reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

snoopy12 nooo własnie ten wózek to jakaś katastrofa...łóżeczko to jeszcze jakoś, ale wybór wózka mnie przeraża..:sad:
 
reklama
Mariolcia, moja Zosia ma krzesełko, ale takie plastikowe, podnoszone i obniżane... Z fisher price, albo chicco, nie wiem dokładnie bo je dostałyśmy od kuzynki.... Jak dla nas krzesełko idealnie się sprawdza. Mała uwielbia w nim siedzieć. Chociaz taK jak kaama pisała to chyba drewniany lepszy bo można z niego stoliczek i krzesełko później zrobić;). Jak Twój mały już duży!!!! Wszystkiego najlepszego dla was z okazji 5 miesięcy!!!
Lorata, ale będziesz miała fajnie ;) odchowasz sobie dwójkę za jednym razem ;). Mojemu D. marzyły się bliźniaki no ale wyszła jedna Zosia ;)
Kasiek, matko ile okien ;o u moich rodziców też jest pełno okien... Tutaj mam na szczęście dwa... Tylko, że bardzo szybko się brudzą :wściekła/y:

Moja Zosieńka to akrobatka... Dzisiaj układam jej ubrania w szafie a ona krzyczy "Mamu mamu" a ja do niej "sŁUCHAM" to ta dalej się drze "Mamu" ja wchodzę do dużego pokoju a ta wskrobała sie na swoje krzesełko i siedziała sobie na poręczy, bo miała stoliczek zdjęty... Włos to mi dęba stanęły. Dzisiaj po południu w ogóle nie spała i już mi padła, więc mam cały wieczór wolny :)
 
gosdia o, dobrze, że nic jej się nie stało. Ale przynajmniej możesz spędzic wieczór z mężem :-p:-p
No fajnie, fajnie, tylko czy ja dam radę.
 
Witajcie! Chciałabym do Was dołączyć :) Mam 23 lata, i z narzeczonym staramy się o dzidziusia od ponad roku :) Jak na razie nie wychodzi, ale się nie poddajemy :)
 
reklama
Do góry