hej.

Skodzia- przepraszam, nie chciałam cie wystraszyć, tylko wczoraj caly dzień myslalam o tej dziewczynie... Jedynie co, jak tylko cos cie będzie niepokoilo to pedz do szpitala, az będzie się kurzylo... Ona miała wymioty i biegunke.. i powinna być od razu w szpitalu a myslala ze strula się jedzeniem.. a to już był sygnal ze cos sie dzieje..


Wysiadam przy moim wspaniałym dziecku...
Od kilku dni zachowuje się jakby małpiego rozumu dostala..... Nie poznaje jej.... Dobrze oczu nie otworzy i placze od razu, a jak nie placze to jeczy i marudzi, a jak nie to to bije się po twarzy i znowu placze :eek::eek:
Nic ja nie boli, zebow nowych nie widać... nocke zaczela przesypiać cala.. wiec nie wiem o co chodzi..
Mysli ze roczek skonczyla to już paniusia? :sorry::-D
CHwile się zabawić czyms i za moment rzuca zabawka i znowu placze... i Tak od kilku dni wygladaja nasze dni.. Nic nie mogę zrobić bo znikam z oczu i ta wyje, wisi mi na nodze.. ehhh.. Dzis umylam naczynia i zmylam podłogi, sukces...
Czekam az T wroci z pracy i zmykam do miasta chwile uszy przewietrzyć, bo takie nerwy mam ze masakraaaaaaaaaaaa
 
reklama
Mój synek też ma dzisiaj humorki... w dodatku przyszła bratowa z dzieciakami, zaczęli grzebac po szafach i wyciągnęli ciastolinę play doh, od razu to schowałam bo cały dywan miałabym w tej ciastolinie a P. tak zaczął wyć że masakra... poleżał chwilę, myślałam że zaśnie ale gdzie tam, za chwile wyjdziemy na dwór bo w końcu przestało padać to może przejdą mu foszki :)
 
Do góry