reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

HELLOOO Mamuski :-);-) mialam wczoraj napisac ale wpospiechu skasowalam to co napisalam a dugi raz pisac to samo mi sie nie chcialo :sorry2::rofl2:

A wiec tak ,,, w szpitalu nie zostalam !! Dzis z wynikami jade do swojego kardiologa - i sie okaze co zrobia dalej !!
Samo badanie KOSZMARNE :dry: niby pielegniarka psiknelam mnie znieczulajacym spreyem w gardlo ale po 10 minutach juz przestalo dzialac wiec sie cholernie meczylam z ta rurka w gardle :no: dobrze ze pielegniarka podlozyla mi podwojna warstwe ligniny bo strasznie sie slinilam -teraz sie z tego smieje :laugh2:
jednak najgorsze bylo samo wkladanie tej RURY -dotego ten zapach :baffled:
Rurke mialam wsumie 20 minut w gardle a wlozone od 40 do 50 cm i co jakis czas jezdzil w gore i w dol - okropne uczucie :no:
Nikomu tego nie zycze :nerd:

Co do zakupow to kupilismy ALi tylko butki po domu i czapke z szalikiem i rekawiczki!! gumiaczkow ocieplanych wogole nie bylo a adidaski wszystkie za duze albo za male wiec sie wybieramy jutro albo w czwartek do DEbicy na dalsze zakupy !!

Oliwka widze ze Twoj mezus szaleje :-) fajne autko :tak: My z P chcemy kupic
seata Leon ,tego nowszego - Leon 2.0 TDI 140 KM Czarny (435803641) - motoAllegro
ale to pewnie kolo kwietnia bo teraz kupujemy kolektory sloneczne i chcemy zakladac centralne ogrzewanie :sorry2:
A kurteczka dla Oliwci fajniutka a i kombinezonik fajny :tak: ja pare dni wczesniej wpadlam na taki plaszczyk i chyba go kupie ALi KidsMode~~MODNY PŁASZCZYK Z FLAUSZU 4-98/104 BRAZ (436316612) - Aukcje internetowe Allegro
Kurteczke na jesien juz ma od cioci a na zime po z tamtego roku po Lucji wiec mam prblem z glowy ;-)
Duzo zdrowka dla dzieci :happy:

Mikusa oj nie pisze ze wszystkie szpitale i opieka sa tragiczna !! ja rodzilam w panstwowym i bardzo sobie ten szpital chwale -opieka rewelacyjna :happy: fakt sa tam takie dwie piguly wredne ale jak chodzi o porod to zmienaja sie w anioly !!

Kasia no ja tez myslalam ze juz urodzilas a tu dwupak :-)



Cos mialam jeszcze napisac ale wylecialo mi ......... :-)
 
reklama
Femme odłożyć? kiedy jak ja jutro moge rodzić... a to 10zł nie będzie bo do tego szpitala w tym mieście w dzień dojazd taxi kosztuje 15zł a co dopiero do drugiej strefy i kto wie czy nie nocą... niestety ale tutaj rodziny blisko też nie mamy... no i uspokajam sie opiniami dziewczyn z położnictwa bo mówiły ze tam pigóły są milsze, i na porodówce pomagają... dla mnie najważniejsze jest zdrowie naszego słoneczka, ja pocierpieć moge...

No i mam potwierdzone na 100% u drugiego gina że będzie synek :tak: spytał sie mnie na usg czy wiem co będzie, ja że podobno synek, a on "podobno to może być ewentualnie w następnej ciąży, w tej już będzie napewno... Tak więc myśle że nie będzie jak u Karoliny...

Ijeszcze wracając do szpitala, to np usg mają bardzo dobre, pozatym nie dowiadywałam sie dzisiaj o dyżury lekarzy na porodówce to po części są inni niż na patologi, a po nazwiskach to niby lepisi, więc zaczynam sie troche uspakajać... ale mam dzisiaj jakiś płaczliwy dzień... rano poryczałam sie nie wiem czemu...

Biore te tabletki dopochwowe i sie zastanawiam czy ja sie zorientuje że mi czop wypada bo one są dziwne...

AAAA... no i anemia mi sie powiększyła... ordynatorka powiedziała że po ciąży będe musiała dalej długo z nią walczyć niby... :baffled:
 
no u mnie w szpitalu na szczęście zajebiste sprzęty u gina to samo więc chociaż o to się nie martwię ... a tak to jak mówi KASIA mogę się pomęczyć ... ważne żeby mała była zdrowa :-)

POLNA - dobrze że nie musisz siedzieć w szpitalu ;-) a płaszczyk zajebiaszczy :-)

MIKUSA - ja teraz mam taki okres że najchętniej bym się od wszystkich odizolowała ... nawet już nie wiem czy to Kuby wina czy po prostu tak mam ;/

Dzisiaj fajny temat w rozmowach w toku ... "szczeniaki w ciąży" :-p
 
Ona_Mika no to współczuje, ze musisz sie sama małym zajmowac. Szczerze mowiac to nie dziwie sie, ze masz problem z laktacja, bo przeciez trzeba sie dobrze odzywiac i przede wszystkim duzo pic, a z tego co przeczytałam Ty nawet na to czasu nie masz:-( ale mimo wszystko zycze wytrwałosci i duzo sił.

Polna współczuje tego badania:-( Nigdy nie chciałabym tego przezyc, masakra, Ty to jednak twarda babka jestes:tak:

A u nas tez okropna pogoda:-( w domu trzeba siedziec, zimno i ciagle leje:-( Na szczescie dzis centralne puscili, bo juz bylo okropnie zimno, wczoraj maz jechal kupic dmuchawę zeby choc troszke ocieplic mieszkanie, szczegolnie podczas kapieli malej. Ja wstawalam w nocy do malej to zimno mi bylo,a co dopiero Paulinka:baffled: Lodowate miala raczki i uszka:-(ale juz jest coraz cieplej i da sie wysiedziec nawet w krotkim rekawie:tak:
Poza tym nie cierpie jesieni, ciagle chodze zmeczona i jakas zdolowana, to jakas jesienna deprecha:baffled: zdecydowanie wole zime i lato:-) Ide troszke odpoczac:tak:
 
netgirl: oj podziel sie ty sloneczkiem bo tu to naprawde zaczyna sie robic zimowo;/

Dziewczyny mam pytanie czy ktorejs zdarzylo sie silne kocie brzucha i dotego słabo sie zrobilo? bo mi dzis sie cos takiego zrobilo i nie wiem czy juz isc do lekarza czy poczekac na jutrzejsze USG...

Pozdrawiam ciepło
 
NETGIRL - no to nie takie łatwe bo musi być oddzielne gniazdo w 2 pokoju :-p nie da się przeciągnąć kablówki :-p i to fachowiec w przyszłym tygodniu będzie musiał przyjść i to zmontować bo już będziemy mieli 2 telewizor i w końcu się do sypialni przeniesiemy ;-) ...zresztą jak ty sobie mnie wyobrażałaś noszącą taki ciężki telewizor ? :-p

ASTERIA - ja to mam ciągle jakieś kłucie w dole brzucha ;/ no ale słabo mi się nie robi więc nie wiem ...
 
Asiowo czasami mama mi pomaga, ale nie chcę jej obciążać i cały czas prosić, laktacja sie uda jak ktoś pomaga, moim zdaniem, żeby nie mama, jakby mały był na samym cycu to nic w ogóle pewnie bym nie jadła

ojj...:zawstydzona/y: dbaj o siebie! Dobrze, ze chociaz mame masz do pomocy. Witaminki jakies chociaz łykasz? i pamietaj... pij duzo wody!!!!;-)

Asteria... zadzwon lepiej i sie dowiedz, ja mialam klucia, ale slabo mi nie bylo...:tak:

Ja własnie młoda wykapałam, teraz ciagnie cyca i zaraz pewnie zasnie:tak: a ja bede miec znow wieczorek dla siebie:-)
 
reklama
Do góry