Hej
Byłam dziś u fryzjera, mam mocno zestopniowane boki i grzywę na bok. Tzn na razie na ukos, ale zmierzam by była na bok, póki co musi urosnąc
Końcówki miałam podcięte bo już prostowaniem je 'zajechałam'
No efekt nawet mi się podoba, choc uparłam się na długie włosy i dziwnie się czuję, łyso
Ale czego się nie robi dla męża
Teraz to będą mi fajnie włosy rosły postopniowane. Tył włosów mam prawie taki jak miałam, choc nie wiem czy się to rzuca w oczy przy krótkim przodzie
ViKamcia powodzenia
Patrycja super, że Kuba już nie wymiotuje
Eliza o jacie, Miki w oleju, trza było fotę trzepnąc
Ale fakt - też bym miała nerwa
Co do bioder chyba mają znaczenie, jak byłam u ginki na wyzycie /mojej ostatniej w 36tc/ to Mała miała 2800g i ginka mówiła /mam wąskie biodra/, że jak Mała dobije do 3kg to pewnie będzie cc bo się nie przepcha. Ale tydzień później jakoś urodziłam, Mała miała 2860g, ładnie wypchnęłam ją, tyle, że troszkę krocze miałam nacinane. Niewiele. A jak zszywanie bolało do dziś pamiętam, masakra!
Ja mam 160cm, kurdupelek jestem
Dobrze, że chodzę na szpilach lub obcasach. Mój mąż ma 182cm, fajnie wyglądamy obok siebie
Wolałabym byc wyższa bo rodzina J to wszyscy wielcy prócz teściowej bo jest mojego wzrostu, a tak to każdy ma prawie 180cm, głupio się czuję
Za to J woli niskie kobiety