Kasia Ty tez madrze piszesz, zreszta kazda w pewnym sensie ma racje w kazdym zdaniu ;-)
Ja juz tutaj pisze ponad rok , prawie poltora, szkoda ze ty akurat zniklas na jakis czas
:-)
Dziękuje Liza. Wiesz, cieszyłam się że udaało mi sięneta załatwi, i że mogę tu wróci... Ale dzisiaj, tak sobie posiedziałam w pracy, przemyślałam, i żałuje że nie poczekałam z tym netem trochę dłużej... Wtedy nie znalazłabym się w centrum tej całej kłótni i nie byłabym na samym początku skreślona dla wielu z was... Niestety tak jak już pisałam mam zdanie na ten temat jakie mam, i chciałam je wyrazi, ale przez to dowiedziałam się że jestem osobą która nie ma poczucia własnej wartości, i która nie wie co mówi... Nie pije tu do nikogo, do nikogo nie mam wyrzutów bo każdy może swoje zdanie wyrazic...
AGA też teraz stwierdzam że lepiej się nie odzywac na żadne kłótliwe tematy, ale żal mi Justyny byłam
A teraz z innej beczki
VEGAS mój kolor włosów mnie denerwóje
na wierzchu siwe pod spodem brązowe... Niestety musze farbowa, na foto mam naturalny kolor, ale wolę baldziej złocisty odcień...
LANA współczuje ci że mała się tak zanosi... oby się jej to wyciszyło
Wogóle to mało dzisiaj napisałyście... Byłam cały dzień w pracy, i się jakoś odstresowałam... Mam naprawdę świetnych współpracowników, szefową szczególnie i jakoś tak mi sięhumor poprawił... Ale jak znowu poczytałam to znowu mi się przykro zrobiło... Przeanalizowałam sobie wychowywanie Kacpra i tak jak LIZA pisze, Kacper w sumie po łóżku zaczął skaka jak miał prawie 2lata, wcześniej go to nie interesowało, a jak skakał to po takim materacu leżącym na podłodze... Poza tym teraz jak ma opanowane już chodzenie, to czasem kolana ma zdarte, ale guza dawno nie miał... Niby ma temperament, ale nawet mój M dzisiaj stwierdził że on dużo wypadków nie miał... Wkopałam się u was i tyle, więc może lepiej zamilkne...