reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Kasiek mialas szczescie, duzo zlaezy od dojrzalosci i checi pomocy ze strony faceta. Ja poznalam go w pazdzierniku a ze nie ccialam sie wiazac bo zakonczylam porzeni zwiazek w wakacje, zeszlo mi do maja od wtedy bylam z Ł a w listopadzie dowiedzalam sie ze jestem w ciazy,w sumie przed ciaza byl inny teraz taki sie stal juz nie wiem moze go to przeroslo:sorry:
 
reklama
Anula no to ten Twój chyba nie jest gotowy zresztą nie będę go tłumaczyła bo według mnie jak dziecko umie zrobić to i powinien umieć zająć się nim i stanąć na wysokości zadania... Mój mąż nie siedzi w domu cały czas nie ma problemu że wychodzi sobie z kolegami ja też wychodzę z nimi jak mi się chce bo w sumie nie mam tam koleżanek ale potrafimy jakoś wszystko pogodzić i się dzielić wszystkim:)
 
Hejka
Nadrobiłam... zaszlo mi sie z tym poł godziny... :no:
Jestem zmęczona.... do tego skacowana... :no: wczoraj wypilam troszke % u rodziców :dry: normalnie porazka, na weselu w sobote jestem abstynentką a jak juz to winka sie napije tylko :no:
Byłam z Mikim na bioderkach ale mowi wam jak sie wkurzylam.... wyjechalismy kolo 9:30, po 10 bylismy na miejscu bo wolałam byc wczesniej, bo kolo 11 lekarz przyjmowac powinien zaczac... i chcialam kolejke sobie zając... bylam pierwsza... no ale lekarz przyszedl o 11:45! Miki juz mi od 15min płakał bo śpiący, do tego lekarz wchodzi do gabinetu, staje jak wryty bo nie ma sprzetu do USG... Mi zabraklo słow.... chodzilam z dzieciakami tam od poaczatku nigdy nic takiego sie nie stalo, nigdy sie nie spóźnial lekarz, oczywiscie ostatni raz musial byc zapamiętany :dry: ale u nas nie byl ten sprzat potrzebny bo Mikus juz chodzi przeciez, to weszlam do gabinetu i mu powiedzialam ze dziecko marudne czy moze go zbadac bo po co mam czekac jak sprzet i tak dla nas nie potrzebny, no i zgodzil sie, zbadal nózki, zobaczyl jak mlody chodzil i wsio oki,... Miki po włozeniu do samochodu z zapaleniem silnika moment i zasnol.... za duzo jak na moja glowe.... wogole nie jechalam sama, dzieci byly z moja mama i do tego inne srawy do zalatwienia byly:no:

Pisałyscie o wadze... ja sie zdołowałam! wazylam 68kg! zaczelam brac tabletki anty i po 1,5 mies przybylo mi 3kg !!!!! :wściekła/y::no: i chyba z nich zrezygnuje bo kurcze tak nie chce by bylo!!! wrrrrr....

Do dentysty teraz chodze regularnie co 2mies i lecze zeby co sie posypaly po ciazach, strach juz znikl;-) moge do dentysty chodzic codzien byle by byl tanszy!!!! :dry:

Kaamaa wszystkiego najlepszego.

Sorry ze wszystkim nie odpisuje ale nie mam sily, dzieciaki sie bawia a ja ide chyba sie polozyc ;]
 
Ostatnia edycja:
Kaama, dopiero się zorientowałam, ze Ty masz dzisiaj swoje święto. Wszystkiego najlepszego! Sto lat! Pociechy z rodziny!!!! ;)
Liza, to miałas dzisiaj cięzki dzien. Odpoczywaj i regeneruj siły ;)
Anula, szkoda, że masz takich rodziców przewrażliwionych i się z nimi tak do końca nie dogadujesz bo może jakbyś od niego odeszła choć na trochę to by oprzytomniał. Szkoda, że niektóre dziewczyny trafiają na takich typów. Ech... Trzymaj się cieplutko ;)

Ja dzisiaj pół dnia układam ubrania w szafie... Masakra jakaś. u D. był taki syf, że szkoda gadac, dobrze, że się mole nie zalęgły :-D
 
kasiek o kurcze, to szybko w ciążę zaszłaś ;-) ale super, że trafiłaś na takiego faceta :tak: ja to po ponad 3 latach w związku zaszłam w ciążę :tak:

Anula a ile ten Twój ma lat, że twierdzi, że musi dojrzeć..? :sorry:

Liza współczuję.. ale już niedługo wieczór, dzieci pójdą spać, to sobie odpoczniesz :tak: i tak nie wiem jak Ty sobie ze swoją trójeczką dajesz radę :szok: ja czasami z moją jedną zołzą wysiadam.. :sorry:
Bierz do tabletek Asequrellę, to nie będziesz tyła ;-)
 
Dzieki dziewczyny, Miki juz polozony spac i spi!! :szok: bo dzis mial jedna drzemke tylko 40min ( gdzie zawsze spi 2,5h.... i juz mi zaczol plakac, marudzic, kladl sie na podlodze wiec dalam butle i spi....

A własnie mialam pisac kasiek szybko zaszlas w ciaze:) ale ja tez w sumie szybko bo po 1,5 roku w sumie:tak:a hania sie urodzila jak juz bylismy ze soba ponad 2 lata :tak:

anetka mowisz ze dobra jet ta asequrella? droga jest?? edit. zobacz zamawialas przez net kiedys? oplaca sie to? http://www.i-apteka.pl/product-pol-29052-ASEQURELLA-x-20-tabletek.html
Co do dawania sobie rady... ja musze:-D innego wyjscia nie mam, wiec jakos to idzie, ale tez jest ciezko to wszystko ogarnac tak naprawde... :confused2:;]
ide herbatke sobie zrobie :tak:
 
Ostatnia edycja:
Kasiek masz racje ale co poradze:sorry:
Liza niestety tak jest u nas z lekarzami:wściekła/y:
Kama wszytskiego naj;*
Anetka w lutym oboje bedziemy mieli 23
Gosdia bylam u rodzicow 3 dni wtedy szalal po barach, no i nie chce do rodzicow bo w suie z ojcie nie rozmawiam odywa sie do nie z koniecznosci. Juz bbedzie rok jak dowiedzial sie o ciazy i mu do konca nie przeszlo dla niego tylko k***y zachodza w tym wieku w ciaze nie docieralo ze mam 22 lata, pierwszy raz odezwal sie do nie 2 tyg temu na chrzcie malego, gdy 3 razy lezalam na gienkologii nawet razu nie przyjechal a gdy juz urozilam dziaek sila go przywiozl i nic sie do mnie nie odezwal tylko ciagle do mamy mowil ze chce jechac do domu zeby sie polzyc.
Maly bawil sie 1,5 godz i spi a ja sie wykapalam pozniej nie dam rady bo aly wtedy marudzi a Ł nie potrafi sie nie zajac i krzyczy na nie zeby wychodzila po 5 min
 
Ostatnia edycja:
reklama
Liza no ja przy wcześniejszych anty dużo przytyłam, a przy tych, jak biorę też asequrellę to nie przytyłam :no: a płacę ok. 15 zł.

Anula ale Twój tata jest.. dziwny? :sorry: bez przesady, 22 lata miałaś, jak zaszłaś, co to ma znaczyć, że tylko ku*rwy w tym wieku zachodzą :szok:
23 i dojrzeć nie może? :sorry: Jak Zuzia się urodziła to mój miał 20 i jakoś dał sobie radę:-p chyba wszystko zależy od faceta..
A Twój pracuje?
 
Do góry