reklama
hej laseczki- dzieki, dzięki- jak wam mija dzien .. cholercia bo u mnie nie za wesolo moj najstarszy syn jest w szpitalu ma zaostrzenie astmy oskrzelowej ... mam nadzieje ze szybko z tego wyjdzie ehhh ... nie mam sil juz 6 mc nie bylo ataku i tu znowu , logistycznie jeden wielki rozpad maz do pozna pracuje a ja koncze o 15 musze chodzic do pracy bo jak wezme kolejna opieke to mnie wyleja a kredyt trzeba placic wiec po robocie szybko po dwojke do przedszkola potem do kolezanki- naszczescie znalazła sie dobra dusza - i potem do malego do szpitala tam do wieczora - moj maz w miedzyczasie odbiera dzieci od kolezanki- ja malego kapie usypiam i do domu i tak wkolko juz nie mam sil .. normalnego cieplego posilku w ustach nie mialam juz kilka dobrych tygodni ciagle cos dziewczyny help!
hejka.
ja zyje, ale mam troche nerwow ostatnio. w szkole mnie wkurzaja.wczoraj rozmawialam z dwoma babami na temat Filipa. Obie mają sprawowac opieke nad nim na swietlicy. I wspomagająca super. niemam zastrzezen. ale ta co ją zastepuje w naglych wypadkach i opiekuje sie calą swietlicą to wczoraj myslalam ze jej przyłoze. juz dwa razy przegiela swoim podejsciem. I ona niby moze ptracowac z niepelnosprawnymi. jakąś specjalną pedagogike konczyla. jeszcze raz i ją chyba potrząsne.
no ale wspomagająca miala z nią jeszcze pogadac w razie oporu sprawa ma trafić do dyrektora.
stefa wspolczuje. sama mam astme, mlodszy syn podejrzenie.wiec wiem jaki to miod.
jade dziś z F do alergologa, reke niech jego obejrzy w koncu.
ja zyje, ale mam troche nerwow ostatnio. w szkole mnie wkurzaja.wczoraj rozmawialam z dwoma babami na temat Filipa. Obie mają sprawowac opieke nad nim na swietlicy. I wspomagająca super. niemam zastrzezen. ale ta co ją zastepuje w naglych wypadkach i opiekuje sie calą swietlicą to wczoraj myslalam ze jej przyłoze. juz dwa razy przegiela swoim podejsciem. I ona niby moze ptracowac z niepelnosprawnymi. jakąś specjalną pedagogike konczyla. jeszcze raz i ją chyba potrząsne.
no ale wspomagająca miala z nią jeszcze pogadac w razie oporu sprawa ma trafić do dyrektora.
stefa wspolczuje. sama mam astme, mlodszy syn podejrzenie.wiec wiem jaki to miod.
jade dziś z F do alergologa, reke niech jego obejrzy w koncu.
Herbata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2011
- Postów
- 2 526
stefaa wspolczuje, mam nadzieje ze szybko to wszystko minie i bedziecie mogli odetchnac. nawet sie nie domyslam co przezywasz, ja z moja jedna ledwo co czasem wyrabiam.
renata masakra z ta baba, dobrze chociaz ze inne sa normalne. a czemu tamta przegiela?
milena super ze z mama wszystko dobrze!
renata masakra z ta baba, dobrze chociaz ze inne sa normalne. a czemu tamta przegiela?
milena super ze z mama wszystko dobrze!
Herbata, pierwszym razem to "nie widziala" jak starszy chlopkak pluł na chipsy i kazal Filipowi psa udawac i jesc te oplute. piecioro dzieci na swietlicy bylo i ona z jakąś tam kobietą. zajete plotami byly widocznie. afere wtedy zrobilam i jej wspomnailam ze jesli ma problem z niewidzeniem co sie dzieje na swietlicy to do okulisty, lub stanowisko zmieni, Wtedy jej zdaniem nic sie nie stalo, to taka niewinna zabawa dzieci. F mial 6 lat tamten chlopak 9-10.
a w poniedzialek nie byl chetnej zeby Filipa na swietlice zaprowadzić i zabronić mu z niej wychodzić bo mial czekac na dodatkowe zajecia. on chcial wrocić do domu z moją kuzynką, ale wtedy nie mogł. F zaczął uciekac do drzwi kuzynka go wlokla do swietlicy a pani swietliczanka stwierdzila ze powinna go siostra zabrac, bo kilka razy to zrobila i widocznie przyzwyczaila go do siebie, a jak ma problem to niech babcie Filipa wezwie. Ze ona sie z tym dzieckiem uzerac nie bedzie. zbiorowisko sie zrobilo. siostra gebe wydarla ze z takim podejsciem to to dziecko wyjdzie ze szkoly z kim tylko bedzie chcialo, nie wazne czy ja wiem czy nie.
nastepnego dnia bylam ja wszkole "pogadalam sobie" z tym babskiem. noooo rece nogi opadają. Znowu stwierdzila ze nic sie nie stalo, poplakał sobie, ze siostra go przyzwyczaila do siebie, ze to nie jej wina ze plakał. no nie jej, ale ona kuźwa od tego jest zeby dopilnowac ze dziecko odjezdzające autokarem szkolnym czekalo na swietlicy na zajecia dodatkowe, a nie stoi i sie gapi jak on wyje. Filizofią wielką bylo zabranie go z korytarza. tą ze swietlicy to myslalam ze lomotne tak mnie wkurzyla. a jeszcze do mnie ze ona nie jest od pilnowania Filipa. Jak to kurde nie?? skoro pilnuje dzieci na swietlicy a Filip korzysta ze swietlicy, dodatkowo ma orzeczenie na ktorym jest napisane ze potrzebuje opiekuna podczas przebywania w szkole to wtedy kiedy niema wspomagającej pani ze swietlicy ma bardziej sie nim zając.
jej podejscie do opieki nad dziecmi mija sie z tym co powinna robić.
Bylam u alergologa. F mial tez testy robione. na nic nie uczulony. A na "Łate" triderm dostal i kremy natluszczające stosowac.
a w poniedzialek nie byl chetnej zeby Filipa na swietlice zaprowadzić i zabronić mu z niej wychodzić bo mial czekac na dodatkowe zajecia. on chcial wrocić do domu z moją kuzynką, ale wtedy nie mogł. F zaczął uciekac do drzwi kuzynka go wlokla do swietlicy a pani swietliczanka stwierdzila ze powinna go siostra zabrac, bo kilka razy to zrobila i widocznie przyzwyczaila go do siebie, a jak ma problem to niech babcie Filipa wezwie. Ze ona sie z tym dzieckiem uzerac nie bedzie. zbiorowisko sie zrobilo. siostra gebe wydarla ze z takim podejsciem to to dziecko wyjdzie ze szkoly z kim tylko bedzie chcialo, nie wazne czy ja wiem czy nie.
nastepnego dnia bylam ja wszkole "pogadalam sobie" z tym babskiem. noooo rece nogi opadają. Znowu stwierdzila ze nic sie nie stalo, poplakał sobie, ze siostra go przyzwyczaila do siebie, ze to nie jej wina ze plakał. no nie jej, ale ona kuźwa od tego jest zeby dopilnowac ze dziecko odjezdzające autokarem szkolnym czekalo na swietlicy na zajecia dodatkowe, a nie stoi i sie gapi jak on wyje. Filizofią wielką bylo zabranie go z korytarza. tą ze swietlicy to myslalam ze lomotne tak mnie wkurzyla. a jeszcze do mnie ze ona nie jest od pilnowania Filipa. Jak to kurde nie?? skoro pilnuje dzieci na swietlicy a Filip korzysta ze swietlicy, dodatkowo ma orzeczenie na ktorym jest napisane ze potrzebuje opiekuna podczas przebywania w szkole to wtedy kiedy niema wspomagającej pani ze swietlicy ma bardziej sie nim zając.
jej podejscie do opieki nad dziecmi mija sie z tym co powinna robić.
Bylam u alergologa. F mial tez testy robione. na nic nie uczulony. A na "Łate" triderm dostal i kremy natluszczające stosowac.
reklama
RenataT jak czytam to co piszesz to wlosy mi sie na glowie jeza .. totalna znieczulica ja rozumiem ze czlowiem czasem moze miec dosc swojej pracy ale wybierajac taki zawod powinno sie widziec w nim plusy i minusy ehh potem to wszytsko odbija sie na dzieciach !! a na co choruje twoj synus?
Dziewczyny dzieki za slowa otuchy w sumie staram sie nie popadac w doły i czerpac radosc z tego ze moze byc jeszcze gorzej a nie jest. Adik jest przyzwyczajony do szpitala, w ciagu 1,5 roku był juz 6 razy wiec zdazył sie zadomowic i przyzwyczaic do badan ktore mu wykonuja. Czasem to i przewodnikiem dla nowych dzieci jest i tłumaczy im kazdy zabieg jak on to widzi swoimi oczami.
A jeszcze jedno miałam napisać - moje niedawne odkrycie masło shea rewelacyjne dla dzieci z problemami skornymi. Kupilam na biochemia urody kosztowalo ok 13 zł a działa naprawde cuda . Wybrobowałam juz wiele produktow dla atopikow i tych robionych i tych aptecznych wydałam tez kupe kasy i zawsze było cos nie dokonca tak a te ktore byly fajne rojnowały moj budzet.
A swoja droga czy korzystała juz moze ktoras mamauska z tych kosmetykow z biochemi ??
Dziewczyny dzieki za slowa otuchy w sumie staram sie nie popadac w doły i czerpac radosc z tego ze moze byc jeszcze gorzej a nie jest. Adik jest przyzwyczajony do szpitala, w ciagu 1,5 roku był juz 6 razy wiec zdazył sie zadomowic i przyzwyczaic do badan ktore mu wykonuja. Czasem to i przewodnikiem dla nowych dzieci jest i tłumaczy im kazdy zabieg jak on to widzi swoimi oczami.
A jeszcze jedno miałam napisać - moje niedawne odkrycie masło shea rewelacyjne dla dzieci z problemami skornymi. Kupilam na biochemia urody kosztowalo ok 13 zł a działa naprawde cuda . Wybrobowałam juz wiele produktow dla atopikow i tych robionych i tych aptecznych wydałam tez kupe kasy i zawsze było cos nie dokonca tak a te ktore byly fajne rojnowały moj budzet.
A swoja droga czy korzystała juz moze ktoras mamauska z tych kosmetykow z biochemi ??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 323 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 250 tys
Podziel się: