reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

No hej... u mnie weekend był bardzo udany mimo niezbyt dobrej pogody :)
w sobote R był w domu to prawie cały dzień szaleliśmy z dziećmi potem małe zakupy ( m.in pampersy :p ) i szalona decyzja o grillu... Szwagierka z chłopakiem przyjechali i siedzieliśmy do późna... Kuba zasnoł nam przed 20 , Sebus pojechał do babci to mogliśmy dłużej posiedzieć.... W niedziele rano szybko naszykować sie na komunię siostry ( tzn siebie i Kubusia) i R nas zawiózł... Kubuś był bardzo nieznośny i marudny w kościele i musiałam wyjść żeby go uspać ale nie chciał.....Potem u mojej mamy zasnoł w pokoju w wózku no i jak sie wyspał to szalał z każdym :D:D
Musze sie jeszcze pochwalic że Kuba w końcu opanował chodzenie bez pomocy mojej rączki... w końcu :):) wziełam go jeszcze wczoraj tu na mały spacerek przed dom bez wózka i zaliczył 3 małe upadki na pupcie ale jaki dumny był z siebie że on idzie sam :):)

Nie nadrabiałam bo troche za duzo... wybaczcie...
Agoosia ale Ty masz juz fajny brzusioooo :):):):)
 
reklama
Helloł


Umi trzymam kciuki- nie wracaj za szybko! :-p


Patrycja,Liza jak rodzice?


Ewi zdrówka dla Justynki.

Julka też kaszle, ma chrypkę i katar na razie daje lipomal i tantum verde psikam jak nie bedzie poprawy to podskoczymy do lekarza.


Anna nie wiem co Ci doradzić.... dom samotnej matki? wiem że to nie najlepsza opcja, ale zawsze to dach nad głową...


Agosia śliczny brzuszek :-) pozazdrościć.


U mnie też piękna pogoda już 20st jest, cały tydzień ma być słoneczny i ciepły super.
 
Patrycja To faktycznie udany weekend :) My wczoraj wybraliśmy się na zakupy do Zielonej Góry, przy okazji szwagra do szkoły podrzuciliśmy. A Kacperek największą radość miał jeżdżąc na ruchomych schodach:-)Gratulacje dla Kubusia, jeszcze troszkę i go nie dogonisz :)
Kaamaa Dziękuję, jakoś nie dawno dopiero zrobił się widoczny:-)
Zupaogorkowa Nie jest tak najgorzej:-) trochę zgaga i puchnące kostki (to jetem w szoku, bo myślałam, że jeszcze na to czas) ale ogólnie czuję się świetnie. W środę mam wizytę, może poznam płeć:-) A jak Ty się czujesz?
 
Agoosia no bardzo naprawde... szczerze to już nie pamietam bym miała tak udany weekend w ostatnim czasie :)
 
Kama w porządku....
mam teraz małe starcie z siostra starszą....chyba nie jest zadowolona że pogodziłam sie z mama....
 
Justyna oh... długa historia...
my w sumie nigdy nia miałyśmy dobrych stosunków.... zawsze cos było nie tak miedzy nami...
Jak nie przyjeżdżałam do mamy to miała pretensje bo to moja mama itp,itd...
A jak już przyjechałam to jakies chore fochy strzela... najpierw o to że mama jakis czas temu poszla ze mna i dziecmi do lekarza a nie została z nią..... kilka dni później było małe starcie bo Ania ma psa ( amstafa w dodatku suczke) a ja sama sie potwornie boje takich psów i w zyciu bym dziecka do takiego psa nie dopuściła... no i jednego dnia siedziałyśmy u mamy i Ania do Sebusia że musi do niej przyjść bo ma takiego psa bla bla bla na co ja powiedziałam " zapomnij w zyciu nie dopuszcze moich dzieci do tego psa" na co ona zaczeła głupie teksty że uważaj bo zaraz mu reke odgryzie albo połknie w całości... no wkurzyło mnie to strasznie i jej powiedziałam że jak bedzie miec swoje dzieci to zobaczy jak to jest żeby sobie telewizje poogladała troche to sie dowie jak te psy są niebezpieczne ( jeszcze sie wczoraj dowiedziałam że ona tego psa bije :wściekła/y: jak ja pociągnie za bardzo na spacerze - pozostawiam to bez komentarza) no i że pies może być spokojny bawić sie z dziecmi i w ogóle i nagle mu cos może odwalić i ugryźć że tyle było takich przypadków i mama mi przyznała racje w tym.... i to ją chyba najbardziej ugryzło, bo zaczeła teskty walić że nie było mnie tyle lat teraz sie zjawiłam i każdy koło mnie skacze :sorry2:....
 
reklama
Lana biedna Julka :-( żeby jej tylko blizna po tym nie została. Ja jak byłam mała to rozcięłam sobie łuk brwiowy i do dzisiaj mam blizne :dry:
 
Do góry