reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ketchu, moj brat tez tyle na slodycze wydaje, siostra tez ale to akurta wina rodzicow od zawsze pozwalali bo najmlodsi i tak zostalo. Ciezkie czasy ale z drugiej strony dzieki temu w tym miesiacu bedzie wieksza wyplata, zawsze to jakis plus:-p
Skodzia, oj ja znam dziecki w wieku Bartka ktore juz niezle na komputerze dzialaja, u nas komp jest zabroniony. Mojego brata stryjecznego syn mial w tamtym roku komunie, zrobili w domu wselnym tyle gosci bylo ale mniejsza o to, dostal od chrzestnej laptopa i powiedzial ze jest do kitu bo za malo kosztowal pewnie od rodzicow uslyszal bo watpie zeby sam sie dowiedzial, z tego co wiem chyba 1500 zl wiec jak dla mnie to kupa kasy:sorry2:
 
reklama
Oliwia za rok idzie do komunii i ma obiecany komputer Będzie stał u niej na biurku. Wiem , że jest to drogi prezent ale też posłuży jej na lata.
A to że dzieci później siedzą przed monitorami to też zależy od rodziców. Nie twierdzę, że O. nie korzysta z laptopa ale ma ten czas ograniczony tj może grać tylko pół godz dziennie a i tak nie zawsze z tego korzysta bo woli iść o koleżanki
 
Ja tez nie jestem z atym by jakies sprzety jak tablet/laptop kupowac na komunie...
To swieto wogole stracilo na wartosci, przez te gadzety....
Ja juz jedna komunie mialam chrzesnicy rok temu i co moglam to kupilam jej zegarek taki ładny, i kasa. a chrzestny...? oczywiscie kupil laptopa.... gdzie praktycznie siedza przy nim rodzice i starsze rodzenstwo anizeli ona... :p druga chrzesnica ma dopiero 2 lata wiec jeszcze poczekam i wiecej nie planuje miec chrzesniaków :tak:

U nas dzis ładna pogoda, firanki uprałam, myje okna bo wreszcie nie pada, ale znajac moje dzieci i tak jutro juz nie bede widziala tego ze posprzatane..... wiec co wazniejsze zostawiam na piatek/sobote. :tak:
 
Anula ja za kase z komuni kupilam sobie piereszy komputer a teraz? Juz w przedszkolu dzieciaki maja tablety, telefony, cuda na kiju. Szkoda mi mojego synka ze w takich czasach musi sie wychowywac.

Skodzia no dokladnie ja tak samo. A oni srednio po 10 zl w sklepie codziennie zostawiaja. Przeciez to jest 140 zl tyg na same slodycze :confused:
Ja postaram się, żeby moja Mała miała dzieciństwo bez sprzętów, znam takie rodziny których dzieci potrafiły się bawić, a nie ślęczeć przed monitorami, też tego chcę dla swojej - wtedy ja sama będę zdecydowanie bardziej aktywną osobą niż teraz, wyjdzie mi na plus :happy2:

Ketchu, moj brat tez tyle na slodycze wydaje, siostra tez ale to akurta wina rodzicow od zawsze pozwalali bo najmlodsi i tak zostalo. Ciezkie czasy ale z drugiej strony dzieki temu w tym miesiacu bedzie wieksza wyplata, zawsze to jakis plus:-p
Skodzia, oj ja znam dziecki w wieku Bartka ktore juz niezle na komputerze dzialaja, u nas komp jest zabroniony. Mojego brata stryjecznego syn mial w tamtym roku komunie, zrobili w domu wselnym tyle gosci bylo ale mniejsza o to, dostal od chrzestnej laptopa i powiedzial ze jest do kitu bo za malo kosztowal pewnie od rodzicow uslyszal bo watpie zeby sam sie dowiedzial, z tego co wiem chyba 1500 zl wiec jak dla mnie to kupa kasy:sorry2:
sorry, ale za materialistami nie przepadam - wiem że to wina rodziców, ale przez to takie dzieci mnie odpychają i nie ma we mnie krzty sympatii do dzieciaka :-D

Oliwia za rok idzie do komunii i ma obiecany komputer Będzie stał u niej na biurku. Wiem , że jest to drogi prezent ale też posłuży jej na lata.
A to że dzieci później siedzą przed monitorami to też zależy od rodziców. Nie twierdzę, że O. nie korzysta z laptopa ale ma ten czas ograniczony tj może grać tylko pół godz dziennie a i tak nie zawsze z tego korzysta bo woli iść o koleżanki
Ale tak naprawdę do czego jej posłuży? Nauki? Heh też taki kit rodzicom wciskałyśmy z siostrą - pewnie Ty też :-p, ale ja pierwszego kompa domowego wspólnego stacjonarnego miałam 14 lat temu w wieku 13 lat, a siora 16 - i tak uważam, że to była nasza największa strata czasu i pieniędzy bo wtedy zwykłe składane kompy kosztowały koło 4000zł. Oczywiście cieszy to, że Twoja córa umie żyć w realu i woli ten świat realny niż monitor - super! Dobrze że nad tym panujesz ;)

Ja tez nie jestem z atym by jakies sprzety jak tablet/laptop kupowac na komunie...
To swieto wogole stracilo na wartosci, przez te gadzety....
Ja juz jedna komunie mialam chrzesnicy rok temu i co moglam to kupilam jej zegarek taki ładny, i kasa. a chrzestny...? oczywiscie kupil laptopa.... gdzie praktycznie siedza przy nim rodzice i starsze rodzenstwo anizeli ona... :p druga chrzesnica ma dopiero 2 lata wiec jeszcze poczekam i wiecej nie planuje miec chrzesniaków :tak:

U nas dzis ładna pogoda, firanki uprałam, myje okna bo wreszcie nie pada, ale znajac moje dzieci i tak jutro juz nie bede widziala tego ze posprzatane..... wiec co wazniejsze zostawiam na piatek/sobote. :tak:
ja mam chrześnicę, 4 latkę, już się boję co będzie feszyn w prezentach komunijnych - ale i tak dam coś, dzięki czemu dziecko będzie miało wspomnienia, najwyżej znienawidzi ciotkę hahaha :-D
szczerze też bym już nie chciała być chrzestną :-)
 
Ciężka sprawa teraz z prezentami na komunię, zwłaszcza dla dzieci, które mają wszystko. Moja córa dostała radioodtwarzacz, odtwarzacz dvd, aparat cyfrowy, rower dziecięcą damkę, górala i kasę z której kupiliśmy jej kinecta. A najbardziej cieszyła się z tego, że przyjechał jej chrzestny i chrzestna, bo rzadko ich widzi i prezenty rozpakowała dopiero jak wszyscy goście poszli, bo nie miała na to czasu, wolała posiedzieć z gośćmi.

Mnie komunia mojej chrześnicy ominęła, nie zostałam zaproszona i w sumie dowiedziałam się o terminie dopiero po komunii ze zdjęć na nk :baffled: Mama mojej chrześnicy, to moja chrzestna, siostra mojej mamy, od 8 lat jest skłócona z moją mamą, ale nie spodziewałam się, że nawet mnie nie zrosi. Ciekawe czy za 4 lata mnie na jej 18 zaproszą.

Co do komputera, ja miałam 14 lat jak dostałam swój pierwszy i szczerze służył mi jedynie do słuchania muzyki, oglądania filmów i grania, rodzice podłączyli internet dopiero jak poszłam do liceum, no i wtedy posiadanie komputera do nauki miało sens, bo szukałam informacji do prac domowych, referatów na internecie.
Ale Cię urządzili... szkoda dzieciaka, na 18 stkę to sama powinna Cię zaprosić sama solenizantka
 
Skodzia ja tez nie lubie takich dzieci;-)ten syn kuzyna to masakra nawet dzieci w szkole nie chca sie z nim bawic:sorry2:moj brat tez rozpuszczony ale odpukac nie az tak.
 
Skodzia dokladnie;-)
co do dzieci i kompow mam kolezanke ktora ma dziecko mies starsze od Bartka i u nich komp caly dzien wlaczony bo Iza lubi grac:szok:i jeszcze do mnie z tekstem ze Bartek tez tak powinien bo to przeciez gry dla mauchow wiec nic w tym zlego nie ma:sorry2:
 
reklama
Do góry