reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

kasiek nie mam pojecia jak to było tej typiary nie pytam nawet o szczegóły bo załamana ale czytałam w gazecie ze wypadek był o 5.30 i ze ten typek stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na lewy pas prosto pod tira 3 godz trasa była nie przejezna tak wczesnie było mozliwe ze zasnał tylko do szpitala dojechał i zmarł był w moim wieku 22lata widac tak miało być
milena dokładnie tak jak pisze kasiek my juz nie mozemy sie doczekac zdjeć dzidzi a ty to juz całkiem pewnie doczekać sie nie mozesz:)
renataT ja tez mieszkam na trasie bielsk siemiatycze:)
szalom o raju to rzeczywiście nie miła położna zeby cała noc na krzesle spedzić szok... wspołczuje, mnie tez nie zbyt miła babka przyjęła bo prxyjechałam ok 5 rano taka wytapetowana panna ale rano była zmiana i była taka starsza babka ale spoko była

wiecie co moja mała dziś zaczeła chodzić tak sama z siebie przedtem stawiała po kilka kroczków a dziś jak sie rozchodziła to az cała mokra była he:) a tak fajnie śmiga rece wyciągnie do przodu i drepcze my sie smiejemy ze lunatykuje hehe
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pam ale Ty masz przeżycia - współczuję

dorotar trzymam mocno kciuki żeby wszystko było dobrze

kasiek to gdzie pracuje Twój mąż że tyle czasu Go w domu nie ma

Deizzi witaj

Renata ślicznie Ci w nowym kolorku

Pam Tobie też bardzo do twarzy w tym kolorku

kasiek ja jestem za pomysłem femme ale może rzeczywiście będzie lepiej nie na ogólnym tylko na priva, każda z nas wyśle namiary do Ciebie, zrobisz listę jak z dzieciaczkami...

co do wagi też bym chciała schudnąć bo przy wzroście 167 ważę ok 67kg a przed pierwszą ciążą ważyłam 58 i chciałabym mieć tą wagę z powrotem, macie może jakiś dobry i sprawdzony sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów
a co do cycków to mogę każdej z Was trochę oddać bo mam takie bufony że ciężko mi biustonosz kupić

Milena jak jeszcze nie mamy się w znajomych na fb lub nk to ja poproszę namiary na Ciebie

Renata to moja Amelka zrobiła sobie to samo zdarła w miejscu gdzie już był strup ale mnie w domu nie bylo i szwagierka która z nią wtedy była przylożyła jej gazę i zakręciła bandażem tak się gaza przykleiła że dopiero dzisiaj w wannie odkleiłam i jest mała dziura i ogólnie Amelka non stop ma jakieś strupy otarcia guzy siniaki

Liza Ty też masz jakieś problemy, trzymam kciuki za szybkie uporządkowanie życia

sali to moje obie już mają swoje ulubione Klaudia - Frankie Stein a Amelka - Draculaura - masakra, może dostaną te lale na mikołaja bo są bardzo drogie, a Klaudia ma całą wyprawkę do zerówki w MH. Jak dla mnie to trochę za ciemne dla 6-latki ale cóż. Barbie, księżniczki, dzwoneczek są kolorowe a ona nic tylko MH więc ma

mirabelka już skończyłam :-) tragedia z tym chłopakiem, mi skóra cierpnie jak słyszę o takich wypadkach

a ja dwa razy trafiłam na ta samą miłą położną. z Klaudią jak byłam o 1 w nocy w szpitalu to się śmiała że muszę urodzić przed 7 rano bo o 7 ona dyżur kończy i się udalo Klaudia urodziła się o 6

ja już w łóżeczku sama bo P mnie w....ił i śpi na dole ale w ciuchach i na niepościelonym łóżku więc pewnie koło 2 przylezie :wściekła/y:

a jeszcze podam nr gg więc zapraszam 34885286

miłej i spokojnej nocki Wam życzę
 
Mirabelka no niestety w zderzeniu z tirem raczej nie ma się szans... Gratulacje dla małej:)

AnetaF prowadzą z ojcem firme transportową a na koniec sierpnia wsiada za kółko...
 
noż k...a!! zamiast zaakceptowac posta wyszlam z niego.. aaaaaaa.

KAsiek bratu jądro bolało. Ale po prysznicu przeszlo i stwierdzil ze nie jedzie na pogotowie. MAma juz przerazona ze to znowu skret jąder ( rok temu inny moj brat to mial ). no ale do tej pory nie boli.. wiec to moze nie to.

Mirabelka nieciekawa smierc.Moj bliski kolega 4 lata temu tak zginał.

Gratuluje pierwszych kroczków malej :) fajnie to wygląda jak taki szkrab zasowa sam :)


Jade do lasu zaraz. tylko kawe strawie :) I coś mi w kark wlazlo. ani zgiąc, ani wyprostowac glowy. jak mam sie obrocić to cala musze. ;/ a mialam na festyn z chlopakami jechac... :) i pogoda jakas taka niewyjsciowa sie robi.;/
 
Witam.
Mareczowi wczoraj już nic nie było tak więc zażegnane kłopoty. ale za to miał zatwardzenie na noc.
Femme no ta lORAX to świetna bajka.
Sali nie opowiadaj nam tu takich historyjek.:-D:-D toć my jeszcze przed porodem. no dobrze że się wszystko dobrze skończyło.
Mirabelka Straszne.
Pam Jeśli lekarz stwierdzi ze nadal jest jakieś ryzyko to bym się zastanowiła czy oby na pewno chcę ryzykować. tak więc przemyśl na spokojnie tę sprawę i nie kieruj się jedynie tym ze pragniesz mieć dziecko. bo czasami sama chęć nie wystarczy.

Szalom niestety czasem zdarzają si takie pindy na porodówce, w każdym szpitalu, nawet tym najprzyjemniejszym znajdzie się czarna owca.
 
Ostatnia edycja:
Hej :)
Ale mnie mąż w nocy zdenerwował. Budzę się 2.48 w nocy a jego nie ma... Idę zobaczyć do Młodego do pokoju tam też nie ma. I jakoś tak zerknęłam kontem oka a ten leży w salonie i się na mnie patrzy i się nie rusza. Krew mi zastygła, zaczynam coś mówić a ten że mu się przysnęło przy filmie i za chwilę przyjdzie... :crazy:

Wczoraj poprosiłam go czy nie przejedzie się do pizzeri po pizze byłam pewna że odmówi bo on nie lubi takiej pizzy ale o dziwo pojechał więc kolacja była smaczna :)

Synek spał dzisiaj do 10.10 do teraz grzecznie bawi się w pokoju, ja leniu****e a mąż śniadanie robi. Po południu wybieramy się na zawody konne.

Mirabelka gratulacje dla córci :) Dzielna dziewczynka :) Dobrze że sobie radzi z czasem opanuje to troszkę bardziej :)


Mam pytanie jak wygląda wasza sytuacja mieszkaniowa? Mieszkacie sami, z rodzicami, teściami?
 
kasiek mój też tirem jeździ

deizzi my mieszkamy u rodziców P, kuchnia, łazienka (na górze i na dole) wspólne. do niedawna mieliśmy tylko jeden pokój swój i jeden stał pusty ale ostatnio go wywalczyliśmy i zrobiłam dziewczynkom osobny pokój mały jest ale im wystarczy

dzisiaj od rana odbierałam poród - rodziła moja rybka (gupik) na razie mam 10 małych rybek, zobaczymy czy to koniec
 
kasiek mój też tirem jeździ

deizzi my mieszkamy u rodziców P, kuchnia, łazienka (na górze i na dole) wspólne. do niedawna mieliśmy tylko jeden pokój swój i jeden stał pusty ale ostatnio go wywalczyliśmy i zrobiłam dziewczynkom osobny pokój mały jest ale im wystarczy

dzisiaj od rana odbierałam poród - rodziła moja rybka (gupik) na razie mam 10 małych rybek, zobaczymy czy to koniec


O to widzę że masz takie same problemy jak ja. Wielki dom a też mieliśmy tylko jeden pokój. Koło naszego są jeszcze dwa gdzie śpią męża bracia jak przyjadą raz w miesiącu na weekend. Ale oczywiście żadnego nie można było tknąć. W końcu przenieśliśmy synka do jednego z nich ale ma dla siebie tylko pół pokoju bo w drugiej części stoi narożnik dla szwagra. Chcieliśmy sobie zrobić swoją kuchnię, łazienkę bo są na to pomieszczenia ale NIE bo NIE. I tak o to nie mamy prawa do niczego :(
 
witam niedzielnie.

My mimo że mieliśmy być na swoim to wracamy i z mama B będziemy mieszkać. lepiej i taniej. a i dobrze się dogaduję z nią więc jest oki.
będziemy mieć swój pokój duży.
 
reklama
Ja dalej z Wami Kochane !!!
Ja sobie leże , a P wysłałam do sklepu bo mi się śliwek zachciało :-D:-D:-D Miłej niedzieli :)

Milena ja tez sie przylanczam do wyganiających cie :) :) Moglabys juz urodzić malutką :)
No mogła bym mogła , lada moment urodzę mam nadzieję :tak:
Milena moja siostra cioteczna urodziła 19 chłopczyka rok temu:)
:-p:-p:-p Ja jakoś nie specjalnie szykuję się na 19 , nieco później niestety :)

wiecie co moja mała dziś zaczeła chodzić tak sama z siebie przedtem stawiała po kilka kroczków a dziś jak sie rozchodziła to az cała mokra była he:) a tak fajnie śmiga rece wyciągnie do przodu i drepcze my sie smiejemy ze lunatykuje hehe
Gratulacje dla Córy :-):-)
Milena jak jeszcze nie mamy się w znajomych na fb lub nk to ja poproszę namiary na Ciebie
Mamy się na fb chyba :)
Synek spał dzisiaj do 10.10 do teraz grzecznie bawi się w pokoju, ja leniu****e a mąż śniadanie robi. Po południu wybieramy się na zawody konne.


Mam pytanie jak wygląda wasza sytuacja mieszkaniowa? Mieszkacie sami, z rodzicami, teściami?
Miłego dnia życzę na zawodach konnych ;-) My mieszkamy u mojej mamy , chciałam wynajmować , ale mama woli bym siedziała u niej z pół roku ;-)
 
Do góry