reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
ją na suchą skórę polecam E45 jest krem, emulsja i balsam

Dziś byłą u mnie koleżanka z córka która ma 2 miesiące

slodziutka prawda?




ala.jpg
 
nie mam już siły dzisiaj byłam w szkole wcześniej skończyłam zadzwoniłam do mamy żeby jej to oznajmić a po szkole na chwile do mojego A poszłam i razem do domu mojego przyszliśmy obrazona wielce z moją siostrą że musiały dłuzej z małym siedzieć. Potem zasnął i wyszłam z A do jego babci bo dawno nie byliśmy i wykorzystaliśmy to ze Kuba śpi. Puki spał to było dobrze jak sie obudził to od razu telefon że gdzie ty jesteś miałaś na chwile wyjść i takie tam wiec ubrałam sie i wyszłam od babci A. A dodam ze byłam w trakcie jedzenia bo od babci nikt głodny nie wychodzi no a ja zaczęłam i na tym sie skończyło A dokończył po mnie też i przyszedł do nas. :wściekła/y:
 
ja w ogóle nie mogę zostawić Małej, żeby gdzieś wyjść, bo moja mama ma 3 letniego i 2 miesięcznego synów ;P a z mamą K. wolę Jej nie zostawiać, bo oni tu mają dziwne metody żywieniowe i wciskają Małej batony, lizaki, czekoladę.. ja nie mam nic do powiedzenia, bo "cooo.? my dzieci nie miałyśmyyyy.?" razem z ciotką K. i nie ma tłumaczenia, że to jest moje dziecko i ja decyduje :/ macie jakiś pomysł co z tym zrobić.? mówię, żeby nie ładowali Jej słodyczy, bo zęby, bo otyłość, ale oni i tak robią swoje i ładują po kilka lizaków i batoników na dzień . chciałam pójść na kompromis i powiedziałam, żeby zrobić tak, że Mała może dostać coś słodkiego w tygodniu jeden raz, ale mnie olali :/ przez to się kłócę z K., bo jego też nie słuchają i ja się wściekam, że swojej rodzinie nie może wytłumaczyć.. :no:
 
Drogie mamuśki proszę o wskazówki co do pobytu w szpitalu itp. Otóż wielkimi krokami zbliża się termin porodu no ale cóż nie wiadomo co może wydarzyć się wcześniej, wszystko jest w porządeczku, nic złego się nie dzieje i wierzę że wytrwam do końca ale chciała bym być tak w miarę obeznana i przygotowana na to co mnie czeka, dowiedzieć kilku rzeczy więc jeśli pozwolicie troszeńku zasypię Was kilkoma pytaniami :-p Bardzo bym była wdzięczna za udzielenie rad :biggrin2:

1. Lekarz informuje kiedy udać się do szpitala ? Wystawia skierowanie jakieś jeśli nic wcześniej się nie dzieje ?
2. Jakie są najwcześniejsze objawy porodu ?
3. Pobyt w szpitalu. Ogółem jak to wszystko wygląda od początku do końca, co się będzie dziać wokół, czy można uprzedzić, poinformować że wolę by poród odebrała kobieta niż mężczyzna (czuła bym się swobodniej) ?
4. Co ze sobą zabrać ? Jakie i ile rzeczy dla mnie i malucha ?
5. Jak to jest ze znieczuleniem? (Chcę rodzić bez znieczulenia) Czy podają jakieś leki które muszą podać ?
6. Na sali poporodowej. Czy dziecko będzie ciągle przy mnie (także w nocy) ? Jeśli nie, dokąd je zabierają ?
7. Ile czasu od porodu pierwsze karmienie ?
8. Po ilu dniach można wyjść ze szpitala ?
 
Drogie mamuśki proszę o wskazówki co do pobytu w szpitalu itp. Otóż wielkimi krokami zbliża się termin porodu no ale cóż nie wiadomo co może wydarzyć się wcześniej, wszystko jest w porządeczku, nic złego się nie dzieje i wierzę że wytrwam do końca ale chciała bym być tak w miarę obeznana i przygotowana na to co mnie czeka, dowiedzieć kilku rzeczy więc jeśli pozwolicie troszeńku zasypię Was kilkoma pytaniami :-p Bardzo bym była wdzięczna za udzielenie rad :biggrin2:

1. Lekarz informuje kiedy udać się do szpitala ? Wystawia skierowanie jakieś jeśli nic wcześniej się nie dzieje ?
2. Jakie są najwcześniejsze objawy porodu ?
3. Pobyt w szpitalu. Ogółem jak to wszystko wygląda od początku do końca, co się będzie dziać wokół, czy można uprzedzić, poinformować że wolę by poród odebrała kobieta niż mężczyzna (czuła bym się swobodniej) ?
4. Co ze sobą zabrać ? Jakie i ile rzeczy dla mnie i malucha ?
5. Jak to jest ze znieczuleniem? (Chcę rodzić bez znieczulenia) Czy podają jakieś leki które muszą podać ?
6. Na sali poporodowej. Czy dziecko będzie ciągle przy mnie (także w nocy) ? Jeśli nie, dokąd je zabierają ?
7. Ile czasu od porodu pierwsze karmienie ?
8. Po ilu dniach można wyjść ze szpitala ?

1. Do szpitala jedzie sie gdy skurcze ma sie regularne badz gdy odejda wody;-)mi lekarz na ostatniej wizycie powiedzial ze jesli samo sie nie zacznie mam stawic sie w szpitalu 2 dni po terminie.
2. Ja zaczelam rodzic 5 dni po terminie juz myslalam ze beda wywolywac, u mnie zaczely sie bole w sumie na poczatku takie jak przy @ z czasem sie nasilaly i byly regularne.
3. Co do pobytu u mnie wygladalo tak okolo 9 zaczelam miec bole na ginekologii, zrobili ktg przeniesli na poloznictwo wtedy juz chodzic nie moglam, tam masa dokumentow. przyszla polozna ktora miala przyjowac porod zbadala mnie, ja chodzilam tyle na ile dawalam rady badz lezalam na podlodze z przerwami na badanie, wody zielone odeszly mi przy badaniu pozniej przyszedl lekarz robic ktg gdy tentno malemu spadalo chcieli robic cc jednak przy pomocy oxytocyny sie udalo bo mialam wtedy 8cm rozwarcia. Po urodzeniu mnie szyl lekarz bo zostalam nacieta. Pozniej badali malego dostal na poczatku 8pkt nastepnie 9, ja 2 godz lezalam na trakcie porodowym, polozna przychodzila pytac czy sie dobrze czuje i od czasu do czasu naciskala na brzuch zeby krew i skrzepy wypadaly. Na sale przeniesli mnie po 2 godz, wyedy dostalam dziecko i poszlam sie kapac. Co do odbierani porodu u mnie nie mozna bylo wybierac ale zazwyczaj jesli jest ok robi to polozna lekjarz tylko szyje jesli jest taka potrzeba, u mnie lekarz byl przy porodzie pod koniec jakies 2 godz, caly porod 7 godz i 10 min. Dziecko jest caly czas przy matce, chyba ze mialo sie cc wtedy daja po 12 godz
4.Ja rodzilam w lipcu mialam dla siebie 3 koszule i koszulke byle jaka do rodzenia zeby pozniej wyrzucic, do tego 2 reczniki, kapcie, klapki pod prysznic, podklady 2 opakowania, niezbedne kosmetyki. Dla dziecka do szpitala wzielam 4 komplety ubranek a w domu naszykowalam inne w eazie gdyby zabraklo Ł mial przywiesc, do tego chusteczki, pampersy, pieluchy tetrowe, rozek, cienki kocyk, niedrapki. Na chwil obecna pamietam tyle, czesto w necie sa listy co zabrac. ja mialam 2 torby, jedna dla mnie druga dla dziecka. Ubranko na wyjscie zostawilam w domu z tego co pamietam cienki pajac i czapeczke bo bylo ponad 30 stopni
6. U mnie w spitalu nie ma znieczulenia, podczas porodu dostalam oxytocyne zeby przyspieszyc porod.
7. Ja probowalam karmic po jakis 3 godz, bedac juz wykapana na sali.
8. U mnie w szpitalu po CC wychodzi sie po 6 dniach po SN 3 dni, ja lezalam 4 bo maly przez zielone wody mial ddatkowe badania a do tego 3 dniem byla niedziela.
Pewnie nie o wszystkim pamietam bo padnieta jestem moj ksiaze znowu nie spi od godz.
 
Ostatnia edycja:
ja w ogóle nie mogę zostawić Małej, żeby gdzieś wyjść, bo moja mama ma 3 letniego i 2 miesięcznego synów ;P a z mamą K. wolę Jej nie zostawiać, bo oni tu mają dziwne metody żywieniowe i wciskają Małej batony, lizaki, czekoladę.. ja nie mam nic do powiedzenia, bo "cooo.? my dzieci nie miałyśmyyyy.?" razem z ciotką K. i nie ma tłumaczenia, że to jest moje dziecko i ja decyduje :/ macie jakiś pomysł co z tym zrobić.? mówię, żeby nie ładowali Jej słodyczy, bo zęby, bo otyłość, ale oni i tak robią swoje i ładują po kilka lizaków i batoników na dzień . chciałam pójść na kompromis i powiedziałam, żeby zrobić tak, że Mała może dostać coś słodkiego w tygodniu jeden raz, ale mnie olali :/ przez to się kłócę z K., bo jego też nie słuchają i ja się wściekam, że swojej rodzinie nie może wytłumaczyć.. :no:

jak to jak?? normalnie. non stop walkowac ten sam temat. jak na upartego dają slodycze to odkladac, dadza lizaczka? wyjąc z rączki i oddac, tak samo z batoniczkiem. sama niech zre kilka w ciagu dnia. jakby nie poskutkowalo to bym z dzieciem tam nie chodzila. w koncu co? karzą ci malą przywiesc??



1. Lekarz informuje kiedy udać się do szpitala ? Wystawia skierowanie jakieś jeśli nic wcześniej się nie dzieje ?
2. Jakie są najwcześniejsze objawy porodu ?
3. Pobyt w szpitalu. Ogółem jak to wszystko wygląda od początku do końca, co się będzie dziać wokół, czy można uprzedzić, poinformować że wolę by poród odebrała kobieta niż mężczyzna (czuła bym się swobodniej) ?
4. Co ze sobą zabrać ? Jakie i ile rzeczy dla mnie i malucha ?
5. Jak to jest ze znieczuleniem? (Chcę rodzić bez znieczulenia) Czy podają jakieś leki które muszą podać ?
6. Na sali poporodowej. Czy dziecko będzie ciągle przy mnie (także w nocy) ? Jeśli nie, dokąd je zabierają ?
7. Ile czasu od porodu pierwsze karmienie ?
8. Po ilu dniach można wyjść ze szpitala ?


1. jak sie nic nie dzieje to lekarz wczesniej sierowania nie da. Jedziesz jak juz sie coś dzieje.
2.rozne. w 1 ciązy regolarne skorcze, potem wody mi odeszly.w drugiej ciązybyl termin porodu i ja z powietrza czulam ze to juz. wody mi odeszly jak Oskar wychodzil.
3.U nas w szpitalach wygląda to tak ze na IP najpierw cie badają w jednym pokoju, odsylają do drugiego itd.. az ktoś w koncu zdecyduje czy przyjąc czy nie. jak juz przyjmą to wywiad przeprowadzają. to juz na porodowce. Wybrac u nas nie mozna. Odbiera porod ten kto akurat jest.
4.Sobie koszule nocną, kosmetyki, reczniki ze 2 kapcie sztuk 2. ( jedne pod prysznic ).a dla dziecka pieluszki, kosmetyki do pupci, i niewie jak u was z ubrankami. U nas nie trzeba. Tylko te do wyjscia.
5. jak rodzisz, zapytaja cie czy chcesz znieczulenie. podają leki chyba ze coś sie dzieje.
6. nas dziecko caly czas z matką. zabierali tylko na badania.
7.F karmilam 6 godzin po porodzie, O 2 godziny.
8. Jesli sie nic nie dzieje i rodzisz sn, to w 3 dobie po porodzie, jesli cesarka to w 5.
 
reklama
1. Lekarz informuje kiedy udać się do szpitala ? Wystawia skierowanie jakieś jeśli nic wcześniej się nie dzieje ?
2. Jakie są najwcześniejsze objawy porodu ?
3. Pobyt w szpitalu. Ogółem jak to wszystko wygląda od początku do końca, co się będzie dziać wokół, czy można uprzedzić, poinformować że wolę by poród odebrała kobieta niż mężczyzna (czuła bym się swobodniej) ?
4. Co ze sobą zabrać ? Jakie i ile rzeczy dla mnie i malucha ?
5. Jak to jest ze znieczuleniem? (Chcę rodzić bez znieczulenia) Czy podają jakieś leki które muszą podać ?
6. Na sali poporodowej. Czy dziecko będzie ciągle przy mnie (także w nocy) ? Jeśli nie, dokąd je zabierają ?
7. Ile czasu od porodu pierwsze karmienie ?
8. Po ilu dniach można wyjść ze szpitala ?
1.Jeśli nic się nie dzieje to nic nie robi.
2.Ja ich nie miałam. Odeszły mi wody i miałam od razu silne skórcze co 5 min zani karetka przyjachała byly już co 2 min. 3.Zawieźli mnie wózkiem do takiego pokoju gdzie mnie rozebrali sprawdzili ile mam rozwarcia było 8 cm i dali swoją koszule do porodu i z tego pokoju na porodówke. To jest taki pokój pomiędzy korytarzem a porodówką. Wybrać nie mozesz kto jest ten odbiera chyba że sobie wynajmiesz położna wcześniej.
4.Ja miałam: 2 koszule, kapcie, klapki pod prysznic, żel do mycia z odpowiednim ph dla skóry bo u nas podmywać się można tylko wodą z mydłem, podpaski po porodzie trzy paczki bo akurat tyle było mi potrzebne dowozili mi oczywiście bo na początku wzięlam jedną, chusteczki, kilka par majteczek miałam zwykłe bawelniane, ręcznik duży i mały, dla maluszka 3 pajacyki 2 kaftaniki i spioszki takie na ramiączka ale oczywiście to był czerwiec upały, rożek, łapki niedrapki, ręcznik. Strój do wyjścia mi przywieźli.. Na zimę proponuje 3 body, 3 pajacyki bo najwygodniej w nich, skarpetki 2 pary, łapki niedrapki i czpeczki ze dwie. u nas dziecko myją w drugiej dobie wiec pierwszą dobe w ich ubrankach był. Kosmetyki dla dziecka u nas zabronione bo mają swoje, ja miałam tylko pampersy i chusteczki i coś na odparzenia.
5. u mnie znieczulenia w ogóle nie ma w szpitalu. Podają tylko oksy do żylnie strzykawka jak trzeba.
6. u mnie cały czas bylo ze mną tylko na mierzenie i takie tam zabrali po porodzie mnie w tym czasie szyli a potem byl cały czas ze mna.
7. U nas od razu jak zaszyją naciecie krocza malucha ubiorą to od razu przystawienie. Mój Kuba w ogóle nie chiał jeś przezpierwsza dobę nic podobno czasami tak jest jak dzidzia duża bo ma zapasy jakieś tam w sobie. Nawet glukozy nie chciał bo chcieli go nia przepoić chociaz.
8. Jak wszystko dobrze to w trzeciej dobie wychodzimy.
Nie wiem jak w innych szpitalach ale u mnie po porodzie od razu nie można iść sie umyć po naturalnym wstaje się z wyrka dopiero po 6 h;-)
 
Do góry