Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też tak miałam jak przestawałam karmić pamiętam ostatni raz dałam 13 lutego bo nie mogłam wytrzymać a potem już luzzz był i mała nie chciała a Emma się domaga czy tak obojętne to jej?
Klaudia to nie jest głupie... ja też mam 21 lat też dwóch synków i marzę o córciDziekuję bardzo za miłe przywitanie
Mam nadzieję, że uda mi się czesto do was zaglądać
Hmm coś o naszej rodzince, z mężem ostatnio mamy kryzys zrobił jedna rzecz o której ja nie potrafie zapomnieć no ale staram się bo nie wyobrażam sobie zycia bez niego.. Dzieci rosną zdrowo
Mąż myśli o trzecim dziecku ja też ale ma obawy czy damy rade finansowo, do tego boi sie reakcji rodziców bo tu mieliśmy sie rozwodzić a nagle trzecie dziecko.. Ja ardzo bym chciala moze to i głupie ze majac 21 lat marze o 3 dziecku ale tak ciagle mam je w głowie i w ogóle
Kamcia nieciekawiepatrycja , tak coś poważnego...
t się nazywa chondromalacja stawu kolanowego ...
jets to choroba która doprowadza do rozmiękczania się chrząstki w kolanie...
niestety nie da się tego wyleczyć a jedynie zaleczyć lekami żeby postępowało to wolniej :-(
dlatego im szybciej się wezmę za leczenie tym większe szanse ze będę dłużej mogła normalnie funkcjonować fizycznie :-(
ogólnie to moze cała się wykruszyć jeśli nie będzie leczona...i potrzebna będzie operacja..
narazie mam te leki i zastrzyk który robi się w torebkę stawową.. jesli nie pomoże samo leczenie lekami..
a mam nadzieję że pomoże...
najgorsze jest to że nie da się cofnąć tego zmiękczania i ta kostka juz będzie mi się rozwalać do końca życia.. jedynie plus te że wolniej niż normalnie...cho9ć i to marne pocieszenie:-(
kasiek dziewczynki dobrze.. już na ostatnich dniach były lekkon znużone i nmarudziły.., np Emma 2 ostatnie+ dzień lotu wogóle nie chciała się ode mnie odkleić, ale poza tym były szczęsliwe i bardzo zadowolone z pobytu .. :-)
zazdroszczę wyjazdu na narty:-) też bym chciała :-)
sali ładniusia choinka.. choć osobiście jestem lekko na nie takim właśńie łańcuchom.. choć wiem ze te zwykłe wychodzą już z mody
sama szukam czegoś całkiem pomiędzy ;-) żbey być na czasie.. ale nie te wstęgi
my mamy choinkę ze staroświeckimi łańcuchami ;-) ładne niebieskie światełka i czerwone bombki :-)
a w kuchni pachnie makowcem , serniczkiem i pierniczkiem :-)
ale będzie wyżerka... a jutro pieczemy resztę: miesa itp...-)
Mam nadzieje że leki pomogą i operacja nie bedzie konieczna....:
Wczoraj zatrułam się i od pierwszych wymiotów o 4 już cały dzień nie miałam sił i chęci za cokolwiek się zabierać. Jutro idę do pracy, potem do rodziców chyba już na całe święta i nie będę miała czasu zajrzeć. Dlatego teraz składam wam najlepsze życzenia, żeby te święta spełniły wasze oczekiwania, były pełne ciepła, spokoju i miłości:-)
