Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Alice00]

Dominisia ja choruje na chorobe afektywna dwubiegunowa + zaburzenia osobowosci typu borderline, ale dlugo zwlekali z diagnoza bo nie mozna diagnozowac takich chorob jak i zaburzen osobowosci przed ukonczeniem 18 roku życia. Rozmawiałam z wieloma psychiatrami na ten temat, i dowiedziałam się, że czesto najzwyklejszy bunt w okresie dorastania bardzo przypomina choroby psychiczne i zaburzenia osobowosci, dlatego w tym wieku lekarze sa bardzo ostrozni z diagnozowaniem.



Edit. Ja pitole, nie moge porzadnie zdan skleic mam nadzieje ze to co napisalam w jakims stopniu zostanie zrozumiane

 

[guest-1673535084]

Mariolcia narazie to sa tylko moje przemyslenia, zobaczymy jak bedzie w praktyce Ja jestem bardzo zzyta z tata ktory siedzi w Szwecji juz ponad 2 lata, z mama same w PL jestesmy. No i moj A. tutaj jest.. Moze jak ja bym tu przyjechala to mama tez. Bo mi sie wydaje ze ona chce, ale ze nie chce mnie i Nikoli zostawic w PL. A watpie ze tata zjedzie szybko do PL bo kredyt hipoteczny mamy (rodzice maja ale placimy na pol) narazie rata tylko 300zl ale od przyszlego roku to 1300zl..

Alice jak tam dzidz?


edit
wczoraj zobaczylam w sklepie takie piekne truskawki... Juz mialam brac ale jak zobaczylam cene wole poczekac do poniedzialku i kupic sobie w PL za 4zl a nie 40

 

[Mariolciaa]

40 zł za truskawki ??
słyszałam o tych kredytach, na początku niskie raty, a później kolosalne pieniądze się płaci.
kurczę, R. chce wziąć kredyt na samochód (10000),niby nie dużo ale ja się boje...

Alice, nawet nie wiedziałam o tym, zawsze myślałam że bunt to bunt...

 

[Dominisia123]

zadzwoniłam do tej agencji w której jest to mieszkanie i spóźniłam się jeden dzień K. ma pracę w weekendy, ale on i tak się ze mną nie wyprowadzi. z mamą ciężko wyczuć. raz mówi, że pomoże, raz nie.. myślałam, żeby dac ogłoszenie, że zajmę się u siebie jakoś dwójką, trójką dzieci tak od 2 lat do zerówki.. zwłaszcza, że u nas i w świdwinie jest problem z przedszkolami..

Paulina ale Oktawia ma całą podrapaną twarz. pewnie nie uda mi się zrobić zdjęcia..
Alice ale u Ciebie te cykle trwają standardowo.?

wyprałam wózek Małej stary. myślę, żeby go sprzedać za 250 zł.. myślicie, że pójdzie.? gondola, spacerówka, osłonka na nożki na zimę, duży kosz pod wózkiem, moskitiera, folia i przy rączce tacka z miejscem na napoje, budka rozpinana, że jak jest gorąco to jest siatka.. jak wyschnie to zrobię zdjęcia. złożyłam wniosek o rodzinne, bo zanim dowód, zanim konto w banku.. dzisiaj spróbuję dokończyć 2 rzeczy co zaczęłam robić, bo moja strona na fejsie stoi w miejscu..

 

[Mariolciaa]

Dominisia, oby się udało, szkoda że mieszkanie już nie aktualne :/
a ten wózek bardzo zniszczony? może więcej z niego utargujesz

 

[guest-1673535084]

Mariolcia teraz to rata jest w porzadku, ale tak jest tylko to wykorzystania I, II i III transzy kredytu, jak je wykorzystamy to rata wzrasta do 1300zl. A kredyt na samochod wezcie na wiecej lat to i rata bedzie mniejsza no ale wiadomo wiecej odsetek placicie. Moj tata kiedys wzial 7 tysiecy na samochod i placil 250zl miesiecznie przez trzy lata. Jesli bedziecie mieli oszczednosci to wczesniej splacicie

dominisia moze wiecej za niego wytargasz ja jutro chyba pojde tutaj do sklepu z wozkami rozgladne sie za spacerowka-parasolka, moze beda fajniejsze jak w PL a A. mi w lipcu przywiezie. Jak kupie to tez chyba sprzedam ta moja kolumbryne i mam zamiar za minimum 700zl sprzedac.

 

[Alice00]

Paulina brzucho ok, zrobilam wyniki i glukoze, glukoza w porzadku wiec moge dalej sie obzerac slodyczami :-) z morfologia troche gorzej, mam lekka anemie ale tragedii nie ma. Jutro mam wizyte u gin to sie dowiem wiecej co i jak.

Dominisia w wieku wlasnie 13,14 lat, kiedy choroba zaczela sie ujawniac, nie chcieli mi tego zdiagnozowac, bo czesto bunt wyglada wlasnie bardzo podobnie, ale z czasem jak to nie mijalo, a miewalam okresy normalnego funkcjonowania (remisji) to zaczeli myslec ze to moze byc to. Dobrali leki i trafili w 10. Mimo brania lekow czesto choroba wynika sie spod kontroli, do tej pory przeszlam juz 5 hospitalizacji, z czego dwie pierwsze to było leczenie głównie zaburzeń odzywiania - anoreksja, bulimia. Malo gdzie mozna uswiadczyc psychola z takim bagazem doswiadczen ze swirologami jak ja Moje pierwsze epizody dwubiegunowe byly bardzo nieregularne, bo zaczelo sie od epizodu mieszanego, czyli euforia i depresja jednoczesnie. Potem byl rapid cycling, z bardzo szybka zmiana faz, raz tak, raz tak. Dopiero od jakiegos roku, moze poltora sa bardziej przewidywalne. Ostatnio mialam miesiac manii na przelomie kwietnia i maja, w ciazy nie biore lekow, ale organizm jakos sie wybronil, ale co wtedy odpitalalam to moje. Dopoki Twoja siostra nie przejdzie konsultacji u psychiatry nie ma co przyklejac latki jakiejkolwiek choroby, jesli ja mialabym sie diagnozowac przez internet to juz bym lezala w grobie 392874 razy, bo mialam w zyciu pelno ksiazkowych objawow nowotworu, wszystkiego co dusza zapragnie

 

[Dominisia123]

Alice ja muszę ze sobą iść do psychiatry, bo co z moją siostrą to już mojej mamy sprawa. co kilka tygodni mam zmiany, że raz właśnie coś jak mania, przerwa i coś jak depresja..
Paulina ja , ten mój wózek kupiłam za 400 coś, więc nie sprzedam za więcej pewnie. w dobrym stanie jest nawet całkiem, taki sklep le w połczynie mamy taki sklep z używanymi meblami i tam są też wózki za 80, 90 zł.. więc tez nie poszaleje z ceną, bo ludzie wolą iść do niego.. tyle, że on te wózki ma stare, podniszczone, brudne i brzydkie. nie wiem. wystawię na tablica.pl, wywieszę koło biedronki xD może ktoś kupi. wpiszę 300 zł do negocjacji i może będzie ;P

 

[Alice00]

Dominisia zmiany nastrojow ma kazdy, i zdrowy i chory, a dwubiegunowka to ostatecznosc. W manii wpada sie w dlugi, snuje plany, idzie w cholere, uprawia seks non stop z przerwami na sikanie, a 2 tygodnie bez snu i jedzenia to w manii norma.

 

[Dominisia123]

Alice wiem wszystko. i w sumie część z tych rzeczy robię, przed innymi mnie ratuje Gugiś.. nie wiem. pójdę do psychiatry, bo nie mogę ze sobą już wytrzymać. inni w sumie też nie.

co do Gugisia. wzięła torbę, pakuje ciuchy i "titi tata gugi". nie wiem, czy pozwolić Jej jechać na weekend.