reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Happy no to oczywiste jest.. nie ma co sie meczyc.. ja sprobowac sprobuje. Jak nie dam rady nie bede meczyc siebie i dziecka na siłe, bo tak dobrze niby jest..;/ tesciowka mnie zameczy hehe bo ona to kazde na cycu, jej corki tez i mi tez karze zdrowo jesc:p
 
reklama
Happy za zadne skarby.. ona wie ze ma u mnie i tak juz przechlapane za to jaka przykrosc mi sprawila w te wakacje.. i gadam z nia ze wzgledu na mojego T...
 
ja karmiłam tylko w szpitalu, bo położne by mnie chyba zjadły ;/
po powrocie do domu już nie karmiłam, jakoś źle się z tym czułam, zreszta ja do szkoly po tygodniu wrócilam .
Podziwiam wszystkie karmiące mamy za wytrwałość! ;*
 
23may- mi też wszyscy się pytali dlaczego nie karmić że to zdrowie itp.


Dziewczyny ją z takim pytankiem...ma któraś lozeczko turystyczne?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Happy bo oczywiscie o kase jakby o cos innego u niej moglo chodzic.. to jest chodzaca złotówa..;/ bo ona pracuje w Niemczech ma odlozona kase, a my niby trwonimy kase itp no i ja jej powiedzialam ze jak mamy na cos ochote to sobie kupujemy i nie zalujemy sobie, czy ciucha kupic czy cos. A ona kupuje wszystko po 1 euro, jak cos drozsze to nie bierze, a szynke w miesnym mowi ze dla kota i dostaje z przeceny;/ no ale bez jaj nie bede wpieprzac starego zarcia. Poza tym w maju nas pochlonal samochod bardzo mocno bo kupilismy do tego oplaty, rejestracje, mechanik i poszlo wsio. No i ona pozniej mi wygarnela ze T zapie****a a ja gowno robie, ze leze i pachne i ze mam w dupie prace tylko sie obijam i mam gdzies.. T bylo tak glupio i smutno ze tak powiedziala ze mnie przepraszal i plakal razem ze mna, powiedzial ze jesli chce to on moze zerwac z nia kontakty, bo ona go nie obchodzi bo on bardzo mnie kocha i chce byc tylko ze mna.. Powiedzialam ze ja narazie nie chce miec z nia kontaktu, a jemu nie moge tego zabronic ani nic mu nakazac. Przez 2 tygodnie dzwonila sie dobijala, wydzwaniala jak byl w pracy i na skype tylko popoludniami bo wiedzziala ze ja nie odbiore lub jak odbiore to bedzie wojna na maxa.. Powiedzialam to jednej z siostr T to ona jej taka wojne zrobila ze wszedzie musi pchac swoja gebe i widzi zawsze kogos i czyjs portfel a ona swietoszka. Co msc jak przychodzi wyplata 24-go pyta czy byla matka pieniezna i ile przyniosla.. Ze jak to mozliwe ze nie zyjemy oszczednie tylko ciagle cos kupujemy.. Bo T kupil TV i playstation dostal razem z telem, bo kupil sobie lepsze buty ze teraz trzeba oszczedzac a nie tak rozwalac na prawo i lewo.. zreszta rzeka temat.. A mnie tylko wypytuje kiedy kase bede dostawac i ile bede miala tej kasy..;/ ehhh najlepiej jakby jej wszystko slac a ona by rozdzielala kazdemu..;/ a jak kiedys T spytal ile ona zarobila to ojjj bardzo malo, ona nie wie jak da rade bo cos tam..
Od tamtego momentu jestem do niej na dystans.. ale jak zaszlam w ciaze to ona o mnie wypytuje, jak sie czuje jak dzidiza itp.. zobaczymy pozniej.
To sie rozpisalam, "po krotce"..;)
 
Do góry