reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Lusia witaj :D

U nas jak u nas , nic nowego . Dalej kaszel , w poniedziałek kontrola . Natalia nauczyła się mówić "moje" i wszystko jest jej ... Nic nie mogę z dywanu podnieść bo "moje" :D:D S. Jedzie jutro w delegacje wróci na święta ... I będzie teraz tak pracował 3tyg w Gdańsku i tydzień w domu , Natalia będzie tęsknić za nim :)
 
reklama
Hejo.
MILENA nic sie nie chwalilas ze mieszkacie razem :)) dacie rade 3 tygodnie to pikus w porownaniu ze N. nie widzi A. dwa miesiace :)


U nas wara jak obciagara tak przypuchla. Snieg u nas jest. Mama zbytnio nie zadowolona ze poprosilam ja o to zeby nas zawiozla na te urodziny... ehh chciec prawko, juz!
 
Witam:) najgorsze za nami nocka ładna no i objawów żadnych nie było mały wstał przed chwilą:)
Jej nie wyobrażam sobie nie widzieć S. Przez 3 tyg... my pracujemy na tej samej zmianie zawsze i choć w pracy sie nie widzimy to zaczynamy i konczymy zawsze razem no i wolne mamy razem. Teraz wyjątkowo przez 2 tygodnie chodzimy na inne zmiany bo nasza opiekunka ma urlop i do Polski poleciala.
Ale tu jest trochę inaczej są inne warunki życia
Milenaa-mój uwielbia słowo daj i cokolwiek wezmę w reke zaraz mówi "mama daj"
U nas pogoda okropna zimno deszczowo i ponuro... idę dac małemu sniadanie bo sie już domaga ściąga ze mnie pościel i mówi "chce am"
 
Hejka:)
lusia witaj:)
happymum to dobrze że wymioty się nie powtarzały i wszystko dobrze się skończyło:)
milena na pewno wytrzymasz:) Jak mój D. pracował za granicą to czasem prawie miesiąc się nie widzieliśmy:) trzeba było jakoś dawać radę:)
Widzę że wszystkie dzieciaczki odwiedził mikołaj:-) U nas jak już wczoraj teściowie pojechali nie było prądu od 19 do 22;/ przez te wichury;/ na szczęście świeczki były w domu hehe ale mały na początku płakał,potem zasnął bez problemu;)
My już po spacerku, wczoraj napadało troszkę śniegu ale dzisiaj już prawie nie ma prawie po nim śladu, czeka mnie sprzątanie a małego spróbuję położyć na drzemkę:-)
 
Nie mieszkamy razem :D jakoś mi się nie spieszy , ale S. Jest u Natalii co 2 dzień . Ale trzeba , niby nie musi jechać bo pracuje w firmie brata , ale chce bo jednak grosz sie przyda tym bardziej ze ostatnio kupił aUto i chce sie "odrobić" :D
 
Mam juz dosyć A. Niby coś próbował zrobić. Ale dupa z tego. Dostał wypłate i oczywiście od nowa to samo ja ani grosza. mósze mu mówić czego kubie brakuje to on pójdzie sam kupi mi nie da bo jeszcze coś dla ciebie kupie ja tak mam od kąd zaczął pracować sam wszystko ja ani grosza jak coś zbraknie dla kuby a on w robocie to muszę czekać aż wróci sama nic nie moge. :wściekła/y::no: Przyniusł kubie paczke z roboty i oczywiście tekst że to tylko dla kuby mamy nic nie ruszać.
Będe miała jak se sama zarobie inaczej nic nie bedę miała.
Mam wielkie plamy na buzi podejzewam ze to może być azs ale nic nie pójde na to nie kupie bo za co? A jak jemu powiedziałam że muszę coś kupić na to to on z tekstem pewnie jeden kremik z 50 zł i parsknął. Z tego nic nie bedzie bo wiecznie będę wegetować.
 
Ostatnia edycja:
milena to fajnie że Ci się wszystko układa:)
papitka
to straszne jak on Cię traktuje:( Ale tak było zawsze czy dopiero od niedawna? Nie wiem co zrobiłabym na Twoim miejscu;/ Ja nie wyobrażam sobie czegoś takiego, powinien Ci pomóc a nie parskać śmiechem jak go o to prosisz, nie wiem jak dokładnie jest między wami, u nas pracuje tylko mój D. i na początku czasami głupio mi było prosić go o coś ale powiedział że skoro utrzymuje nasze dziecko to mnie też będzie, i bez problemu zostawia mi pieniądze na zakupy czy jak coś potrzebuje to mogę sobie kupić. Ja na Twoim miejscu też bym chyba zdecydowała że raczej nic z tego.. trzymaj się oby się wszystko jakoś ułożyło

Mój mały zasnął niedawno a ja buszuję po internecie:)
 
Papitka-współczuję :( teraz ja chodzę do pracy i S. Tez sle był taki czas że tylko S. Pracował ale pieniądze były nadal wspólne... to chyba normalne jak się jest rodziną. Twoj A. Powinen zrozumieć ze dziecko jest wasze, ty się zajmujesz Kubusiem s on zarsbus na was. Dla mjie proste role podzielone

Ubralismy dziś choinkę :)
 
happymum choinka na pewno piękna:) jeszcze trochę i my też ubierzemy ale synkowi chyba szybciej kupimy malutką do pokoju bo chce :p
Niedługo idę kąpać małego, ciekawe o której zaśnie jak pospał w południe :p
 
reklama
No u nas wspólna kasa nigdy w gre nie wchodzi o wszystko musiałam sie prosić jak coś mi potrzeba było to tez kasy nie dostałam tylko on szedł ze mną albo sam zebym nic wiecej nie kupiła i sobie obym nic nie wzieła. Tylko cały czas wypominanie że ja nic nie robie tylko w domu siedze. Tylko ze gdyby tatuś jego nie był literem w zakładzie to też by pracy nie miał.
Jeju ja normalnie nie wyrabiam wychodzę po prostu z siebie. Nie myślałam że kuba będzie w rozbitej rodzinie i nadal sobie tego nie wyobrażam bo sama z takiej jestem i wiem jak jest przykro kiedy świeta spedza sie tylko z jednym z rodziców.
 
Do góry