reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Kama dzięki tez myslałam zeby isc prywatnie ale jak juz cos to trzeba wybrac jakiegos dobrego lekarza a nie jakąś zołze do ktorej nie bedzie sie chcialo isć na wizyty, no ja przedtem też nie musiałam miec żadnego zaswiadczenia to teraz coś powymuślali chyba im sie nudzi ze durnoty wymyślaja no ale jak mus to mus lepiej płacić 3,50 niż 30zł

a dziewczyny jak mozecie powiedzcie mi jak w łatwy i szybki sposób wstawić tu zdjecie bo robiłam tak jak pisza na forum ale u mnie coś sie w ten sposób nie da (no chyba ze nie chcecie nas ogladać to nie musicie pisać he)
 
reklama
Witam was dziewczyny:)
Od rana jesteśmy u mamy. Okna zaczęli mi już wymieniać, "podobno" jedno już jest zrobione:) Mała mi śpi. Dziś od 24 do 5.30 przespała mi nie budząc się na jedzenie. Nie wiem czy to dobrze czy nie.
EWI44 jak chodzę do neurologa bo w 2010 roku miałam mały wypadek na ulicy przewróciłam się o barierkę i głową uderzyłam o kosz na śmieci a potem o beton. Robili mi badania ale jak zaszłam w ciążę to nie mogli reszty badań wykonać. A po urodzeniu małej miałam zawroty głowy i zemdlałam w szpitalu i uderzyłam o ścianę. Od tej pory mam silne bóle głowy i zawroty głowy więc poszłam na kontrole. Co się okazało że mój lekarz wziął sobie urlop na żądanie i będzie dopiero w piątek.
Życzę wam miłego dnia
 
MŁODA MAMA skoro malutka tyle spi w nocy to się ciesz, jakby była głodna to by się zbudziła i upomniała o jedzenie.

SALI na wstrząsnienie mózgu nic nie robia i nie dają. Ale tak szukam lekarza by ja przebadać, jak na razie jest na szczęście w porządku wszystko ale muszę ją przebadać.

Ogólnie moja Amelcia ostatnio jakaś smutna chodzi, jeszcze wczoraj mnie rozwaliła tekstem, że nie jest ważna. Bo wziełam Kacperka przebierac i karmić go zeby zasnął.

Przemeblowanie robię bo jutro łóżko przyjeżdza ze sklepu, już doczekać się nie mogę.

KASIAF87 wiesz ja już myśląc o tym to sama nie wiem czy to było omdlenie, zaniesienie czy Bóg wie co jeszcze całe szczęście, że wyszła z tego. Napewno nie chciałabym juz takiej akcji trzeci raz przeżywać. Makabra.
 
Ostatnia edycja:
Wampi no mam nadzieje że już za chwileczkę będę mogła powiedzieć na 100% KONIEC!!

Młoda93 super że tak się wszystko ładnie goi:) A Twoja mama ma jakieś dziwne myślenie nie musicie być obowiązkowo razem ale fajnie tak ja też wolę z mężem takie rzeczy załatwiać więc nie rozumiem co jej przeszkadza:/ Kurcze to nie ciekawie z upadkiem miałaś:/

Dortoar kurcze współczuję też bym się wystraszyła na pewno Melci nic nie jest:)

Kamma
hahah świetnie z tą reklamówką na gipsie:p

Malwina no i super:)

Ewi super że już Ci lepiej:)

Mirabelka jedz jedz na urlop zdrowotny jak i ja:p Śliczna Ta nikola Twoja jeszcze swoje wsadź:)

KAsiaF
oo to rodzice przyjeżdżają??

TAk jak pisałam wczoraj C przyjechał Domi zachwycona nie opuszczała Go na krok:p Ja już walizkę spakowała ale jeszcze musimy tu coś załatwić po 16 po obiedzie wracamy do domu::p

C wziął mnie na miasto i śliczną torbę mi kupił:p

W przyszłym tygodniu siostra C przyniesie deklaracje z przedszkola i pójdziemy zanieść to posiedzi troszkę z dziećmi siostra C ma starszaki ale niech się oswaja no i muszę wziąć się za naukę samodzielnego jedzenia tzn. z zupami sobie super radzi ze stałymi troszkę gorzej ale też nie źle no bo w przedszkolu nikt nie będzie jej karmił:p No i ubieranie bo rozbieranie miodowo jej wychodzi::)

Odezwę się wieczorkiem:)
 
co do załatwiania spraw to u nas Świetnie daje sobie radę.

Kama nie wiem kiedy będzie kolejne usg ale jutro idę na kontrolę do gina ti może też da skierowanie na usg, bo w kocu na ostatnich nie było widać serduszka.
Liza dobrze że już lepiej. u mnie najgoirszy to jest zmieniony smak i węch. wszystko smakujew i pachnie tak samo, a raczej śmierdzi.:confused2:.
Młoda93 ojojoj to nieciekawie. a rezonans miałaś, tomografię i ttym podobne badania? ja to też miałam wypadek, ale mniej poważny. krew sie polala, donica gliniana taka gruba została zbita moją głową. i okazało sie ze nerw mam uszkodzony i każde uderzenie nawet najmniejsze skutkuje bólem,.
a codo budzenia to Justynka zawsze całą noc przesypiaqła i zawsze lekarki mnie ochrzeniay żeby ją budzic w nocy na jedzenie, a ja jej nawet dobudzić nie mogłam.
 
Cześć dziewczyny ; )) Długo mnie nie było , czytałam , ale jakoś nie mam weny aby odpisać . Byłam na wizycie u gin wszystko w porządku , ciąża ładna , macica rośnie etc . Za dwa tygodnie mam iść . W ogóle załamałam się po tym co gin mi powiedział '' U nas nie robimy USG , dopiero jak cos jest nie tak , i kieruje do szpitala to tam zrobią jak będzie taka potrzeba '' Nie wiem co to za miasto . ;// jak mi nie zrobi , trzeba bedzie isc prywatnie . I musze iść do okulisty a tego najbardziej sie obawiam .

Miłego popołudnia . ;)))
 
reklama
Witam :)

Trochę mnie tutaj nie było, mam nadzieję, że wielkich zmian nie ma. Póki co nie mam czasu nadrobić, więc przepraszam...
My już po roczku ;) Zosia dostała rowerek, którego trochę się boi :-D, odpychacz, stolczek edukacyjny, który uwielbia, lalę, wózek dla lalek też bardzo go lubi. No i dostała bransoletkę ze swoim imieniem i nosi ją chętnie ;). Smiesznie w niej wyglada taka mała rączka. Jak się obudzi to krzyczy już "mama", za to nie chce mówić tata.... Jak jest najedzona to mówi już ładnie "nie", no i na dziadzia mówi 'siasia', tylko jeszcze nie rozumie do tego stopnia aby połaczyć osobę ze słowem. Teraz sobie siedzi i wkłada klocki do pudełka. Dzisiaj byłam z nią na basenie i bardzo jej się podobało...
U nas pogoda coraz ładniejsza, świeci słoneczko, choć jest trochę mroźnie. Jak mi się uda to może wrzucę wieczorem jakieś zdjęcia małej. Uciekam papap ;*
 
Do góry