Vegas
Mama Martynki i Zosi :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2010
- Postów
- 8 164
Hej Wam. Do nas zjechał brat z resztą rodziny, teraz poszli do zagrody żubrów, ja wysprzątałam w domu, Mała była u prababci swojej z J. to mi nie przeszkadzali
Relaaaax
I obiad zaraz, mamuśka dziś dla nas też zrobiła:-)
Kasiek współczuję bólu głowy, mnie jak boli to się wkurzam, ale jak mam tabletkę to zaraz zażywam. To najgorszy ból jak dla mnie
ViKamcia ja takiego lenia to do 13 miałam, potem się łaskawie za porządki wzięłam:-)
Eve to dobrze, że się córa poprawia w spacerowaniu, widać na nią smycz podziałała. Ja na pewno córy na smyczy bym nie prowadziła, nawet na rączce, ale to indywidualna sprawa każdego, więc nie mi oceniać Współczuję dolegliwości, kurcze, biednaś. A byłaś u tego gin.?
Renata ja na szczęście nie znam tego bólu zatokowego, ale współczuję. Mam nadzieję, że raz dwa minie
Kasiek współczuję bólu głowy, mnie jak boli to się wkurzam, ale jak mam tabletkę to zaraz zażywam. To najgorszy ból jak dla mnie
ViKamcia ja takiego lenia to do 13 miałam, potem się łaskawie za porządki wzięłam:-)
Eve to dobrze, że się córa poprawia w spacerowaniu, widać na nią smycz podziałała. Ja na pewno córy na smyczy bym nie prowadziła, nawet na rączce, ale to indywidualna sprawa każdego, więc nie mi oceniać Współczuję dolegliwości, kurcze, biednaś. A byłaś u tego gin.?
Renata ja na szczęście nie znam tego bólu zatokowego, ale współczuję. Mam nadzieję, że raz dwa minie