Papitka u nas tez bylo platne i wyszla z tego wielka zadyma nawet w gazecie pisało;p nie wiem jak to jest ale podobno porod rodzinny nie moze byc platny
Blanka ja chciałam zeby moj R byl ze mna a jak sie wszystko zaczęło to go wygoniłam
i nie żałuje,myślałam ze potem przyjdzie do mnie a on poleciał od razu do Amelki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Vegas ja poszłam o 19 na porodówkęa o 21.10 już Mała była
ale długo sie nie nacieszyłam bo mi ją w inkubator wsadzili (nie licze tych skurczy przez cały dzien co ich niby na ktg nie było)
Ja leżałam na sali z kolezanka przyjechala zaraz po mnie tez szybko urodzila mowi ze bez nacinania rano od razu sie poderwala sama poszla do lazienki. A ja sie meczylam bo mi szew pękł a ból jak cholera szczypało chodzic nie moglam. Tak to jest jak lekarz jest skupiony na czymś innym
albo taki zdolny...
No ja miałam biegać wczoraj,ale samej mi się nie chce kurde len len len i tyle:-(
Blanka ja chciałam zeby moj R byl ze mna a jak sie wszystko zaczęło to go wygoniłam
Vegas ja poszłam o 19 na porodówkęa o 21.10 już Mała była
Ja leżałam na sali z kolezanka przyjechala zaraz po mnie tez szybko urodzila mowi ze bez nacinania rano od razu sie poderwala sama poszla do lazienki. A ja sie meczylam bo mi szew pękł a ból jak cholera szczypało chodzic nie moglam. Tak to jest jak lekarz jest skupiony na czymś innym
![Dry :dry: :dry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/dry.gif)
No ja miałam biegać wczoraj,ale samej mi się nie chce kurde len len len i tyle:-(