reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Olcia Filip tak miał, potrafił dodatkowo koldre przez sen z lozka wyrzucić.Przerobilam spiworki, kocyki, koldre mial na zamek dopinaną do przescieradla ( kiedyś taki komplet do lozeczka kupilam. Nic nie dalo. wylazil z tego kokona i spal na koldrze :) zakladalam mu skarpetki na nogi i w nocy jak sie obudzilam nakrywalam lekkim kocykiem. Moze mu za cieplo bylo i temu sie odkryal. wyrosl z tego. teraz za to tak sie owija ze nawet milimetr wlosów nie wystaje.potrafi w spiworze np wejsc tam gdzie nogi powinien miec, "wejscie" podlozyc sobie po zadek i tak spi spakowany :)


zwariuje z tym katarem.

pogoda do doopy u nas. niebo takie cezkie
 
reklama
Witajcie,
Padnieta jestem, Bartek poszedl spac o 22, obudzil sie po 3 i po 5:sorry2:na dobre wstal przed 7. Pije kawe i nastawie pranie, pozniej ogarne. Pogoda do kitu chyba nie wyjdziemy na spacer bo pada caly czas.
Olcia, Bartek od zawsze nie lubil byc przykrywany od razu sie budzil. Teraz spi rozkopany i go nie przykrywam bo wtedy sie budzi i koniec spania, ubieram go na noc w cieplejsza pizamke:tak:
 
Witam :happy2:

Renatka już wróciłaś do zdrowia??? Bo ja się rozłożyłam, a już myślałam że w ciąży będę przez choróbska oszczędzone, bo z cukrzycą ciążową zostaje mi tylko czosnek do szamania... A na gardło mam *spam*, liczę że mi przejdzie..

Anula serdecznie współczuję sytuacji z rodzicami, 22 lata to żaden straszny wiek na posiadanie dziecka, gdybym poznała mojego męża wcześniej z pewnością zdecydowalibyśmy się na malucha wcześniej. A tak to będę starą mamą eh.

A pogoda barowa, oby na święta się polepszyło ;-) Idę sobie kawkę strzelić, chce ktoś??? :-p
 
Skodzia zdrowka, ja w ciazy nie bylam przeziebiona wiec nie wiem co mozna:sorry2:wiesz teraz juz jest lepiej niby to akceptuja z tym ze widzimy sie 2 razy do roku, w sumie dzownia tylko gdy czegos potrzebuja ale takie zycie, za to tesciowie sa ok:-pcos za cos. Moj brat w pazdzierniku bedzie mial dziecko ma 24 lat, matka normalnie przyjela to, gorzej z ojcem do teraz chodzi zly, taki typ:tak:
zasiedzialam sie lece do roboty bo Bartek juz pranie szykuje i co chwile przybiega zeby nastawic:blink:
 
Anula wspolczuje nocki ale jak to mowia male dzieci maly problem duzy dzieci duzy problem xd

No jak ja Zu przykrywam tez sie rozbudza i wczoraj jak usnela ta ja zostawilam przykrylam kocykiem i tak pozniej kocyk lezal w kacie xd no nic bede ja tak zostawila nie marznie moze poszla po mijej siostrze ktorej zawsze goraco itp a ja to w lecie mam nawet zimne rece i nogi ale go.... to i w puchu zmarznie ;D
 
Skodzia zdrowka, ja w ciazy nie bylam przeziebiona wiec nie wiem co mozna:sorry2:wiesz teraz juz jest lepiej niby to akceptuja z tym ze widzimy sie 2 razy do roku, w sumie dzownia tylko gdy czegos potrzebuja ale takie zycie, za to tesciowie sa ok:-pcos za cos. Moj brat w pazdzierniku bedzie mial dziecko ma 24 lat, matka normalnie przyjela to, gorzej z ojcem do teraz chodzi zly, taki typ:tak:
zasiedzialam sie lece do roboty bo Bartek juz pranie szykuje i co chwile przybiega zeby nastawic:blink:
i tak nie pojmuję jak mogą Was tak traktować, ja zauważyłam zależność, że im młodsze osoby zakładają rodziny, tym lepiej sobie radzą później, nie dość że nie boją się zmian w życiu, to mają jeszcze taką radość z życia, a my stare kapcie zanim podejmiemy jakąś decyzję musimy ją 100 razy przemyśleć, zero spontanu, tego mi strasznie brakuje, im człowiek starszy tym bardziej zachowawczy i bojaźliwy
 
hej
my przed chwilą zaliczyliśmy wielką histerię:baffled: i nawet nie wiem o co młodemu chodziło. Dałam go do łóżeczka i po około minusie się uspokoił i mówi "mama tuli Miamiana?" (mama przytuli Damiana?)

co do malowania to ja się na co dzień nie maluję bo nie mam takiej potrzeby. Na jakieś większe wyjścia pełen makijaż

Olcia u nas też młody się odkrywa, widocznie za ciepło ma

Skodzia zdrówka
 
Skodzia ja dalej zasmarkana, kaszląca. Alergia jak nic. Oczy ledwie otwarte i kicham non stop. Najgorzej jest jak ktoś dzwoni a ja kichnąc musze. z milą chęcia na odczulanie bym poszla ale igiel sie boje :D

w ciązach bylam chora non stop. angina za anginą,
 
Skodzia ja dalej zasmarkana, kaszląca. Alergia jak nic. Oczy ledwie otwarte i kicham non stop. Najgorzej jest jak ktoś dzwoni a ja kichnąc musze. z milą chęcia na odczulanie bym poszla ale igiel sie boje :D

w ciązach bylam chora non stop. angina za anginą,
omg to współczuję, idź idź koniecznie jesienią na odczulanie, bo jeszcze się astmy nabawisz :*

muszę się wziąć za umycie wanny i umywalki, mąż niech ściany umyje w łazience i wc i podłogi, wczoraj umył mi okno w stołowym, mama zawiesiła firany i przy okazji urwała klamkę z okna haha :-D bo schodziła z krzesła, złapała się za klamkę żeby się przytrzymać i tak z klamką w ręce zeszła, a ja myślałam że krzesło pękło, nie mogłam śmiechu pohamować :-D
 
reklama
Hej.

No i my z Maja pochorowane..;/ ehh ona ma katar po pas, co kichnie to tak leci ze masaka iona od razu to rozciera.. :baffled:
Czy ktoras mnie oświeci i powie mi jak się robi inhalacje? Serio nie wiem tego..
Mala ma pierwszy raz tak mocny katar, wcześniej miała tez raz ale lekki.

Nic mi się nie chce, polamana jestem. U nas pogoda ladna a my dziś siedzimy w domu.
Pół nocy mała co chwile się budziła, bo jej katar przeszkadzal.. psikac w nos na sile jej trzeba, i mascia majerankowa smarować.. ale kichnie raz i po masci.. ehh

Ta pogrzana wczoraj zagadywala do T i do malej, haha zalosna ona jest... do mnie ani słowa.. :D Boi się PANI DOMU, buhahahaha
 
Do góry