reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ja własnie zjadłam kawalek ciasta bo upieklam z rabarbarem :-D Masakra jakie pyszne :tak: ;-)

Jutro dzien zalatany bedzie bo musze do Kozienic jechac z Danielem na kontrole... i to w dodatku sama :p z chlopakami tylko, Hanie w zerówce zostawie bo do 15 moze siedziec, a ja pojade tak by na 12 byc na miejscu i by zdazyc i wrocic i zabrac Hanie z powrotem :p tyle ze to az 1h drogi w jedna strone :dry: az mi sie odechciewa.... :confused2:
 
reklama
jestem na chwilę. wczoraj napisałam 2 prace, dzisiaj 2 i jutro 2 i mam spokój. 15go egzaminy, a po 23 mam całe lato, żeby zadecydować, czy wrócę do szkoły. dobrze by było, gdybym zaczęła zarabiać, bo mogłabym się wyprowadzić i większość moich problemów by się skończyła.. Gugi jest chora.. mój młodszy brat też. i trochę ja i mama. w sierpniu jadę do Gniezna. zatrzymam się u chrzestnego, spotkam się z koleżankami dzieciatymi i nie dzieciatymi. pogoda się nam poprawiła, ale nie wiem, czy brać Wicię na dwór. w nocy masakra, płacze, bo się dusi i wpada w taki szał, że mnie nie poznaje.. mój brat jeszcze gorzej, bo ma zagrożenie astmą.. wieczorem wejdę. dziękuję, że się mną zainteresowałyście..
 
Liza, też nie lubię tak na szybko gdzieś jechać, szybko wracać... w szczególności do lekarzy.
Dominisia, Wicia Ci podrośnie do następnego semestru, będzie chętniej się sama bawiła... ty będziesz mieć więcej czasu na naukę :)

my skorzystaliśmy z odrobiny słoneczka, daleko z małym nie wychodziłam bo nadal pochmurno jest... :/
na jutro się nie mogłam zarejestrować bo część poradni dla dzieci zdrowych jest w remoncie... jutro mam się jeszcze dowiedzieć...
 
Ją nadal mam problem z komputerem. Do końca tygodnia na już być. Całe szczęście :) my teZ was bardzo prosimy o głosy :) nie mam jak wstawić linku Ale mam nadzieję że znajdziecie link. No i dziękujemy odrazu:) a gadalyscie ostatnio o filmie bejbi blues jak dla mnie porażka. Dziewczyna nieodpowiedzialn i nic jej nie tłuma nie mam jak odpisać każdej bo ciężko tv Ale czytAm ciągle :) liza zrobila smaka na ciasto :( dominisia musisz dać radę i skończyć szkole :) odezwę się potem :-)
 
hej. My właśnie po spotkaniu do chrztu. jeden ksiadz kazał nam iść do spowiedzi i po podpis przed chrzetem a potem sie dowiedzielismy ze spowiedź nie ważna i karteczki nie potrzebne tylko chrzestni do spowiedzi przystępują jak rodzice ślubu nie mają. A oto fotki z urodzinek i dwa dodatkowe.
pierwsza chustawka miesiąc temu DSC_0451.jpgz mamusia :*DSC_0470.jpgDzień dziecka :DDSC_0497.jpgDSC_0498.jpgskromny ale robiłam sama;pDSC_0499.jpgA tu z mamą i tatą na urodzinach. :*DSC_0510.jpgDSC_0512.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0451.jpg
    DSC_0451.jpg
    32,5 KB · Wyświetleń: 66
  • DSC_0470.jpg
    DSC_0470.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 44
  • DSC_0497.jpg
    DSC_0497.jpg
    19,5 KB · Wyświetleń: 59
  • DSC_0498.jpg
    DSC_0498.jpg
    22,9 KB · Wyświetleń: 64
  • DSC_0499.jpg
    DSC_0499.jpg
    34,1 KB · Wyświetleń: 66
  • DSC_0510.jpg
    DSC_0510.jpg
    18,7 KB · Wyświetleń: 61
  • DSC_0512.jpg
    DSC_0512.jpg
    14,4 KB · Wyświetleń: 72
Hej
Ja po pierwszym dniu pracy... pracowało się fajnie bo sporo znajomych, czas szybko leciał, tylko ciągle się zastanawiałam jak z Damianem sobie radzą;-)

Liza no, wiesz nie jestem taka pewna czy sobie poradzą bo są już w podeszłym wieku- dziadek ma 77 a babcia 70 lat. Na razie jest ok bo K. ma drugie zmiany i oni są tylko 1h sami z małym, gorzej jak będzie miał pierwsze...
Dominisia bardzo ci współczuje problemów z rodziną... zamiast pomóc tylko przysparzają ci kłopotów. Ale na pewno sobie poradzisz, trzymam za ciebie mocno kciuki. A i super, że rączka zaczęła się goić:happy:
Papitka Kubuś śliczny a i mamusia niczego sobie;-)

Dzieciaki już śpią od ok godz, a ja kończę obiad na jutro

dobranoc;-)
 
U mnie dzien zalatany najpierw poechalismy do sklepu spacerowke obejrzec ale nic fajnego nie bylo potem obiad mala dzis wariowala zero snu ale za to zrobila przewrotke z brzuszka na plecki jestem mega dumna ;D

Asik super ze praca ok;)

olciaa piekne to co napisalas a ksiazka musi byc fajna z checia przeczytam ;)

liza Ty tu smaka ciachem robisz a ja schudnac musze i diete trzymac ;D

papitka ale masz przystojniaka w domciu super ;)
 
ja też miałam dzisiaj ciasto ;) żadnych prac dzisiaj nie zrobiłam, opróżniamy pokój, żeby zrobić remont, żeby był pokój w którym można się zamknąć przed dziećmi i pracować, albo się uczyć. jutro idziemy do chirurga na kontrolę. idę sobie bo moja psychiczna siostrzyczka ma jakiś problem znowu.
 
Dominisia Ja Ci wpolczuje tych problemów :/ ale napewno bedziesz miec tez z górki!
Asik dadza rade zobaczysz... miesiac czasu to nie duzo.... ;-)
gosia oj tam nie marudz ile kg zostalo Ci jeszcze do zrzucenia? szybko pewnie zleci ;-)



dobra ja wpadlam na chwile bo jednak zmiana planów i jade z rana z cala trójką :tak: i wpierw odwiedzimy moja siostre i potem od niej pojedziemy na badanie :tak: :-) bo to od niej jakies 7-10km :-) takze na szybko nic nie musze wracac, bo i Ł. kolega ma na wies podrzucic :tak: :-)
Milego dnia! ;-)
 
reklama
Hej. Ja juz w Sztokholmie. Wczoraj o 22;30 wyladowalismy ale spalismy na dzialce u szefa i dopiero przed chwila przyjechalismy do centrum. A. pocisnal do pracy, kolo 16 skonczy i idziemy na miasto. Pierwszy lot samolotem w miare. Odlot super ale ladowanie:no::no::no::no::no::no::no::no::no: masakra, uszy zatkane (tego sie spodziewalam) ale bolu uszu, glowy i skroni sie nie spodziewalam. Myslalam ze mi leb rozniesie a A. siedzial sobie zadowolony. Szef mi dopiero powiedzial ze jak bede leciala do PL to zebym kupila sobie polopiryne i przed samym lotem zazyla dwie. On to samo ma.

Dominisia bedzie dobrze zobaczysz!!!! wspolczuje ci problemow ale niedlugo wszystko zniknie i bedzie ci lzej.
Liza a wasze czwarte dziecko gdzie???? mam na mysli Elwisa :D
papitka synus cala mamusia!!! sliczni!!!
 
Do góry