Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[happy_mum]

hej dziewczeta przeczytalam kilkanascie Waszych opowiesci,przezyc i niewiem czy zaliczam sie do grupy mlodziutkich mam hehe. jako ze mam 23 lata - mam nadzieje ze to nie jest wielki problem
jestem w 13 tygodniu, dwa dni temu widzialam po raz pierwszy moja kruszynke podczas scanu. mieszkam obecnie w Anglii stad ten pozny termin scanu na poczatku bylam oburzona wrecz ze sie mna nie interesuja, ze niewiem czy jest dobrze czy nie. musze przyznac ze widok kruszynki mnie uspokoil, zmienilam nieco podejscie do tego zainteresowania sluzby zdrowia do mojej osoby, robia co powinni i tego sie bede trzymac
i moge sie jeszcze pochwalic ze czuje sie wspaniale, nie mecza mnie rzadne dolegliwosci, czasem mam lekkie mdlosci z rana, ale nie sa one bardzo dokuczliwe - jedynie jak musze je przezywac na rannej zmianie
czasem jeszcze nie dowierzam ze to dzieje sie naprawde chociaz brzusio juz pomalutenku sie zaokragla ..
pozdrawiam!

 

[guest-1673535084]

Witaj w naszym gronie HAPPY MUM ;-) z tej strony Paulina lat nie co ponad 17, mama prawie rocznej Nikoli. Wstaw prosze swoje zdjecie do galerii.

MILENA cale szczescie juz ktos ma dla was czas. Kurcze, czterech synow
ASIK gratulacje z okazji okraglej rocznicy!
LIZA u nas zimnica i deszcz

Ja usypiam kurdupelka mojego. Cos nie zabardzo ma ochote

 

[Lenati]

Witam nową przyszłą mamę - rozgość się ) Spokojnej ciąży...

Paulina Tak . czwarty SYN ... Jak to siostra po usg powiedziała '' Jak się ma wenę na pustaki , cegły mieć się nie będzie '' hahahaha . Myślałam że żartuje bo wierzyłam że urodzi mojej Natalii kuzynkę .. ale podobno siurdolek ogromny że nie ma szans na pomyłke .. no cóż ., mówiłam córkę trzeba umieć urodzic hahah .

Moja żaba w końcu padła ... Taki marudny dzień z Pracy nie zadzwonili , poczekam jutro , jak nie zadzwonią to musze iść ...

 

[EWI44]

Hej hej hej, zainstalowalam apke aBB Na telefobie wiec latwiej sie przeglada.
Dzieciaki do szkoly chodza, tzn Justynka do zerowki a Marek do pieciolatkow. Nie mamy problemow ze wstawaniem, chetnie chodza.
Bartek zaczyna wszedzie wlazić, tzn nie chodzi ale pry meblach owszem, kazda otwarta szafke przejzy i niestety codziennie nabywa jakiegos guza lub siniaka. Tylko juz katarek mu sie zczal, wczoraj jeszcze malo a dzisiaj leci mu caly czas.
Ja rozwijam sie artystycznie i w niedziele jedziemy na Dozynki hdzie wystawie pare moich prac razem z innymi tworcami z naszej ikolicy. Ma ukazac sie pyblikacja gdzie umieszczone sa moje prace i innych oczywiscie.

Chwilowo nie nadrobie gdyż sprzatanie mnie czeka ale jeszcze dzisiaj zajżę.

 

[asik24]

A co tu taka cisza.....??? brać się za pisanie ale już!!!

U nas bez zmian, młody marudzi i jęczy przez zębiska. W nocy też gorzej śpi ale jeszcze tragedii nie ma

Milena gratulacje dla Natalki
Happy_mum witaj gratuluje dzidzi
Paulina u nas też pogoda do du*y- zimno i pada ciągle


A i muszę Wam powiedzieć, że Oliwia sama chodzi i wraca do szkoły jestem z niej taka dumna. Dla nie któtych to nie takiego ale ona bardzo boi się psów i nigdzie sama nie chciała pójść

 

[happy_mum]

milo mi ze mnie witacie w gronie
my z moja fasolka wlasnie jemy sniadanie, spanie u Nas to ulubione zajecie, stad ta pozna pora hehe

caly czas jeszcze siedzi we mnie pierwszze 'spotkannie z kruszynka' na ekranie . ciekawa jestem jakie byly Wasze reakcje w ten czas,przy pierwszym scanie wiem ze moze juz opowiadalyscie, ale naprawde ciezko mi bedzie przeczytac wszytskie 8tys stron Waszych wypowiedzi D.

buziaki na ten dzionek, u mnie deszczowo, no ale UK pogoda nie rozpieszcza

 

[Lenati]

Ewi Bartuś już skończone 10 miesięcy, maatko , a ten czas ucieka.. U nas z siniakami rzadko . bo Natala i ostrożna i czyścioszek . choć ostatnio mieliśmy pięknego guza , teraz już żółty siniak

Happy_mum No moje usg w sumie było bez jakiś wiekszych emocji . miałam mieszane uczucia ..i dopiero wtedy do mnie dotarło że jednak jest tam ktoś w środku ... ale lekarz w sumie tez postraszył że dziecko się chyba nie rozwija .. na szczęście wszystko było w porządku . a kolejne USG coś pięknego . jakby się dało to mogła bym co tydzień chodzić i usg robić hahah

 

[guest-1673535084]

Happy mum, moje pierwsze USG, hmm. Po kryjomu, z kuzynka mojego A. zeby potwierdzic ciaze. Z emocjami gorzej niz negatywnymi, nie patrzylam nawet na ekran. Lekarz tylko potwierdzil ze jest ciaza, bardzo mala, ok 4tc dal mi dwie opcje, ale mialam przysc z mama. Poprostu poinformowal mnie o tabletkach wczesnoporonnych, o wszystkich za i przeciw. Dzieki A. sie nie zdecydowalam na nie, ale nie ukrywam ze przez pierwsze pare dni chcialalam. Teraz nie zaluje i dziekuje mojemu A.. Drugie USG juz bez emocji. Ani na plus ni na minus. Dopiero w 12tc na genetycznych potrafilam sie cieszyc A na drugich genetycznych w 22tc jak dowiedzialam sie ze corcia to juz wogole

 

[23may]

Pierwsze USG, hmm szczeze to załamana byłam.. 17 lat i ciąża. Na 2 byłam z A. założyliśmy się o płec dziecka, to takie podekscytowanie co będzie, i wygrałam. Nie do opisania co się czuje jak lekarz tłumaczy 'tu nosek, tu rączka'

 

[Lenati]

23may też zakładałam się z P. o płeć .. ale czułam od początku że'' we mnie rośnie mała córeczka '' ... Lekarz do P. '' niech pan sukienki szykuje '' ....

Ja mam dziś siostry syna ( 3-latek )... Wczoraj mu się o 21 zachciało przyjść do Natalii ... i ogólnie to bez większych zmian u nas ... Natalia chodzi , ale jak jej nie postawie i nie pokaże np '' Natalka , patrz misiu , idz '' to chodzi dalej na czworaka .. chyba jej wygodniej
Dobra tyle posiedziałam , bo już im się zabawa znudziła ... :-)