Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[magda0109]

Hej.

Dziekuje za zyczonka dla malej ))

Renata- wszystkiego najlepszego i dla Twojego kawalera jeszcze trochę to ci panny pod oknami będą wystawac
Paulina- mój wujek identyko.. pracuje w Niemczech, zjezdza do domu i wiecznie na bani.. i tak za każdym razem.. Musisz to zastopować, bo będzie tak ciagle !
Happy- mi tak samo przykro ze tu musimy być na swieta a nie w domu.. żeby to bliżej było... ;/ to chociaż na wakacje z malym wyskocz do Polski na tydzień.. zawsze ci lepiejbedzie.. wiem po sobiei cie podziwiam, bo tyle czasu bez wizyt w Pl bym nie dala rady.
Kechu- noo wlasnie tak to jest... Ty jedziesz spokojnie a w ciebie może idiota wjechać;/ Ostatnio z moich okolic babka zginela i jechala z corka a mala tylko obojczyk złamany. Gosciu zapieprzal laweta, i pekla mu opona i nie dal rady utrzymać kierownicy i odbil na jej pas ze jej auto zepchnal do rowu i je "przykryl" po prostu.. masakraaa.. Spokojnej dalszej drogi!

Zrobilam torcik dla malej.. miałam nie robic, ale to jej pierwsze urodzinki, wiec niech ma Pozniej wam wstawie fotke

 

[TRen]

Dzieki dziewczyny przekaze dla pierworodnego. Boziu..jak to szybko minelo. Zdaje sie niedawno jechalam do szpitala, Ł s.rał ogniem bo niewiedzial co sie dzieje, czemu mnie boli, czemu ja tak krzycze do niego, a tu taki kawaler w domu.

Tort jutro dostaną obaj chlopcy.Spongeboba. Nie taki jak chcialam bo Ł wytlumaczyc nie potrafi, zresztą on ma inną wizje niz ja. Komunijny sama pojde zamawiac bo mnie coś trafi jak bedzie inny niz chcem ja, lub Filip.

Kechu my nie raz mielismy takie akcje ze3 jakis kretyn przelicza swoje mozliwosci i sądzi ze on na drodze moze wszystko. temu ja nie widze siebie za kierownica.
Niedawno mielismy akcje, gdzie z podporządkowanej nam sąsiadka swyjechala. nawet nie probowala hamowac. Alez mialam ochote isc do niej i opiernicZyc. Bo kij z nią. wcale mi jej szkoda by nie bylo w takim wypadku.. ale my dzieci wiezlismy, ona syna.

rece mi zaraz odpadną. niech juz bedzie po swietach.

 

[madzialena647]

paulina mam nadzieje że Twój A. sie opamięta;/ Lepiej z nim porozmawiaj bo co będzie jak nie przestanie?;/ A nie za fajnie byłoby pokłócić się z chłopem na same święta:*
kechu teraz jeżdżą jak wariaci;/ Szczególnie w święta trzeba uważać bo wiadomo niejeden pijany wsiada za kółko;/

Ja upiekłam babkę, wyszła! Większość juz z mama zrobiłyśmy, jeszcze tylko wieczorkiem zrobie sałatkę brokułową

 

[Skodzia]

Wesolych Swiat Dziewczyny:-* :-* :-*

 

[happymum20]

Hej dziewczyny u swieconki byłam z małym S. Nie zdążył, uciekam już ciasto, zrobiłam jajka z 2farszami i sałatkę, reszta wieczorem albo jutro rano

 

[happymum20]

My juz po śniadaniu nawet połowu z tego co zrobiłam nie zjedlismy

 

[Skodzia]

Heeej :-) i zaraz po swietach bedzie, fajnie jest, za jakies 2h jedziemy do tesciow, jutro c.d. swietowania, wszystkiego dobrego :-*

 

[MłodaMama18]

Hej dziewczynki. My dopiero wrocilismy od mojej mamy bylo bardzo milo i zabawnie )
Jurtro do tesciow na obiadek a tera lulki bo padamy
Spokojnej nocy i mokrego dyngusa

 

[TRen]

hej.

U nas wczoraj urodzinowo bylo. Tescie, moi rodzice, moi bracia i Ł brat z zoną i dziecmi przyjechali na obiad i tort. chlopaki dostali rekawice bokserskie. Oskar ez juz swoj prezent rozspakowal.Stwierdzil ze do 30-go to mu sie nie oplaca czekac.
Jeszcze po swietach przyjdzie worek treningowy do boksowania.

od reszty dostali pieniądze i słodycze.
Basen sobie chlopcy kupią. taki wiekszy na stelazu

I slizg do zjezdzalni o ile taki dlugi znajdziemy jak nam trzeba.

dziś mamy w planach gnicie. pogoda sie chyba popsyla. wczoraj wakacyjnie bylo, w nocy padalo i tak nijak jest teraz ;/

 

[magda0109]

Hej, hej


Swieta i po swietach. U mnie tak jakby ich nie bylo... Zazdroszcze tym ktore spedzily je w gronie bliskich.. Bo ja wczoraj prawie caly dzien wylam.. Na skype z rodzicami pogadalam chwilke a rano esa wyslalam bo tak mi smutno bylo.. Moj byl w pracy, dzis tez..


Na jednej z grup na fejsie dzis od rana o dziewczynie ktora stracila malenstwo w 36tyg.. wyobrazacie to sobie??? Bo ja nie potrafie wcale ( prawdopodobnie zatrucie miala bo wymiotowala i biegunka w nocy a od rana nie czula juz ruchow malenstwa... straszna tragedia... co ona musi czuc w takim momencie? Nie wiem...
Dobrze ze.zrobili jej cesarke a nie kazali rodzic naturalnie, bo slyszalam o takich przypadkach...