Hejka
Boooziu dziewczyny.. spac min do 7 to jest luksus. ja wstaje o 5, gora 5.30 . Łykendy są dla mnie swietem.. o ile chlopcy nie wpadną na pomysl zeby mamie pobudke wczesną zrobić.
glowa mi coś dziś boli ;/ starzeje sie czy co?
Boooziu dziewczyny.. spac min do 7 to jest luksus. ja wstaje o 5, gora 5.30 . Łykendy są dla mnie swietem.. o ile chlopcy nie wpadną na pomysl zeby mamie pobudke wczesną zrobić.
glowa mi coś dziś boli ;/ starzeje sie czy co?