reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

kurcze t ja teraz niewiem. bo mam przyjsc 17 stego na podpis i teraz napewno zauwaza ze jestem w ciazy i niewiem co zrobic czy potwierdzic??? a jesli to zrobie, czy maja prawo mnie wyrejestrowac? kurde. bo boje sie ze jak mnie wyrejestruja a jednak nie bede ubezpieczona na mame(tak jak mi mowili) i zostane bez niczego. a doba w szpitalu to droga jest.

olenko... a czy jestes zgłoszona u mamy w zakładzie pracy?
 
reklama
asiowo chyba tak. wiesz mi w urzedzie powiedzieli ze gdy skonczylam szkole 25 kwietnia to od tego czasu jeszcze 4 miesiace jestem ubezpieczona na mame. pozniej juz nie. powiedzialam ze ide do szkoly, na studia zaoczne i czy nadal bede ubezpieczona na mame a ona na to ze nie bo tonie obejmuje juz szkoly zaocznej. tylko dzienne. gdyby mi powiedziala ze zaoczne tez to w ogole bym sie tam nierejestrowala bo po co, i tak narazie do pracy nie pojde
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Olenka a ja Ci powiem ze ja sie zarejestrowalam przed urodzeniem Ali ale ksiazeczke ubezpieczeniowa wyrobilam dopiero po urodzeniu !!waty miala tylko ..dlaczego Pani maz nie moze ubezpieczac.. wiec odp ze maz skonczyl szkole i chwilowo nie pracuje ale dostal juz kontrakt w niemczech i wtedy wydala mi swistek do ubezpieczenia !!
Jak chodze podpisywac co 2-3miesiace to mi mowi jak znajde jakas oferte pracy to ebym im zglosila ze pojde tam pracowac a tak to sie nie czepiaja mimo ze odsamego poczatq nie pracowalam ani nawet na kusry nie chodzilam :nerd:
Moze u Ciebie babka jest jakas zrtyta i sie czepia wszystkiego :sorry2:

sulwunia myslelismy :tak: ale sa 3 powody dlaczego nie pojade do Niego ....
po 1 On mieszka i pracuje w restauracji w gorach wiec odludzie kompletne
po 2 wynajecie mieszkania w pobliskim miasteczku sie nie oplaca ( jakies 40km od pracy)
po 3 mam problemy zdrowotne :dry: i mimo ze w niemczech jest lepsza opieka lekarska wole zostac tutaj bo dobrze niemieckiego nie znam a z lekarzami jakos rozmawiac trzeba a ja jestem taka osoba ze musze wszystko wiedzec i wypytac sie o najdrobniejszy drobiazg !!

Femme no widzisz kazdy jest inny !! Ty bys nie wytrzymala a ja jakos wytrzymuje :sorry2: Jestesmy na dobre i na zle - teraz sa te zle chwile ale One kiedys mina a perspektywa ze zaniedlugo zamiekszmay w Naszym domq tylko Nas mobilizuje i pozwala to wytrwac :happy:

Madzik,Ewi teraz chyba na 2 miesiace wyjechal bo podkoniec pazdziernika robia 2tygodniowa przerwe miedzy letnim a zimowym sezonem !!

Basia no to fajnie ze juz jutro bedziesz sie tulila do Adama :-);-)
nietak dawno ja bylam taka naladowana a teraz Twoja kolej :happy:
ale sama wiesz by czegos sie dorobic gdy sie ma rodzine trzeba sie poswiecic i wyjechac z Polski :sorry2: zaraz P bedzie dzwonil bo juz dojechal do lotniska wiec troszke pogadamy przed wylotem :happy:

netgirl duzoooo zdrowka dla Despi :happy::tak::tak:
 
Oleńka takich bab co wymyślają własne przepisy i zasady to jest pełno w każdym urzędzie :crazy: część może i przeczytała ustawy czy przepisy ale czytać a rozumieć to dwie różne sprawy. Masz neta to szukaj i czytaj, zdobądź jakąś wiedzę i korzystaj z niej pytając się i wyjaśniając wątpliwości ale inaczej interpretowany przepis. Jeśli idziesz do urzędu i nie masz pojęcia co się z czym je to każdy po koleji może Ci wcisnąć kit. Mój Sz. chce zmienić nazwisko to przeszperałam cały internet, czytałam ustawę, szukałam inforamcji o alimentach żeby w momencie trafienia na niekompetentnego urzędnika mieć jakieś argumenty.

Podobno to czego nie można znaleść w internecie nie istnieje :D
Albo
Jeśli nie ma Cię w internecie to znaczy że nie istniejesz :D
 
hehe dobrze powiedziane....juz asiowo za mnie troche znalazla ale jeszcdze poszperam. dobra ja lece do naszego mieszkanka. wroce dopiero w poniedzialek....milego weekendu
 
Hej Kobiety!!! Dnia 6 września o godzinie 16:19 zostaliśmy rodzicami... FILIPA! Mały ważył 3 kg 700 gram i miał 54 cm. W skrócie to tak, w piątek pojechałam i zostałam na patologii ciąży, bo skurcze były niby za słabe, w nocy masakra, rano podłączyli mnie pod ktg i poszłam na badanie, miałam rozwarcie na 3 palce. Więc na porodówkę. O 12:00 przebili mi pęcherz, a o 16:19 Mały już był. Wiecie, byliśmy zszokowani, bo miała być Lena...
Aha, no i R. był przy porodzie :p Dał radę :)
Pozdrawiam i całuję!
 
reklama
Do góry