reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Snoopy a gdzie Ty masz 70kg??

Vegas też sobie chwalę że dałam radę SN:)

Młoda śpi siostra C zrobiła jej warkoczyki dobierane cudnie wyglądała jak jakieś zdjęcie mi się udało zrobić to jutro wstawię bo telefon padł i potem robiła uszka ale się wymazała w mące:) Zjadła 3 kanapki z dżemem popiła kakao i śpi:)
 
teraz ważę 70:-D na zdjęciu może z 64 było albo i mniej:-D ja w tydzien potrafię 2 kg przybrać:-D ale teraz na diete nie pojdę rzecz jasna no i się pasę bo jem na co mam ochote:-D a dziś wpierniczyłam górę kwaśnego bigosu z ziemniaczkami:-D tata wywalił oczy i nie wierzył:-)po 20 min zeszlam po dokladke:sorry2: a po 3h przeleciało przezemnie i byłam głodna jak wilk:-p
 
Snoopy to masz spust ja takiego nie miałam szczerze mogłam zjeść w sumie duże śniadanie i więcej nic wcale nie byłam głodna teraz też tak mam
 
ja na sniadanie jem tyle co nic... podjadam od Ali platki czy skubne kawalek kanapki, wczesniej nie jadlam wcale, za to potrafilam podwujnego kebaba wciagnac i teraz jest tak samo wiec nie wiem czemu tyje...
Tu sa pierwsze wakacje Ali miala rok i niecale 4 mies
myswe.jpg
a to z kwietnia tego roku, mamcia w pracy:
work.jpg
 
Ostatnia edycja:
Aleście naprodukowały :szok:. Tak pobieżnie tylko

MARIOLCIA 100LAT

Co do kg... Ja prawie 30kg przytyłam a przed ciążą udało mi się pierwszy raz w życiu dojsc do 56kg... potem zimą doszło mi 5 a potem w ciąży 30 prawie... Zaraz po pordodzie 10kg mniej (tzn dzień po, boSN miałam ale nie mogłam wstawac) no i przed ślubem ok10 zrzuciłam, i 10dalej kuleje, ehhh
Co do wstania... Ja rodziłam SN,cieszyłam sie że się udało, ale miałam dren założony i chodzic nie mogłam o siadaniu nie wspomne, też mnie kiepsko pozszywali bo stac nie mogłam dlużej jak minute bo zaraz mnie tam rwalo... Ale mimo to jak kiedyś drugie będzie to SN będe wolała...

Mykam spaciu... SNOOPY kobieto ty odpoczywaj!!!
 
snoopy Też potrafię baardzo dużo zjeść... I waga bardzo szybko mi wskakuje, nawet do 5kg na plusie. Ale potem muszę odpocząć po obżarstwie i gubię te kg;-) Śmieję się, że chodzę na fittness głównie po to, by móc więcej zjeść bez wyrzutów sumienia:-p:-D Niezłe z was laseczki na zdjęciach:tak:
wampi 24h leżenia po cesarce?! A co z wczesnym uruchamianiem? Teraz po 6-8h powinno się już wstawać, żeby uniknąć powikłań zakrzepowo-zatorowych. Oczywiście o ile wszystko jest w porządku:tak: Ja wstałam po ok.10-11h- dopiero po 7h wybudziłam się na dobre ze znieczulenia, a że to była 1 w nocy, to nikt się nie kwapił do tego, żeby mnie uruchamiać ;-) Ale po 4 rano już miałam pobudkę i trzeba było wstać, żeby się umyć i pomaszerować na intensywną zobaczyć w końcu moje dziecko:-)
 
reklama
Dokładnie tak to jest z ta wagą,mój lekarz znał przypadek ze kobieta w ogóle nie przytyła bo bardzo chudła w ciazy;)

Co do cesarek to cieszyłam się ,bo niewyobrazam sobie meczyc sie 20 godz(a mogło tak byc)w bólach a tak rach ciach i gotowe i nie czuje sie przez to gorsza matką...no i zaznaczam ze nie płaciłam za cesarke tylko miałam ze wzgledów zdrowotych.Bynajmniej pierwszą,przy drugiej lekarz ordynator powiedział ze z taka wada moge rodzic norm,alnie i sie załamałam,wiec wysłał mnie do ortopedy i trafiłam na tego samego co byłam pierwszy raz no i mu mówie co i jak a on krzywił buzie a ja na to ze 5 lat temu mi dał skierowanie a teraz co???wyzdrowiałam cudownie??hehe

No i wiem co to są skurcze,bo mimo skierowania na cesarke w pierwszej ciazy czekali az zacznie sie akcja,i akcja sie zaczeła punkt 11 lutego o pólnocy(tak miałam termin)a cesarke miałąm dopiero ok 4.Przy mojej wadzie kregosłupa miałam takie krzyzowe bóle ze nie wiem czy cały poród bym przezyła.Najlepsze ze Tymek juz sie pchał dołem i przez to miał ogromnego guza na głowce.Wiec mało brakowało a urodziłabym normalnie.
 
Do góry