reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Hejka!
Doczytałam wasze posty... widzę że temat jak rzeka poruszyłyście. Jak myślicie? Czy te kobiety, które podejmują się usunięcia ciąży, nie są ludżmi? To fakt że aborcja jest niemoralnym aktem, ale kobieta podejmująca się jej ma pełną tego świadomość i nawet jeśli myśli że robi dobrze to po kilku latach pojawia się żal i wyżuty sumienia. Tak na prawdę winna jest nie ty;ko matka, ale i ojciec dziecka i jej rodzina.

Szcvzerze to Justynka też miała byc wpadką. Miałam jeszcze siedemnaście lat, z moim S znałam się dopiero 5 miesięcy, wtedy nie czułam do niego takiej wielkiej miłości, ale jak zaczęłam podejżewać że mogę byc w ciąży, znalazłam w nim oparcie, wtedy dopiero zaczęłAM tak mocno go kochać. Okaza ło się że jednak nie jestem, inna by się cieszyła, ale ja nie, od tej pory tylko staralismy się o dziecko, nie dbałam o to co pomyślą inni, o szkołę. Trzy miesiące to trwało, w końcu się udało i tyle mogę powiedzieć. Nie warto pozbywać się tego małego człowieczka, przecież nawet jeśli nie mamy warunków to zawsze moglibyśmy zostawić je w szpitalu. to tyle.

Netgirl Nie chodzi o to żeby miał modelke, bo eidzę,że mój wygląd mu nie przeszkadza, a nie powiem nie wyglądam za dobrze. Czuję, że gdybym wróciła do wagi mi wyglądu zprzed ciąży to byłoby inaczej. Szczerze to mun zależy na tym żebym nie chudła, bo lubi większe piersi, a jak się zchudnie to i piersi trochę zmaleją. A z tą szustką, to jak dostałam krwawienia to zwolniłam tempo i jest dobrze(teraz ćwiczę normalnie).
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja Wam powiem ze jak sie dowiedzialam o ciazy mialam watpliwosci czy chce byc mama ale postanowilam ze urodze :sorry2: P byl w niemczech i bylo mi trudno a jak juz zadzwonil P i mu powiedzialam to mi odp. ..zrob cos z tym.. !! wiecie wtedy poraz pierwszy slyszalam jak plakal i w jego glosie bylo wyczuc przerazenie i wtedy znowu zaczelam miec watpliwosci i szukac w necie jakiegos forum,lekarza czegokolwiek i znalazlam sie na stronce ze zdjeciami z aborcji - wtedy dopiero bylam przerazona jednak postanowilam i mu odp ze.. urodze czy tego chce czy nie .. A jak wrocil z Niemiec to pierwsze co zrobil to polozyl dlon na moim brzuchu i sie poplakalismy ..... :happy:

Ehhh a teraz P mi zakazdym Razem DZIEKUJE ZA TO i nie zaluje ... a kobiety ktore sie decyduja na to moim zdaniem maja duzo odwagi i sa xdesperowane !

Uciekam ... dojutra KObietki ;-)
 
Oleńka gratuluje Ci tego co zrobiłaś:tak: Powinnaś być z siebie dumna:tak:
Ja jestem przeciw aborcji.Nie będę osądzać kobiet,które to robią,bo to one muszą z tym później żyć.Ja w każdym razie nigdy bym tego nie zrobiła.Wyjście zawsze jakieś jest.Można oddać i nie mieć na sumieniu życia,które samemu się stworzyło.A jak ktoś uważa się na tyle odpowiedzialnego by iść do łóżka to moim zdaniem powinien zdawać sobie sprawę z tego czym to się może skończyć.Sex to nie jest tylko zabawa,ale właśnie ogromna odpowiedzialność.Po za tym dla mnie płód od pierwszego dnia istnienia jest dzieckiem.Od samego poczęcia jest to dla mnie dziecko i koniec.Dla mnie nie ma mowy żeby było inaczej.Miałam nazwać moją ciążę dzieckiem dopiero jak wykształciły się nóżki i rączki?Wiem,że nawet gdybym miała zostać z dzieckiem sama,a faceta już nigdy nie zobaczyć to nigdy w życiu nie usunęłabym ciąży.Bo to dzieciątko z kim by nie było jest także moje!Obojętnie kto jest jego ojcem to ja jestem matką.Współczuję kobietą,które myślą o aborcji.Które myślą,że nie mają innego wyjścia.Powinny pamiętać o tym,że mogą to dziecko oddać,bo nie każdy ma tyle szczęścia by móc mieć własne dziecko.
 
Widze że temat sie rozwinął więc i ja sie wypowiem... Ja jestem przeciw aborcji!!! Tabletke 72po sama brałam ale w ten sposób nie doprowadza sie do poronienia! One nie dopuszczają do zapłodnienia tak jak netgirl pisała... A aborcja? Kategorycznie NIE!!! Jeżeli mówić o warunkach to ja też bym sobie mogła pomyśleć że nie mam warunków, że nie będew stanie zaopiekować sie dzieckiem i że chcem usunąć... Ale mi ani przez moment taka myśl nie przeszła przez głowe... To jaką miłość okazał mi wtedy M. było dla mnie dużym zaskoczeniem... Ale i tak póki nie potwierdziłam wyniku testu u gina to do końca nie wierzyłam... Jednak gdyby wtedy okazało sie że nie jestem w ciąży to by mi było smutno i pewnie byśmy sie postarali o dzidzie... Nie wyobrażam sobie teraz życia bez mojego synka kopiącego mnie po żebrach, nie wyobrażam sobie cóż innego mogłabym teraz robić niż dbać o maleństwo pod moimsercem... Dziecko które zostało spłodzone nie jest niczemu winne, nie zasłużyło sobie na taki los!!! Jeżeli dziewczyna czuła sie na tyle dorosłażeby pójść z facetem do łóżka to teraz niech znowu odnajdzie w sobie tą dorosłą kobiete i weźmie sie w garść!!! a lekarze którzy usówają ciąże powinni reszte życia spędzic w szpitalu... Oni mają życie ratować, a nie odbierać i bawić sie w Boga!!!

Famme jeżeli chodzi o ćwiczenia na klatke to usiąź sobie albo na stojąco złóż przed sobą dłonie podobnie jak do modlitwy tak żeby jedna z drugiej ci nie zeskoczyła... Trzymając na wysokości czoła, potem brody potem biustu zaciskaj tak żeby cycki ci lekko podskoczyły... I jadąc tak od góry do dólu zrób 10takich serii czyli ogólem 30ucisnieć...
A oddechy... połż sie albo usiądż nabierz powietrza nosem tak żeby brzuszek ci sie podniósł, potem wypóść powietrze ustami (głosno) tak żeby opadł szybko...Najlepiej nawet trzymaj sobie ręce na brzuszku żeby to czuć...Potem jeszcze od 37tyg ciąży wskazane jest takie ćwiczenie żeby nabrać powietrza nosem i licząc od 21 do 40 na głos, powoli wypuszczać powietrze, jeżeli skończy ci sie przy 30 to jest to koniec ćwiczenia, jak dasz rade do 40 to przy 40 wypuszczasz do końca powietrze :-) Mam nadzieje że w miare jasno opisałam?

Ide leżeć dalej bo kurcze w nocy brzuch mnie strasznie bolał i dalej pobolewa... Normalnie tak jakby mi sie coś spod żeber wyrywało... Wydaje mi sie że to od żołądka albo jelit... eh...

Miłego wieczorku...
 
Netgirl nie zgodze sie z tobą... Dziewczyna mająca 16lat idąc do łóżka z facetem wie co robi!!! Przecież nie myśli że dzieci biorą sie z kapusty albo że bocian je przynosi... bez przesady... Ona ma już rozum... Poza tym jeśli chodzi o zabezpieczenia... Zabezpieczająsie osoby które wiedzą że nie mogą w tej chwili mieć dziecka, które chcą wszystko tak ażeby dziecko które ma sie usodzic miało wszystko... ale zabezpieczając sie nie dochodzi do cudu! czyli nie zabijają... A aborcja to morderstwo! wiadomo... kościól zabrania zabezpieczać sie no ale osoby które to robią myślą chociaż o tym że nie, nie teraz, a te co lecą do łóżka z pierwszym lepszym i sienie zabezpieczają to soryale rozumu i odpowiedialności nie mają za grosz i potem jeszcze z pełną premedytacją usówają... według mnie one właśnie zasługują na to aby sumienie je dręczyło do końca życia!!! i człowiek który uprawia seks, wie jak itd, to wie do czego on prowadzi! mojego zdania na ten temat tyle... ja go nigdy nie zmienie!!!
 
aborcja to jest morderstwo! a zabezpieczając sie jeszcze nie zabijasz! więc skoro te które sie zabezpieczły nie powinny sie wypowiadać to temat aborcji by nie istniał... sama sie kiedyś zabezpieczałaś więc też sie wypowiadać nie powinnaś... a poza tym to nie wiem czy tak fajnie naświecie by było gdyby każdy stosunek kończył sie ciążą i narodzinami człowieka... natura w końcusama zaczęłaby ograniczać rozmnażanie a wtedy ci którzy chcą mieć dzieci by nie mogli a ci nadto płodni żyli by w biedzie i napewno nie dawali by sobie rady... więc właśnie dlatego zabezpieczenia są dla myślących o przyszłości... i nie zabijam w ten sposób dziecka, nie rozrywam go na kawałeczki, nie zatrzymuje bicia jego serca...
 
Netgirl a skąd ludzie mają wiedzieć co zakłada wiara skoro nawet księża tej wiary nie przekazują? nasza wiara opiera sie właśnie na tym co oni nam wmawiają a tak naprawde oni nam wiare ukazują tak ażeby było im na ręke... dlaczego jedni chrzczą dziecko nieślubne bez problemu a inni stawiają nie wiadomo jakie warunki? dlaczego pieniądze zbierane podczas mszy są niby na hospicjum a tak naprawde ksiądz zbiera na nowego mercedesa, dlaczego tak wspaniali i świątobliwi księża mają dzieci? Jak można mówić o wierze skoro jedyne osoby które mogą nam ją przekazać tak naprawde samiwiary nie mają w sobie? jestem osobą wierzącą, co wieczór dziękuje Bogu za maleństwo które daje mi tyle radości, za rodzine która mnie wspiera, za to że mimo iż jest ciężko to i tak moje życie w porównaniu do innych układasie wspaniale, ale niestety w kościół nie wierze... Ja Boga widze w kwiatach, drzewach, słońu i chmurach, a Bóg jestna tyle wspaniałomyślny że nawet antykoncepcje potrafi ominąć... jeżeli coś nam jest przez niego pisane to i tak sie to stanie... ja nie zabezpieczałam sie w sumie odkąd mój M poszedł do wojska... i przez tyle czasu w ciąże nie zaszłam, było mi pisanewydać na światmaleństwo teraz i tak jak Bóg chciał stało sie teraza nie wcześniej, tak samo osoby któresie zabezpieczają też zaliczają wpadki... Bóg ma taką moc że człowiek i tak jej sie nie przeciwstawi, ale osobyktóre dokonują aborcji zabijaja już żyjącego człowieka! i właśnie te osoby, ci lekarze bawią sie w Boga, dlatego powinna spotkać ich kara taka jaką wydali na te dziecko którego serce zatrzymali...
 
Kasia,Netgirl...Ja co prawda nie wieze w kościół i boga. jestem ateistka... lecz moj A jest wierzacy i dla mnie to jest dziwne ze chodzi sie do kosciola co niedziele i wogoel jakies formulki...No i to stwierdzenie :jak trwoga to do boga" A co do usuniecia dzieci to kazdej kobiecie ktora nei spodziewanie zostaje matka przychodzi taka mysl czy jest gotowa a moze usunac to dziecko...kobiety ktore sie na to decyduja nigdy w zyciu same nie beda potrafily sobie wybaczyc tego co zrobily bo co roku beda wiedzialy ze tego dnia sa dziecka urodziny i co roku ta sama historia.beda w myslach wyobrazaly sobie wyglad oraz jak by sie zachowywalo co by umialo itd. nawet strata dziecka podobnie dziala.Znam dziewczyne mloda co usunela dziecko teraz co roku zapala mu znicz i placze bo chciala by miec dzieci a nie mzoe po tym zdarzeniu. historie roznie chodza po ludziach.A co do antykonsepcji jezeli ktos to wymyslil z ludzi mozna to stosowac i nie zabijasz czlowieka wowczas. bo jezeli tak by patrzyl na kazdego mezczyzne ktory sie masturbuje przeciez ile on dzieci by tym mogl poczac .albo gdy poprostu jego sperma wieczorem badz nad ranem sie uwalnia pod wplywem nie kontrolowanym za to tez ma byc odpowiedzialny?nie mozna tak do tego podchodzic... sa rozne teorie i beda zawsze rozne wypowiedzi.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czytam te Wasze posty i musze sie w 100% opowiedziec za KasiaF87, bo netgirl to troche nie rozumiem, zapomnialas o naturalnej metodzie planowania rodziny, ktora do tej pory ja stosowalam, i jest ona zgodna z wiara, jest rowniez ryzykowna, nasza dzidzia byla planowana, ale wiem ze gdybym wpadla to napewno nie usunelabym ciazy, gdybym byla w niewiadomo jak ciezkiej sytuacji to oddalabym dziecko do adopcji, a te kobiety ktore maja wyrzuty sumienia po aborcji to dobrze im tak, bo swiadomie skonczyly zycie czlowieka, a tylko Bog ma do tego prawo, ogladalam kiedys film o kobiecie ktora dokonala 4 aborcji, i byla wielce zalamana, a ja czulam do niej tylko obrzydzenie
Nie zapominajmy ze kiedysz zylo sie w takich czasach gdzie dziewczyny w wieku 16 lat wychodzily za maz i rodzily dzieci, a smietrelnosc byla wieksza, bo medycyna nie byla rozwinieta tak jak kiedys, moja mama urodzila sie w domu przy pomocy akuszerki bo nie bylo szpitali, teraz jest inaczej, wszystko idzie do przodu, i nawet beznadziejne przypadki da sie uratowac, wiec i my musimy za tym wszystkim nadazyc i stosowac antykoncepcje, bo ja np nie wyobrazam sobie ze moglabym wychowac np 6 dzieci, nie chodzi mi o to ze nie dam rady fizycznie, gorzej by bylo z kasa, bo same wiecie jak teraz jest
 
Ostatnia edycja:
Do góry