reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

PAM - nie wiem czy dobrą decyzję podjęłaś :sorry: ale to Twoja decyzja ja na pewno bym się nie decydowała w Twojej sytuacji na dziecko poczekała bym na poprawienie sytuacji zdrowotnej...

ja nie podjelam decyzji... zobacze co lekarz mi powie, w pon mam isc po wyniki krwi... w tym miesiacu i tak nic nie wyjdzie
 
reklama
femme fatal jeśli robiłas te roladki schabowe z "Pomysł na.." to tez mowie fuuuu. Ogolnie mi nie smakuja potrawy zrobione z tych torebek. Ewentualnie moge przetrawic tylko kurczaka w sosie smietanowo-ziolowym i kurczaka po chinsku z tego calego "Pomysl na"

a ja własnie zajadam sie krokiecikami z grzybami i kapusta ;):-p
 
Ostatnia edycja:
Pam ja mysle podobnie jak Femme.. najpierw ze zdrowiem sobie wszystko zrob jak nalezy a pozniej do dziela;):tak:
Szalom mi tez smakuja te dwa dania ktore wymienilas i jeszcze moje jedno z najulubienszych:p to "Pomysl na ZAPIEKANKE MAKARONOWA Z SZYNKA" mniamm rewelka;-) P.S. krokiecikow tez bym zjadla;)
A moje miesko po 1.5 godz w koncu bedzie za kilka minutek, ziemniaczki sie gotuja a siostra zrobila salate lodowa z pomidorem, ogorkiem i sosem paprykowo ziolowym;)) Pychoootka;))
A my po weekendzie pierozki zrobimy ruskiee, ktore tez uwielbiam:) Mam ochote na jakies ciacho ale nie mam pomyslu na jakie.. Raffaello bym zjadla ale tyle roboty przy nim, ze wysile sie dopiero na nie w urodziny zeby zrobic;)
 
hejka ja już wróciłam z nad morza.

Komputer u mamy był zepsuty jedynie czasem na gg w tel byłam. mam duże zaległości.
pogoda w miarę. w sobotę 4 sierpnia jechałam a w niedziele nad morzem i slonko dopisało potem to już pogoda trochę się zepsuła. ogólnie nudziłam się. większość rzeczy zaplanowanych nie wypaliła. najmłodszy brat złapał kolkę jelitowa i był z mama w szpitalu. było podejrzenie wyrostka i na początku mama chciała byum ja jechała ale wiadomo na oddziale zakaźnym mogłabym coś złapać a w ciąży to groźne.

po tygodniu nieobecności ciężko nadrobić jak kogoś ominę przepraszam. przeczytałam kilka str wstecz tylko. Przepraszam że reszty nie.

teraz mi już brzuszek wywaliło. mam ponad 100cm. ciekawe jaka waga. dowiem się 16.08 po ostatniej wizycie 64kg (+9kg)

Jeszcze ok 2 tyg i B wraca do Bydgoszczy. W KOŃCU. jak byłam nad morzem to się widzieliśmy. ale wrócci już na stałe. już sie doczekać nie mogę.

dziś odpoczywam. plecy mnie bolą od kilku dni raz mocniej raz lżej. pogoda dziś zmienna. trochę padało ale już sloneczko wrocilo.

Magda gratki

Witam nowe mamy

pam_x_pam będzie dobrze nie martw się &&& tulam

widzę że znów wymiana namiarów na FB jak ktoś chce pisać na PW.

kasiek, milena ja w podstawłówce (mia,lam 9-10lat) na lodzie miałam wypadek głową walnęłam. wstać nie mogłam bo upadałam przytomność straciłam i na 4 dni w szpitalu byłam na wstrząsieniu mózgu. na szczęśćie żadnych komplikacji po tym nie ma. najważniejsza szybka reakcja na taki wypadek.

Milena już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo. życzę szybkiego porodu.

Liza oby wszystko się ułożyło. buziaki &&&&

aaa19 nie przejmuj się rodzicami ważne że jesteś ze swoim szczęśliwa. ja 21 lat też kończę w tym roku w grudniu. i też się bałam na początku jak to będzie, ale jestem szczęśliwa. i teraz wiem że będzie b. dobrze

jak mieszkałam nad morzem to był wypadek chłopaka w moim wieku co ledwo został ojcem. dziecko miało 2 miesiące i straciło ojca. kierowca był pijany i go uderzył. a i kierowca i ofiara mieszkali na takich wsiach że do bójki pierwsze i mało co tzw. "ustawka" by było. chcieli się zemścić na tym kierowcy. teraz on siedzi w więzieniu.
 
Witam wszystkie młode mamy!
Ja o swojej ciąży dowiedziałam się 2 dni temu a wczoraj widziałam swojego malucha. To dopiero niecały 6 tydzień. 21 lat kończę dopiero za 4 miesiące i boje się ,że nie dam sobie rady w tak młodym wieku!


Dasz radę Kobietko!
Ja z siebie jestem dumna z wychowania dziecka. I wszyscy mi powtarzają a ja mam wtedy łzy w oczach że jestem wspaniałą matką i świetnie sobie poradziłam w wieku 17 lat. Ale byłam tak zacięta w postanowieniu że nikogo nigdy o nic nie poprosiłam o żadną pomoc, jak młody miał 1,5 roku to bajki mówił na pamięć dzisiaj już licz, piszę i czyta. Jestem z niego niezmiernie dumna. Ale tak to jest jak się ma całe dnie wolne i tylko w weekendy szkoła. Dasz radę i to ze spokojem. Nie jesteś wcale gorsza od 25-30-40 latek.
 
Dzięki dziewczyny! Z tata dziecka jestem od roku i czuje sie w pełni odpowiedzialny więc będziemy dziecko wychowywać razem. Gorzej jest z rodzicami przynajmniej moimi , od których na razie wsparcia nie mam. :(
Wszystko się ułoży . Ja w grudniu kończę 18lat dopiero a już dziewczyny na porodówkę mnie wyganiają. Mama z początku dostała szoooku , nie rozmawialiśmy ok tygodnia , po czym zaczęła się przejmować , wypytywac o badania . A teraz mam z nią kontakt jak nigdy !

milena idz ty już na porodówkę i pokaż nam niunię:)

wczoraj zginął mojej koleżanki narzeczony a za 2mc mieli brać ślub szkoda mi jej:(
No niech mnie , następna :-p Aż tak mnie tu nie lubicie że mnie wyganiacie . Pokaże wam córę jak zechcę przyjść na świat .

Straszna tragedia , współczucie dla twojej znajomej .

własnie zajadam sie krokiecikami z grzybami i kapusta ;):-p
Mniaaaam , mniaaaam ;))) Zjadła bym krokietów , albo gołąbków ooo .. muszę P ładnie poprosić , bo dla mnie to za dużo roboty na teraz :)))

Dalej z Wami :laugh2::laugh2::laugh2: , nie udaję Wam się wyganianie ;D
 
My jakiś czas temu wróciliśmy. Zuzce bajka się podobała, mi zresztą też :tak: Grzeczna była ogólnie. Później poszliśmy na kulki, ładnie się Zuzia bawiła, ale niestety nie było ani jednego dziecka i musiała bawić się sama.
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Pepco i kilka ciuszków Zuzce kupiłam.

Vi tak tak to ja :-):-)

kasiek biedna Domka. Mam nadzieję, że siniak szybko zniknie.

szalom też to kiedyś robiłam :-p raz źle wymieszałam i miałam kawałki jajka w cieście :-D blee

EWI mówisz? To chyba znowu ściągnę :-p ale na razie w kolejce czekają inne filmy.

femme no szybko zleciało, dopiero co ślub brałaś przecież ;-) nie obejrzysz się a tu już rok będzie.

mirabelka straszne :no: szkoda chłopaka.
 
Pam nie wiem sama poczekaj co Ci lekarz powie:)

Femme
aż takie nie dobre??

Milena
a nie mówiłam że będziemy Cię wyganiać:p:p Poczekaj po terminie to już w ogóle;P I to nie z nie lubienia Ciebie tylko że już nie możemy się doczekać kruszynki:p

Maleństwo
super że wyjazd się udał:)

Anetka
już jest dużo mniejszy a Dominika sama mówi że jest maleńki:p Super że wypad się udał i wszystkiego najlepszego dla Zuzi:)

A to moje śpi;/
 
My jakiś czas temu wróciliśmy. Zuzce bajka się podobała, mi zresztą też :tak: Grzeczna była ogólnie. Później poszliśmy na kulki, ładnie się Zuzia bawiła, ale niestety nie było ani jednego dziecka i musiała bawić się sama.
W drodze powrotnej zajechaliśmy do Pepco i kilka ciuszków Zuzce kupiłam.
Fajnie że dzień wam się udał !!!
Milena a nie mówiłam że będziemy Cię wyganiać:p:p Poczekaj po terminie to już w ogóle;P I to nie z nie lubienia Ciebie tylko że już nie możemy się doczekać kruszynki:p
Oj no to wyganiajcie ;-) Ja też się doczekać nie mogę , w końcu uda Wam się mnie wygonić , ale wrócę jak najszybciej będzie to możliwe z córcią . :-) Ale Trzymam się , mam dość siły , nie sądzę że szybko urodzę ;//
 
reklama
Milenaaa ja Ci życzę trafienia na porodówke w odpowiednim momencie, bo ja trafilam o 23 i przyjela mnie bardzo niemiła położna, która jeszcze dała mi zastrzyk rozkurczowy żebym przypadkiem na jej zmianie nie zaczęła rodzić. Posadziła mnie na twardym krzesłe podpiętą do ktg i tak siedzialam do 7 rano, aż do zmiany personelu ;) A k*** sama położyła się na leżance i spała cholera jedna! A ja kolejnego dnia po nieprzespanej nocy urodzilam synia o 12.55 ; P Także nie życzę Ci takiego przyjęcia na porodówke ;p
 
Do góry