reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Olenka co do skurczy to ja rozmawiałam z moim ginem na ten temat i mi powiedział że jeżeli zdażają sie raz na jakiś czas (ja wtedy miałam wieczorem tak ze 3 codziennie) to żeby nawet nospy nie brać... ale jak dojdzie do 10 to wtedy zadzwonić i sie umówić na wizyte... co do krwi... hmm... ja w szpitalu byłam jak troszke krwi zauważyłam i leżałam tam 3dni ale później stwierdziłam że niepotrzebnie panikowałam bo byłam wtedy po dłuższym spacerze i musiałam sie gdzieś otrzeć... ale dzwoniłam do giana i kazał do szpitala, a np. siostra mojego M. miała lekkie plamienie i nie mogła dodzwonić sie do swojego gina i zadzwoniła do innego to jej babka powiedziała żeby nie panikowała tylko sprawdzała często czy sie nie powtarza a jak tak to do szpitala... Ale ja tam zawsze mówie że wolałam pojechać, przebadali nas porządnie i byłam spokojna a tak bym sie zmartwiała...
 
reklama
Czesc Kobietki ;-) ja juz odliczam godzinki do wieczora bo dzis dzwonie do Przemka :happy2: Ala spi wiec mam chwile spokoju !! no a wczoraj to rodzice zrobili grilla z okazji ich imienin ... Krystyny i Krzystofa !! przyjechali moi tesciowie z Iwona i Bogdanem !! tesciu jak zwykle naprzywozil ALi ubranek i 2 miski :-D

Miska ja dawalam ALi herbatkijak mialam niecale 2 tygodnie !! Ala miala moze z 2 razy kolke przez caly okres noworodkowy a potem to wogole byl spokouj :happy2:
wiesz jak czasami Ala sie budzi w nocy to mam ochote JA zabrac do siebie i moze szybciej by pospala ale jednak boje sie ze potem bedzie chciala tak zawsze :sorry2:ale uwazam ze nie ma to jak spanie oddzielnie ,potem to trzeba tlumaczyc dziecku ze pora juz spac we wlasnym lozku !!

Oliwka u mnie Ala juz je to co My !! dzis to nawet kalarepke zjadla urwana z ogrodka :-) wogole juz od roku wcina wszystko to samo co wszyscy !! jak miala 8 miesiecy to gotowalam Jej juz zupki i inne potrawy bo jakos nie chciala mi jesc ze sloiczkow natomiast znam dziecko co jest w wieku Ali i conajmniej 2razy dziennie zje cos ze sloika !! a wlasnie Twoja Oliwcia wcina serdki typu -Danonki albo Monte ? bo moja to nie bardzo a jak juz zje to musi miec temp.pokojowa bo zimnego za chiny ludowe nie zje :no:
Ciesze sie ze mezulek sie poprawil i wlecza sie do opieki nad dziemi ;-)

Olenka ja Ci radze skonsultowac sie z lekarzem !! moze to nic groznego ale nigdy nie wolno ignorowac krwawienia !! Oby bylo wszystko wporzadq ;-)

Angel to mogliscie sie napic troszke siary jak byliscie spragnieni :-p:-D
a swoja droga to dziwne ze po TAKIMMMM wysilku nic nie ruszylo :confused:
 
hej hej:-)
Paulinka zawsze nam rozrabia w weekendy, chyba wie, ze tatus w domku:-)
Mam nadzieje, ze jutro juz bedzie soba, bo znów zostaje z nia sama. Tata probuje utulić małą, ale znów krzyczy o cyca:zawstydzona/y: heh... ale co tam:tak:Mała dzis mnie ucałowała... dosłownie, miałam ją na ramieniu, a ze pieknie glowke podnosi, rzuciła się na moje usta:-p:-p:-p komicznie to wygladało!
Dziewczyny! 3majcie się... ja mykam karmic małą... bede tu czasem zaglądac:-) Bo dzi o dziwo nigdzie sie nie wybieramy... no chyba, ze na spacerek po południu:-)
buzka!
 
Polna wiesz jak mnie to zdziwiło ze nic mnie w niocy nie ruszyło szok, bylam pewna ze cos bedzie a \tytaj taka porazka. No ale nic zaraz jedziemy z K na wycieczke to moze po tym cos ruszy i jutro mnie juz nie bedzie....ehe jasne marzenia scietej glow.

Lece bo K Krzyczy ze mam sie ubierac. papa miłej nedzieli:*
 
Ahoj :) uffff nadrobiłam zaległości :) został mi jeszcze zamknięty ale mam nadzieję, że tam nie przeżyję szoku ;-)

Angel Ty weź przemów dziecieczkowi do rozumku, że na zewnątrz jest tyle ciekawych rzeczy do obejrzenia i poznania i że w brzuszku to nudno strasznie :tak:

W piątek usnełam o 20 i wstałam dopiero o 9 rano :szok: Pobłąkałam się, umyłam okna, sprzątnełam chatencję, miałam jeszcze zebrać jabłuszka ale burza z gradem przeszkodziła :wściekła/y: Dzisiaj na obiedzie był brachol z dzieciakami ale za krótko byli bo ja lubię jak rodzinka do mnie przyjeżdża.

Korzmarnico ja chcieć zobaczyć Twój Skarbek :)
 
Hey dziewczyny :-) ja ostatnio nie mam jakoś czasu ani chęci żeby coś odpisywać ale cały czas was czytam i jestem w miarę na bieżąco :-):cool2:

Przede wszystkim to gratulacje dla naszej KOSZMARZYCY :-):-p:*

u mnie ogólnie tak raz dobrze raz źle mam straszne humorki i ledwo z Kubą wytrzymuje bo on nie musi nic robić a i tak mnie denerwuje :-p nie wiem co jest ale masakrycznie na mnie działa :-p szału przy nim dostaje ... no ale mam nadzieje że przejdzie bo ogólnie to nie mogę narzekać jakoś to leci jeszcze nie "zaiskrzyło" między nami ale jest dobrze :-)

Mój kotek tak się już męczył i nie był do odratowania że mama postanowiła go uśpić ... do tej pory nie mogę uwierzyć że go już nie ma ... mieszkał z mamą więc nawet nie miałam okazji się pożegnać ale mama zrobiła to w tajemnicy nie chciała żebym widziała go w takim stanie wolała żebym go zapamiętała zdrowego ...

Teraz mama szuka kota bo nie może wytrzymać w takim jakimś pustym domu ... a tak taki mały urwis jak biega to inaczej wiadomo pustka zostaje ale trzeba żyć przecież dalej ...
My z Kubą też kupiliśmy sobie kocurka... cały biały zresztą wkleję zdjęcie mały urwis że hej ale od razu inaczej w domu się zrobiło tak wesoło i pełno jak Kuba będzie w pracy będę miała towarzysza :-)

rhin7p.jpg
ogxdh3.jpg


Ninka nie daje o sobie zapomnieć kopie jak szalona :-) i póki co wszystko ok ... oby tak dalej :-)

A co do was to jedyne co mi zostało w pamięci :

SNOOPY - opowiadaj co i jak bo czekamy na jakieś wyjaśnienia !?!?!? dobrze że jesteś szczęśliwa :-)

OLIWKA - noooo to się ciesze że z Twoim w końcu zaczęło się układać oby się nic nie spieprzyło ... :-)

OLENKA - ja na Twoim miejscu bym poleciała do szpitala się dopytać czy wszystko ok ...to na pewno nie zaszkodzi :-) ostrożności nigdy za wiele :-)

KORNELIA - my nie miałyśmy chyba jeszcze okazji porozmawiać :-) maluszek z Twojego synka był szczęście że wszystko się ułożyło :-) teraz to już z górki :-)

MISKA - Twoja malutka jak laleczka wygląda :-) co tam ogólnie słychać ? :-) jak sobie radzisz ? :happy2:

MIKA - a ty co ?! raz dwa do szpitala rodzić ! :-)
 
dodzwoniląm sie do innego gina i mowil ze takie zadkie skórcze to oznaczają ze macica cwiczy do porodu ale w razie jaky byly czesciej to mam iść do szpitala. dobrze że mam wizyte we wtorek. a w ogole to mam dola:( moj S caly tydz zapierdala do nocy bo ma terminy widzialam go tyle co spal obok, bo był zmęczony. teraz na dodatek myslalam ze zostanie u mnie na noc i co?! NIC. własnie pojechal do domu bo musiał brata zzawiesc bo ten nie mogl sobie kogoś innego załatwic.nie dosc ze byl dzis w pracy to jeszcze pojechal do domu. ja to sie czuje jakbym w ogóle faceta niemiala.on jest mondry bo mu dnie szybko mijają, a mi...siedze sama wdomu i nie mam co robić. i tak na okrągło!!!!!!!!!!!!!
 
ej dziewczyny!!!!!!!!! wstawać!!! ale leniu****ecie:) mi sie w końcu humorek poprawił, nawet sie steskniłam za własnym pokojem,wiec ide troszke posprzątac:)
 
Hello:-)
Ja od rana biegam... juz sie przyzwyczaiłam chyba do 5-6 godzin snu w ciagu nocy jak dobrze pojdzie:-) córcia ostatnio nam sie zepsuła i coraz czesciej daje w kosc:-p ale co tam... i tak ją Kocham:tak: Mała przysneła pewnie na chwilę wiec mam czas zeby w koncu cos w domku porobic... własnie leci 2 pranie, jeszcze od małej zostało;-) Musze nadrobic zaleglości, bo zaniedbałam mieszkanie przez weekend. Mąż też jakby nie żywy, bo jakies przeziebienie go łapie i tak teraz mam 2 dzieci w domu, bo jak facet chory... to szkoda gadac:-p ale do pracy musiał jechac, zeby normalna kase dostac... bo 80% wypłaty to ogromna roznica niestety:zawstydzona/y: ehh... ok. Mykam małej w pokoiku ogarnac i kuchnie jak zdąze:-p buzka
 
reklama
Hejooo!

Ale sie rozpisałyscie....szok.... tyle miałam do nadrobienia ze glowa boli:-D:-D

Niestety dalej w dwupaku.... NIe mam juz siły:/ Wczoraj pojechalismy na ten cały zamek a tam pod taka gore i schodów duzo i z 2 godz chodziłam, i pozniej wrocilismy do domku i wieczorem tez poszłam na spacer napewnop godzine chodziłam doszłam do domu siadłam i pioczułam skurcz jak jakie maja byc to strasznie bo mocny dosc był) no i czekałam na drugi ale oczywiscie sie nie doczekałam.... Dzis termin a tu ani dychu ani slychui... Czy to moga byc skurcze przepowiadajaca czy jak? Bo ja juz nie wiem sama....:/

Femme ale sliczny kotek:) I super ze z Twa Ninka wszytsko dobrze i że kopniaki odczuwalne:):)

Asiowo,olenka milego sprzatania, ja juz nawet nie mam co sprzatac:/

Co tam u Was:)
 
Do góry