reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

hejka..
U nas tez pogoda dziwna ;/ jak nie leje, to upał, jak nie upał to wiatrzysko ze leb urywa..
dziś pol dnia u lekarzy. najpierw z dziecmi i bratem, potem tylko z bratem, bo reke skrecił.
Jutro jade z F na zajecia do ppp. czaszke mi rozsadzi po tych wojazach ;/
Wampi zdrowia dla cory.
Olcia matko i corko.. ten twoj M to akis chyba malo powazny jest.. a Zuzia sliczna jest :)
Dominisia, ale decyzja juz podjeta, czy to narazie gdybanie??
Kasiek pochwal sie kiecką?
Asiek zdrowia dla Oliwki.
i nie pamietam co ja komu jeszcze mialam.
 
reklama
mama mi nie da kasy, żebym mogła się wyprowadzić, a chce, żebym się wyniosła. do K. nie mogę, pracy nie ma. nie mam gdzie iść. jeszcze poczekam, ale wątpię. złożę jeszcze jeden wniosek o dofinansowanie, tym razem na te ozdoby, ale wątpię.. jak mi nic nie wyjdzie, to jeszcze poszukam pracy i mieszkania w Świdwinie, bo tam K. chodzi do szkoły.. stale się kłócę z mamą, dzisiaj wraca jej cudowny facet, bo "my jej nie pomagamy", chociaż to ona siedzi cały dzień przed komputerem, a ja sprzątam w kuchni i w swoim pokoju, gotuje, myje gary i zajmuje się Małą.. w nocy siedzę i robię, a ona rano ma do mnie pretensje, że nie wstaje o 7, tylko po 9 i nie robię nic w domu od samego rana. a jak coś jem, to jest, że stale żre, żeby nic nie robić. Mała poparzyła sobie rączki jak zmywałam gary, bo mamy piec w kuchni i nigdy nie podchodziła jak czuła, że jest ciepły, a w poniedziałek się złapała obiema rączkami i ma poparzenie II stopnia, bo szybko Ją odciągnęłam. za tydzień mam kontrolę u chirurga, czy dobrze się goi. wczoraj też miałam kontrolę to mnie mama z łaski zawiozła, ale tylko dlatego, że po coś musiała jechać, bo w poniedziałek wieczorem mi powiedziała, że ją nie obchodzi jaka będzie pogoda i mam sobie jechać autobusem. chodzi na terapie i twierdzi, że terapia jej pomaga i pani Krysia-terapeutka wbija jej stale, że jak dałam jej na utrzymanie siebie i dziecko to powinnam 24 na dobę robić tak jak bym była w pracy za samo to, że możemy tu mieszkać i jeść. super ta terapia. ale jak chciałam się do tej śmiesznej terapeutki zapisać, żeby powiedzieć jej co o niej myślę, to mnie nie przyjęła, bo "nie może przyjmować dwóch osób, które razem żyją, bo to może mieć negatywny wpływ na terapię". :no: dosyć mam. chyba się złamię i pojadę do K., bo wydzwaniają do mnie stale jego wujek, mama, ciotka i bracia, żebym przyjechała, że będą pilnować jego ojca, że nie dadzą mi zrobić krzywdy itp., ale czy ja wiem, czy go upilnuja.. :baffled: zwariuję chyba. myślałam, żeby złożyć wniosek o mieszkanie socjalne, ale nie wiem, czy w ogóle mam jakąś szansę..
 
Dominisia:
Kochana wniosek składaj! bez względu czy szanse masz czy nie, trzeba takie papuery składać. A może coś się uda. Nie daj się złamać! Musisz być silna! Ja połowę pierwszej ciąży słyszałam od mojej mamy, że ch** ją obchodzi co się ze mną stanie a i tak mi dziecko zabierze. Na szczęście jej się pozmieniało.
Szkoda, że Twoja nie dojrzała do bycia babcią.
A powiedz mi nie masz jakiejś bliższej rodziny by mogli Ci pomóc? np jakiejś ciotki lub kuzynki?

Wampi. Znamy sambucol. taka odmiana grypivity dla maluchów. jest naprawdę spoko. Ja nie miałąm problemów by Zuz go piłą.
 
Ostatnia edycja:
Andzioszka całą rodzinę mam w Gnieźnie i w Warszawie, bo prawie 6 lat temu wyprowadziliśmy się z Gniezna, bo tutaj się mojej mamie spodobało. a nawet jakbym była w Gnieźnie to w mojej rodzinie nikt nic bezinteresownie nie zrobi.
 
Andzioszka, mój chłopak ma tak jak ja 18 lat. jak zaszłam w ciążę i wyrzucili mnie ze szkoły podjęliśmy decyzję, że on będzie się dalej uczyć, bo któreś z nas musi skończyć szkołę, a ja rok później poszłam zaocznie do liceum, bo nie będę z gimnazjalnym do końca życia. on mieszka na 3 pokojach z rodzicami i 4 braci, z czego tylko on ma swój pokój, który dostał po śmierci babci jak ja zaszłam w ciążę. jego ojciec pije, więc nigdy nie rozważałam zamieszkania tam na stałe, a od kiedy jego ojciec mnie uderzył w ogóle tam nie jeżdżę..
 
Witam.

Korzystając z chwili wolnego czasu zaladam idaję znac że żyję. jakoś przez przygotowania do chrcin nie miałam głowy żeby poczytac. do tego wszyscy jakby lekko podchorowani, ale raz jest lepiej raz gorzej.
chrzciny mieliśmy w zeszłą niedzielę. było fajnie, co prawda wydatek okazał się niemały no ale nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem.

dzisiaj z Bartkiem na szczepionkę jedziemy, w koncu. a tak poza tym to 13 maja zostałam ciocią.

co do pogody to u nas od niuedizeli na zmiene trochę słońca i trochę deszczu, ale pogoda mimo wszystko ładna, czasem wietrzna ale nie bylo za zimno.

Mariolciaa Długo karmisz piersią. na moje to dla niego już tylko przyjemność niz jedzenie. ja Bartka jeszce karmię ale widze że on ciąga cyca żeby pociągac a nie żeby się najeść.

Andzioszka witaj, my się nie znamy.

Olcia Oby wraqz z nim oddalily się też prolemy. ja nei wiem jacy niektórzy sa nieodpowiedzialni. przcież zstwarza zagrożenie dla małej.

asik zdrowka dla córy.

Dominisia
Jeny co za matka. wiesz już dom samotnej matki jest lepszy niż mieszkanią z taką kobieta pod jednym dachem.



Kasiek uuu to nieciekawie u Domki z tymi wirusami, no ale oby szybko się ich pozbyła.
 
reklama
Hej.

Mariolcia narazie sie tylko rozgladam. Minimum za poltorej roku dokonam ostatecznej decyzji :))
Dominisia co za babsko!!! Ja bym skladala wszystkie wnioski jakie sa. A noz sie uda
Kasiek ja tez ostatnio nie moglam sie powstrzymac nad sukienka w MOHITO.. Ale naszczescie kosztowala tylko 99,99 :-D
EWI super ze sie wszystko udalo :)
Wampi ja tez sie zastanawialam nad 15.08.2015 wszystko prawie mielibysmy z 15. Niki 15.10, zarevczyny 15.07 :-D ale stwierdzilam ze ładniej na obraczce bedzie wygladac 01.08.2015 :D


Wczoraj szefuncio zrobil odprawe online i wydrukowal bilety a ja... mam kilo w gaciach :cool2::cool2::cool2::cool2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry