reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam się i ja ;)
Ostatnio zabiegana jestem jakaś :szok:
W ogóle to nie wiem czy nie wybiorę się do Irlandii :confused::confused:

A moje pytanie z ciekawości :-) Wpadłam w necie na taki artykuł , ze są '' surogatki '' czy coś takiego . I biorą z 50tyś za dziecko . A przecież to handel dziećmi :no: I ja głupia małolata pomyślałam sobie '' A jakbym zrobiła to dla siostry która tak pragnie dzieci , zrobię coś dla kogoś , na coś się przydam , będa mi wdzięczni do końca życia '' oczywiście z dobrego serca bez sprzedawania !! - ale właśnie jak ? Jak po 9 miesiącach oddać dziecko które się miało w sobie ? WIEM WIEM co sobie pomyślicie :zawstydzona/y: aż głupio że pomyślałam o oddaniu dziecka które miałam 9msc pod serduchem ...Co maja zrobić pary które nie mogą , szkoda mi ich . przecież dziecko to cud !!!

Ostatnio coś ze mną nie tak :dry::dry::dry:
 
reklama
Witam się i ja ;)
Ostatnio zabiegana jestem jakaś :szok:
W ogóle to nie wiem czy nie wybiorę się do Irlandii :confused::confused:

A moje pytanie z ciekawości :-) Wpadłam w necie na taki artykuł , ze są '' surogatki '' czy coś takiego . I biorą z 50tyś za dziecko . A przecież to handel dziećmi :no: I ja głupia małolata pomyślałam sobie '' A jakbym zrobiła to dla siostry która tak pragnie dzieci , zrobię coś dla kogoś , na coś się przydam , będa mi wdzięczni do końca życia '' oczywiście z dobrego serca bez sprzedawania !! - ale właśnie jak ? Jak po 9 miesiącach oddać dziecko które się miało w sobie ? WIEM WIEM co sobie pomyślicie :zawstydzona/y: aż głupio że pomyślałam o oddaniu dziecka które miałam 9msc pod serduchem ...Co maja zrobić pary które nie mogą , szkoda mi ich . przecież dziecko to cud !!!

Ostatnio coś ze mną nie tak :dry::dry::dry:

to nie światczy o Tobie zle poprostu pomyslałaś o siostrze. może niech adoptuje, wiele jest dzieci niemowlat porzucanych.

witam nowe mamusie



byłam wczoraj w urzedzie i z Jasiem na badaniu słuchu wszystko jest okki
a to mój śmieszek wkońcu udało mi się uchwycić uśmiech (dobrze mieć w tel aparat z łapaczem uśmiechu)
2012-11-14 08.23.30.jpg
 
Cześć dziewczyny

Milena
bardzo przykre jest to że niektóre pary chcą tak bardzo dziecka a nie mogą go mieć i nie wiem czy sama bym nie pomyślała o tym gdyby to moja siostra tak bardzo pragnęła maluszka. Z drugiej strony jest dużo kobiet które porzucają, oddają dzieciątka do adopcji więc to też jest jakaś opcja tak jak wspomniała maleństwo20 .

Właśnie skończyłam rozmowę z mamą, dowiedziała się że będzie babcią :-p Zastanawiałam się jak to przyjmie,ale jest dobrze ;)) Cieszy się ;)) Teraz czas na resztę rodzinki !!
 
zuzanna fajnie ze mama sie cieszy! ja nadal nic nie powiedzialam ze bedzie babcia po raz drugi... hehe :-p

malenstwo te usmiechy sa bezcenne. slicznego masz synka

Milena to by bylo z Twojej strony niezle poswiecenie, ale mysle ze nie kazda kobieta jest do tego zdolna... zwlaszcza ze pewnie widywalabys czesto to dziecko.

olciaaa
bardzo ladna bryczka. oby sluzyla jak najdluzej

Vi to zycze chlopca nastepnym razem w takim razie! :-)

moja mala wlasnie drzemie, wiec zabieram sie za obiad i ogarne troche... alez mam dzis lenia
 
Właściwie to dziękuje że nie mówicie ze mam nie równo pod sufitem :-D:-D

Maleństwo Jaś jest śliczniutki :-) Adopcja nie jest tym co ona by chciała :-(W sumie szuka takiej surogatki , bo jest w stanie dać tyle pieniędzy za dziecko - a dziecko będzie jej ..ale sądze że jak nie to będzie starać się o adopcje choć z tym się czeka .

Zuzanna Fajnie że babcia ucieszona :) \

Herbata Ogromne poświęcenie już wyobrażam sobie jacy by byli szczęśliwi :tak::tak::tak::tak:Owszem nie każda jest zdolna - a ja mam głupie myśli żeby jednak . Ale co jak bym tak to zrobiła a potem nie oddała - siostra by 9miesiecy chodziła prze szczęśliwa , szykowała ubranka , a tu dopa . czuła by sie jeszcze gorzej niż teraz się czuje . Akurat ja bym go często nie widziała - siostra mieszka w irlandii ale to nie zmienia faktu.
 
Malenstwo20- slodziak z twojego Jasia Milenaaaa- wspolczuje twojej siostrze :( moja ciocia tez nie mogla miec dzieci , starala sie prawie 20lat, w koncu 3lata temu zdobyla sie na adopcje syna swojej zmarlej dalekiej kuzynki mimo ze jej nigdy nie widziala chopca zobaczyla dopiero jak adopcja byla juz w toku, maly miał wtedy 3 latka i teraz jest szczęśliwa ale przyznaje ze zawsze jak widzi kobiete w ciazy serce jej sciska. DZisiaj po Ahh dziewczyny dzis porazkolejny poklucilam sie z P. Chyba juz nie potrafie byc z nim szczęśliwa, On jest cudownym ojcem ale między nami z dnia na dzien jest coraz gorzej:( moze z czasem sie poprawi
 
Witam dziewczyny

MILENA ja bym nie dała rady oddać swojego dziecka a jeśli byś się zdecydowała a później po 9 miesiącach zmieniła zdanie to jednak jest siostra i chociaż byście się nie widywały to w głębi duszy obie byście cierpiały, a co do chrztu to mnie nasz ksiądz tak wkurzył!!!!zażyczył sobie od nas 250zł a jak mu powiedziałam że nie stać mnie na tyle że mogę dać najwyżej 150 to mi powiedział dobrze niech będzie a resztę mu oddam jak po kolędzie będzie chodził

ANULA pamiętam u mojego Kuby taki okres chodzenia do tyłu masakra ile on sobie wtedy siniaków nabił:)

KATKA super prezenty:) dla Nadusi życzę zdrówka

Maleństwo20 ślicznego masz synka

U mnie niestety stało się to czego się najbardziej obawiałam Pawełek jest chory i jeść zbytnio nie chce :( do tego Kubie też nie przechodzi
Byliśmy dziś u kardiologa na wizycie na szczęście okazało się że z serduszkiem jest wszystko ok i pani doktor zasugerowała żebyśmy zmienili pediatrę na młodszego
 
reklama
heja :)

Anulak zdrowka dla chlopców.


Milena przykro tak jak wlasna siostra nie moze spaelnic wlasnego marzenia z jakiegos powodu.A dziecko moze zaadoptowac, tylko ze to tez nie taka prosta sprawa.I ja bym nie umiala oddac nawet siostrze. widzialabym sie z nią, ta swiadomosc ze to ja je urodzlam, ja je pod sercem nosilam, czulam ruchy.. chyba bym nie oddala. nie bylam w takiej sytuacji wiec tez ciezko mowic.

U nas nadal zimno ;/ no ale listopad.. juz bym chciala zeby swieta byly, zaraz nowy rok, walentynki.. bo szybciej do wiosny :D
 
Do góry