Hej dziewczyny
Dopiero teraz mam chwile,zeby posiedziec
Musze się pochwalic,ze Adas nauczyl sie robic cmok
tesciowa go nauczyla wiec teraz chodzi i cmoka:-) W sobote jedziemy obejrzec kawalerke więc trzymajcie kciuki zeby była ok
Co do porodu,to ja mialam cc(łozysko się odkleiło) i najgorsze mimo wszystko były skurcze zanim mnie wzięli na sale operacyjną i dali znieczulenie w plecy,samo wyciąganie maluszka nie było takie złe,lekki ucisk jedynie podczas wyciągania go ale uprzedzili mnie lekarze chwilę wcześniej więc było ok,rodziłam w nocy i małego dali mi dopiero rano o 6 ( robili mu badania bo połknął trochę krwistych wód,a i ja dostałam morfine po cc więc i tak byłam półprzytomna) i miałam go cały czas,położne kładły go koło mnie żebym go przystawiała i miała blisko;-) nie pozwalały mi wstawac do wieczora więc niecałą dobę leżałam,ale jak wstałam to nie powiem,bolało bardzo i chodziłam jak z garbiem;p mama mi musiała pomóc wziąc 1 raz prysznic,a M chodził ze mną do łazienki bo raz zemdlałam ale nie wspominam tego jakoś strasznie,pamiętam jak zazdrościłam dziewczynom po normalnych porodach,które po przywiezieniu z porodówki wstawały,szły się umyc i zajmowały się dziecmi normalnie. Ale tak jak pisałyscie,kazda przechodzi porod inaczej,czy cc czy sn. Żal mi trochę,że nie rodziłam normalnie,zazdroszcze tego,że dają dzidzie do piersi od razu i ma się dziecko cały czas
Mamusie które mają foteliki z przedziału 9-18kg napiszczie mi jakie macie foteliki i czy polecacie,prośba;-)
Jeszcze jutro wracają moi rodzice,ech,mam nadzieje że ta kawalerka wypali
Muszę to napisac,nie mam już do tego siły,nie ma tygodnia żebym na onecie,wp itp nie przeczytała,ze zmarło niemowlę albo ktoś je zabił... teraz wchodzę,tragedia w żłobku-8 miesięczny chłopczyk,przedwczoraj kobieta zabiła dziecko po porodzie i nie będę pisac co z nim potem zrobila,tydzien temu jeszcze jakas inna tragedia,2 tyg temu matka utopila sie z dzieckiem,3 tyg temu skoczyla z 10 pietra z dzieckiem,kolejna zabila synka itd itp... Co się dzieje z tymi ludzmi?? Mi się płakac chce jak to czytam,boję sie wchodzic na strony z wiadomosciami bo co znowu przeczytam? o kolejnym niemowlaku które zmarło? :-
-( ja po prostu tego nie rozumiem,jak ktoś nie chce dziecka,nie stac go, nie wiem, są adopcje,okna zycia,tyle rodzin chce takie maluchy.... Patrze na swojego śpiącego syna i zastanawiam się jakim czlowiekiem trzeba byc zeby skrzywdzic takie delikatne,niewinne dziecko,ktore samo się tu nie pchało... Musiałam to napisac bo mnie to rozwala po prostu:-(