My się dzisiaj wyspaliśmy bo do 10 co prawda z przerwami na jedzenie no ale jednak. Potem miasteczko oczywiście chleba w żadnej piekarni już nie było i biegiem do kauflandu i siedzimy reszte dnia bo zimno strasznie jest. mały nie spał w dzień i siedze teraz nadrabiam tu pisze conieco i bujam go w wózku.
No rodziłam 2h50min całość z tym jak się zaczęło w domu byłoby szybciej ale mały uciekał i kręcił łepkiem i nie mógł się wstawić.
Będzie dobrze z czasem się wszystko zagoi i będzie maleństwo
PAPITKA to Ty szybki poród miałaś??!!!!
Co do pogody ma być cieplej, chyba biliżej weekendu ale wątpie by takie upały ponad 30 stopni jeszcze wróciły, w górach śnieg spadł przecież.
Co do mierzenia dzieci, u mnie tylko ważąś, jak im się zapomni to nie zmierzą i ciemniączko lekarz sprawdza.
No rodziłam 2h50min całość z tym jak się zaczęło w domu byłoby szybciej ale mały uciekał i kręcił łepkiem i nie mógł się wstawić.
czesc dziewczyny. dawno nie pisalam bo mi laptop padl... teraz sie do Ds dorwalam.bylam na USG dzis. sa dwa zrosty jeden maly drugi troche wiekszy. dali mi tabletki mam brac i za tydzien znowu na USG... mowili ze po takiej traumie jest bardzo dobrze.mam tez rozpulchniona macice jest wielkosci macicy w 12tyg ciazy... dlatego podobno bardziej krwawie ba @ i wogole.... nie wiem co o tym myslec....witam sie z nowymi mamami
Będzie dobrze z czasem się wszystko zagoi i będzie maleństwo