Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Jadźka87]

Oj to co ma powiedziec moja kolezanka jak jej syn jest ciut niższy od Kai a wazy 19.No ale ma stwierdzona nadwage.

Własnie ważyłam Kaje waży 16,5.
Na bilansie lekarka nic nie mówiła ze cos nie tak,tylko ze jest wysoka.

Mój Kacper ma 102 i waży 18kg... Ale jak miał 98 to ważył 1-17,5 i nikt nie mówił że jest gruby, o nadwadze nie wspominając... No ale troche podrósł a waga w sumie stoi

kasiek tak moja to od yrodzenia była duża bo miała 59 cm
no i ciagle rośnie duża
i umi tak jak pisalas o tych bólach nie wiem czy pamiętasz jak kiedyś wspominałam ze Vika sie budzi w nocy z płaczem ze ją nogi bolą.. to cały czas podejrzewałam ze to te bóle wzrostowe...

a numer nózki ma 26

.

Też się nasłuchałam płaczów nocnych przez ból nóżek... Masakrato dla nas była... Młody budził się co 10min i wył 20... I tak przez 2-3godziny.. Pomagało podkładanie pod nóżki zwiniętego koca.

MAZIA ja nawet nie pamiętam skurczy tzn nie że nie miałam bo miałam ale już tego nie pamiętam... Ale wiem jedno, też się bałam że nie zorientuje się że to już, na dodatek doszedł lęk że zaczne rodzic w nocy a wtedy mojego M nie będzie w domu i że sobie nie poradze, no i mój synus co by mamy nie stresowac, poczekał do dnia kedy mama się położyła w szpitalu i w nocy akcje zaczął .

ANULA słodziutki twój synus jest. No i gratki dla niego...

VEGAS no to troszke odpoczniesz... Przyda ci się

SNOOPY oby cała ciąża ci tak zleciała

Jutro wolne, mamy gości:-) przyjdą znajomi (z przedszkolną dziewczyną Kacpra) i kuzyn M z dziewczyną... Tak więc błagam nie produkujcie tyle bo jutro pewnie nie wejde a dzisiaj miałam 8stron do przeczytania... I zanim przeczytałam ostatnie strony to nie pamiętam co na początku było :-(

Kurcze młody mi kaszla eh... 2 dni w przedszkolu...

 

[Liza]

Witam sie.
Dzis znów paskudna pogoda;////
I z tego co widzialam do sreody za tydzien ma byc podobnie... ehhh

 

[sali04]

Vegas pisałam juz na tym wątku i chyba zdjęciowym,a zdradze bo sie nie czuje na tyle...Za miesiąc (prawie równy)konczę 32

Kurde cos mnie teraz plecy bola w innym miejscu po tym masażu

No to ja dzisiaj balety,a mój D.wczoraj umówił sie z sasiadem i z ta moja masazystką na imprezke domowa(myszy nie ma kot grasuje)
Ja sobie odbije w nastepny weekend,bo D jedzie w delegacje i ja sobie domówke odwale hehe.

Kurcze juz na 17 jade do mojej K.bo ostatnio zaprosiła na 20 wiec laski nie zdążyły"zjeśc"
Wiec teraz 17 ,11 lachonów oj bedzie sie działo hihih

Mazi ja mimo cesarki (z Tymkiem)dostałam skurczy punkt 00:05 11 lutego w sam termin.miałam skurcze krzyzowe przechopdzace w kierunku brzucha ,najpierw delikatne co 15 min,potem coraz mocniejsze co równe 10 min z zegarkiem w reku.
Pamietam ze nawet nie obudziłam znajomej z sali ,tylko poszłam do łązienki,bo co skurcz to mi sie :dwójeczke:zachciało(chyba takie naturalne oczyszczenie organizmu)dobrze ze wc mialam vis a vis sali.Pamietam ze tylko salowa była ,a tak zywej duszy nie widzialam.W koncu zauważyła ze cos sie dzieje i zapytała czy rodze.
Cos czuje ze jakbym jeszcze troche zwlekała z zawolaniem kogos to bym urodziła SN bo mały juz sie pchał dołem stad po porodzie miał ogromnego guza na głowce;(No ale zdążyli z CC.

Z Kaja miałąm wytyczona date cesarki(chcialam 11 ale to było Boze Ciało)wiec na 10 ,żadnych skurczy mimo oksytocyny,bo nawet jak cesarka to niby dziecko musi byc gotowe,stad wywoływanie sztuczne.

 

[pinky sky]

Kamcia a ja ciągle myślałam że Ty w moim wieku rocznikowo 24 Ty to w sumie strasznie wysoka nie jesteś ale mężczyźni w Twojej rodzinie to tak i pewnie dziewczyny po nich geny wzrostu odziedziczyły

KasiaF my za to dziś w gości idziemy chrzestny Dominiki wczoraj kończył 31 lat i w sumie u nas urodziny starsi nie obchodzą ale to okazja żeby oni coś u siebie zrobili bo zawsze do nas przychodzą Za to na jutro teściowa gości zaprosiła więc będę miała trochę roboty;/

Sali szalejesz

U nas wszyscy smęci chodzą oprócz mnie oczywiście nie wiem na mnie nigdy nie działa pogoda czy ciśnienie.;/ Domka też złośliwa drze się i krzyczy jak akurat chciałam się pouczyć;/ C się zlitowali z teściem i domu na wieś ją wzieli zobaczyć co i jak tam słychać. A ja stwierdziłam że zacznę coś robić bo za tydzień w niedzielę mam w sumie 3 zaliczenia;/ Wkurza mnie ten ruski;/

 

[Kamiśka :)]

Ja to przy Was gówniara 22 rocznikowo ;-) Ja czasami czuje się jak 40stka a może nawet gorzej ;-) o dowód juz mnie nie pytają, w sumie od 18stki może mnie z 2-3 razy pytano więc chyba aż tak źle nie jest

 

[pinky sky]

Kamma Ty jak moja siostra

 

[snoopy12]

Czesc:-)

My sie dzisiaj z Ala ważyłyśmy i mała w końcu tyć zaczeła:-) niby tylko kilka gram ale już 15,9kg:-) wczoraj nowy fotelik jej zamówiłam na allegro i osłonki na siedzenie do auta żeby butami nie smarowała fotelik kosztował 89zl a osłonki 6,9zl wziełam już taki od 15-36kg a ten który ma stary będzie już dla brzuszkowego:-)

Co do dowodu ja gdzie bym nie była zawsze ode mnie chca, tylko u nas w sklepach nie a jak patrza na date w dowodzie to sie pytaja czy to mozliwe bo ja czasami nawet na 17 nie wygladam jak na imprezy jezdziłyśmy i na cpn sie zaopatrzałyśmy to Magda nigdy nie musiała mieć dowodu (a 19lat dopiero ma:-)) a ode mnie zawsze a rocznikowo juz 24 mam

Cud się stał M o 14 ma przyjechać, wcześniej tego nie było, posiedzi do wieczorka i do domu, rano o 4 ma do pracy i w sobote pod wieczór znowu przyjedzie Ala znowu ciastoline katuje, kielbaski mi na obiad robi fioletowe.... a jeszcze wczoraj miała różową i niebieską ciastoline...

 

[sali04]

To tani fotelik kupiłas

Ja juz wykąpana wypeelingowana hehehe

Teraz ide robic obiad a potem włoski robic i smiagam o 16 juz do Kaski

 

[Liza]

A mnie o dowód sie nigdy nikt nie zapytał jeszcze niewiem czemu tak hehe
Rocznikowo mam 24;P

Obiad gotowy, Miki spi, odpoczywamy....

 

[Kamiśka :)]

SNOPY- moja Julka od listopada śmiga w tym od 15-36, w mniejszym wkurzały mnie pasy fotelikowe i to że co chwila ręce z nich wyjmowała, teraz jeździ przypięta pasem samochodowym i obydwie jesteśmy zadowolone __________________________________Ja dziś mam lenia, a muszę jeszcze te przeklęte ryby, Julka z J jedzą omlet a ja chyba będę pościć do kolacji bo jajka już mi się przejadły ;-)